Reklama

Czytamy razem (26)

„Święta z Kalkuty”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Matka Teresa przybyła do Oslo 8 grudnia 1979 r. w towarzystwie swoich dwóch pierwszych sióstr: Agnieszki i Gertrudy. Setki fotografów, ekip telewizyjnych i dziennikarzy przybyły do Oslo specjalnie po to, by śledzić każdy jej krok. Następnego dnia rano odprawiona została Msza św. w katolickiej katedrze św. Olafa, a wieczorem nabożeństwo ekumeniczne w Domkirche - luterańskiej katedrze w Oslo.
10 grudnia 1979 r. w Aula Magna Uniwersytetu w Oslo, w obecności króla Olafa V, następcy tronu księcia Haralda z żoną oraz licznych dygnitarzy, Matka Teresa przyjęła złoty medal Komitetu Noblowskiego. Prof. John Sannes, przewodniczący Komitetu, w poruszającym przemówieniu powiedział m.in., że pracy Matki Teresy przyświeca szacunek dla pojedynczego człowieka, dla jego wartości i godności. Ludzie w skrajnej nędzy, umierający bezdomni, opuszczeni, trędowaci są przyjmowani przez nią i jej siostry z ciepłym współczuciem, opartym na poszanowaniu dla Chrystusa w człowieku. W oczach Matki Teresy osoba, która w powszechnym rozumieniu tylko przyjmuje, jest również dawcą, i to takim, który daje najwięcej. Dawanie - dawanie części siebie - zawiera prawdziwą radość, a osoba, która pozwala siebie dawać, jest tą, która otrzymuje najcenniejszy dar. Tam, gdzie inni widzą klientów i proszących, Matka Teresa widzi współpracowników. Związek ten nie jest oparty na oczekiwaniu wdzięczności przez jedną ze stron, ale na wzajemnym zrozumieniu i szacunku, na ciepłym, ludzkim, wzbogacającym kontakcie. Oto życie Matki Teresy i jej sióstr, życie surowego ubóstwa, długich dni i nocy mozolnej pracy, życie, w którym niewiele jest miejsca na inne radości niż te najcenniejsze.
Trafnie decyzję norweskiego Komitetu Noblowskiego ujął prezes Banku Światowego - Robert S. McNamara, stwierdzając, że „Matka Teresa zasługuje na Pokojową Nagrodę Nobla, ponieważ propaguje pokój w najbardziej istotny sposób: przez potwierdzenie nienaruszalności ludzkiej godności”.
Matka Teresa przemówiła, jak zawsze, bez notatek. Najpierw uczyniła znak krzyża, a następnie wezwała zgromadzonych, by wraz z nią odmówili modlitwę św. Franciszka o pokój. Wszyscy obecni - katolicy, luteranie, anglikanie, prawosławni, baptyści, metodyści i ci, którzy zapomnieli, jak się modli - wspólnie wymawiali słowa: „Panie, uczyń mnie narzędziem Twojego pokoju, abym niósł miłość tam, gdzie panuje nienawiść...”. Tekst modlitwy znajdował się na wszystkich fotelach.
W prostych słowach Matka Teresa przypomniała następnie, że ludzie zostali stworzeni, by żyć w pokoju, że Jezus stał się człowiekiem, by przynieść tę dobrą nowinę ubogim: „On, będąc Bogiem, stał się podobny do nas we wszystkim oprócz grzechu i głosił wyraźnie, że przyszedł, aby przynieść nam dobrą nowinę. Nowiną tą był pokój dla wszystkich ludzi dobrej woli i tego wszyscy pragniemy - pokoju serca (...). Nie wystarczyło, że stał się człowiekiem - umarł na krzyżu, by pokazać nam największą miłość. Umarł za ciebie i za mnie, za trędowatego, za tego, który umiera z głodu, za nagiego człowieka leżącego na ulicy nie tylko w Kalkucie, ale także gdzieś w Afryce albo w Nowym Jorku, w Londynie czy w Oslo. I nalegał, byśmy kochali się wzajemnie, jak On kocha każdego z nas (...). Zostaliśmy stworzeni, by kochać i być kochanymi, a On stał się człowiekiem, byśmy mogli kochać tak, jak On nas umiłował. Jezus wciela się w głodującego, nagiego, bezdomnego, chorego, uwięzionego, samotnego, odtrąconego i mówi: Mnieście to uczynili. Pragnie naszej miłości tak samo, jak pragną jej nasi ubodzy. To jest głód, który ty i ja winniśmy odnaleźć. Może być on nawet w naszym własnym domu”.

Fragment z książki Czesława Ryszki Święta z Kalkuty, Częstochowa 2003, Biblioteka „Niedzieli”, ul. 3 Maja 12, 42-200 Częstochowa, tel. (0-34) 365-19-17 wew. 228, e-mail: redakcja@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. abp Zygmunt Szczęsny Feliński

[ TEMATY ]

święty

Warszawa

metropolita

św. Zygmunt Szczęsny Feliński

Wikimedia

Św. abp. Zygmunt Szczęsny Feliński

Św. abp. Zygmunt Szczęsny Feliński

Św. abp. Zygmunt Szczęsny Feliński (1822-1895) przeszedł do historii jako metropolita warszawski okresu powstania styczniowego, który za radykalny sprzeciw wobec represji carskich został zesłany w głąb Rosji na 20 lat. Założył Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi.

Zygmunt Szczęsny Feliński urodził się 1 listopada 1822 r. w Wojutynie, na Wołyniu, jako syn ziemianina Gerarda Felińskiego i Ewy z Wendorffów, kobiety wielkiego umysłu i serca, patriotki, pisarki. Wzrastał w latach terroru, rusyfikacji, prześladowania Kościoła i narodu, ale też w atmosferze epoki romantyzmu i zrywów wolnościowych. Z domu rodzinnego wyniósł mocny fundament wiary i moralności. Gdy miał 11 lat zmarł mu ojciec. Gdy miał 16 lat jego matka została zesłana na Syberię za włączenie się w konspiracyjną działalność patriotyczną Szymona Konarskiego. Po konfiskacie majątku przez rząd carski, dziećmi Ewy Felińskiej zajęła się rodzina i bliscy.
CZYTAJ DALEJ

Hildegarda - święta nie tylko od diet i postów

[ TEMATY ]

Hildegarda

św. Hildegarda

eSPe

Św. Hildegarda, którą w Kościele wspominamy 17 września, to nie tylko autorka znanych diet i postów, jak często ją kojarzymy. To przede wszystkim wielka święta, której duchowość może zachwycić niejednego z nas.

Jako prorokini i teolog uwierzytelniona przez Stolicę Apostolską zdobyła taką sławę, że nie mogła dłużej pozostawać w zamknięciu swojego klasztoru. Wyruszyła więc w drogę po męskich i żeńskich wspólnotach monastycznych, aby wzywać duchownych i świeckich do nawrócenia.
CZYTAJ DALEJ

O. Spadaro SJ o Franciszku i Leonie XIV: więź między nimi nie została zerwana

2025-09-17 13:20

[ TEMATY ]

Leon XIV

O. Spadaro

Vatican Media

Leon XIV

Leon XIV

„Leon podąża śladami Franciszka, ale własnym głosem” - powiedział włoski jezuita o. Antonio Spadaro, który był bliskim współpracownikiem papieża Franciszka. Dzisiaj ten znany w mediach kapłan jest podsekretarzem w watykańskiej Dykasterii ds. Kultury i Edukacji, a wcześniej przez wiele lat kierował włoskim czasopismem jezuickim La Civiltà Cattolica. Niedawno ukazała się jego książka „Da Francesco a Leone” (Od Franciszka do Leona) - zawierająca obszerny wywiad, w którym Leon, jeszcze jako kardynał Prevost, opowiada o swojej wizji Kościoła i relacjach z Franciszkiem.

W wywiadzie dla niemieckiego portalu katolickiego katholisch.de. o. Spadaro zwrócił uwagę, że przejście od Franciszka do Leona XIV było „przede wszystkim duchowym przekazaniem pałeczki”. „Jeśli między Benedyktem XVI a Franciszkiem punktem styku było wyzwanie `szybkich zmian`, to między Franciszkiem a Leonem kluczowym słowem jest `niepokój`. Papież Bergoglio nazwał je `zdrowym niepokojem, jedynym, który daje pokój` i polecił je właśnie augustianom, gdy o. Prevost był ich przełożonym generalnym. Leon XIV przyjął tę zmianę: swoje pierwsze kazanie jako papież rozpoczął właśnie tymi słowami. Jego sprawowanie papieskiego urzędu wywodzi się z niespokojnego serca św. Augustyna, które `nie zazna spokoju, dopóki nie spocznie w Bogu`”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję