Reklama

50 lat

„Uczynił mi wielkie rzeczy”

Niedziela Ogólnopolska 26/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jubileusz 50-lecia Ruchu Światło-Życie świętowało w niedzielę 13 czerwca na Jasnej Górze ok. 30 tys. osób z Polski oraz m.in. z Litwy, Białorusi, Ukrainy, Słowacji, Czech, Niemiec i Austrii. Po pół wieku od zorganizowania pierwszej oazy przez założyciela Ruchu - sługę Bożego ks. Franciszka Blachnickiego odbyła się pielgrzymka dziękczynna do Sanktuarium Jasnogórskiego.
Na plac przed Szczytem przybyli nie tylko obecni członkowie Ruchu, ale także ci, którzy w ciągu 50 lat należeli do niego lub uczestniczyli w rekolekcjach oazowych. Jubileusz Ruchu Światło-Życie świętowano pod hasłem: Uczynił mi wielkie rzeczy. Podczas spotkania przedstawiciele wspólnot z wielu krajów dzielili się świadectwami. Specjalne pozdrowienie skierował do zebranych bp Wiktor Skworc, delegat Episkopatu ds. Ruchu Światło-Życie. Konferencję o katolickich ruchach odnowy wobec aktualnych wyzwań w Kościele i świecie wygłosił abp Stanisław Ryłko z Watykanu, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich. „Jestem przekonany, iż Ruch Światło-Życie ze wszech miar dojrzał już do zatwierdzenia papieskiego, czyli utwierdził swoje istnienie na płaszczyźnie Kościoła powszechnego. Niech obchodzony jubileusz jego 50-lecia stanie się również pod tym względem kamieniem milowym, dając początek nowej jakości w życiu Kościoła” - powiedział abp Ryłko.
Centralnym punktem pielgrzymki była odprawiona w południe uroczysta Msza św., którą - obok abp. Ryłki - koncelebrowali bp Stefan Siczek - opiekun Ruchu w diecezji radomskiej oraz 320 księży. „Wyrażam radość i wdzięczność za to, że ten szczególny jubileusz przeżywacie w Domu Jasnogórskiej Matki Kościoła i Królowej Polski” - tymi słowami powitał pielgrzymów o. Marian Lubelski, przeor Jasnej Góry.
W wygłoszonej homilii, nawiązując do roku 1954, jako początku oazy, abp Stanisław Ryłko zauważył, że był to czas „szalejącego totalitaryzmu komunistycznego i walki z Kościołem”. „I oto w tych skrajnie niesprzyjających warunkach zaczyna rodzić się coś, co zdecydowanie przekracza ludzkie plany i rachuby. Oto jedna z wielu niespodzianek, zgotowanych przez samego Ducha Świętego, który nigdy nie opuszcza swojego Kościoła i we właściwym czasie wskazuje mu właściwą drogę. Wówczas nikt z pewnością nie spodziewał się - nawet sam ks. Franciszek Blachnicki - iż rodzi się dzieło naprawdę wielkie i Boże, które w jakiejś mierze zaważy na życiu Kościoła w Polsce (...). I jeszcze dzisiaj, po 50 latach, nikt nie może powiedzieć, że o charyzmacie Ruchu Światło-Życie wie wszystko! Każde pokolenie musi odkrywać tę rzeczywistość na nowo. Charyzmat Ruchu kryje w sobie olbrzymie duchowe bogactwo i niezwykły dynamizm rozwoju” - mówił Kaznodzieja.
W programie pielgrzymki były także: Koronka do Miłosierdzia Bożego, agapa oraz wspólny śpiew pieśni i piosenek oazowych. Pielgrzymka zakończyła się Nieszporami na Szczycie, którym przewodniczył bp Siczek. W słowie Bożym, nawiązując do Magnificat, nazwał on Maryję wychowawczynią szczególnie dwóch bardzo zagrożonych dziś środowisk - małżeństwa i rodziny, oraz młodego pokolenia. Po homilii miało miejsce odnowienie Aktu Zawierzenia Ruchu Światło-Życie Niepokalanej Matce Kościoła. Oprawę muzyczną przygotowała Ogólnopolska Diakonia Muzyczna Ruchu Światło-Życie pod dyrekcją Elżbiety Maier z Katowic i ks. Jana Bierowca z Krakowa.
„Założeniem formacji w naszym Ruchu jest droga ku chrześcijańskiej dojrzałości - powiedział ks. Roman Litwińczuk, moderator generalny Ruchu Światło-Życie. - Chcemy przygotować młodego człowieka do samodzielnych, odpowiedzialnych wyborów, podyktowanych odczytywaną wolą Boga. Jeśli młodzi ludzie będą tak żyć, to będą tworzyć wspaniałe, piękne rodziny, odnajdą się w społeczeństwie, będą też podejmować wezwania, które niesie świat, nie gubiąc się w nich”.
Ks. Blachnicki, tworząc zręby Ruchu, sięgnął do wzorców harcerskich, które połączył ściśle z praktykami religijnymi i formacją duchową. Rekolekcje nazwano Oazą Dzieci Bożych. Przez dziesięciolecia Polski Ludowej Ruch ukształtował w wierze religijnej wiele pokoleń Polaków. Obecnie w corocznych rekolekcjach uczestniczy ok. 30 tys. osób.
W ramach obchodów jubileuszowych, w przeddzień pielgrzymki Ruchu Światło-Życie odbył się Kongres Krucjaty Wyzwolenia Człowieka pod hasłem: Apostołowie wyzwolenia człowieka - Jan Paweł II i ks. Franciszek Blachnicki. Ok. tysiąca uczestników spotkało się, aby świętować 25-lecie istnienia Krucjaty. Podczas Litanii do Wszystkich Świętych modlono się o odnowienie dzieła Krucjaty. Modlitwie przewodniczył abp Ryłko. Uczestnicy Kongresu wysłuchali wykładów ks. Henryka Bolczyka i dr Wandy Półtawskiej oraz obejrzeli spektakl Teatru „Adonai” z Warszawy. Spotkanie animował dr Stanisław Wojcieszak. Kongres zakończyła Msza św. w Bazylice Jasnogórskiej o godz. 19.30, której przewodniczył metropolita katowicki - abp Damian Zimoń w koncelebrze z abp. Stanisławem Ryłką i 74 kapłanami. W słowie Bożym Celebrans ukazał założyciela Krucjaty, ks. Blachnickiego, jako człowieka do końca wolnego - mimo uwięzienia go i szykanowania. „Czas wolności, którą ktoś nazwał wolnością trudną i skomplikowaną, wymaga tego rodzaju proroków. Potrzeba nam wiele entuzjazmu i mocy duchowych. To, co możemy w tej chwili dać Europie jako Kościół (...) to wiara, z której rodzi się nadzieja, co zawieść nie może” - powiedział abp Zimoń.
Za organizację Kongresu byli odpowiedzialni: moderator krajowy Krucjaty Wyzwolenia Człowieka - ks. Piotr Kulbacki, Katarzyna Owczarek oraz Stanisława Orzeł. Członkowie Krucjaty w odpowiedzi na apel Jana Pawła II sprzed 25 laty, wzywający do przeciwstawiania się „wszystkiemu, co uwłacza ludzkiej godności”, podejmują dobrowolną abstynencję, zwłaszcza od alkoholu, oraz modlitwę w intencji młodzieży uzależnionej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowy rys pontyfikatu Leona XIV: Miłość i Jedność

2025-05-18 11:20

[ TEMATY ]

komentarz

homilia

Milena Kindziuk

Papież Leon XIV

Red

Spójrzcie na Chrystusa! Otwórzcie się na propozycję Jego miłości! – jak bardzo te słowa Leona XIV wygłoszone w homilii podczas mszy inaugurującej pontyfikat przypominają te wypowiedziane z tej samej okazji przez Jana Pawła II: „Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi”! To pokazuje, jak Chrystocentryczny jest nowy papież Amerykanin, jak kieruje uwagę człowieka i współczesnego świata na samego Chrystusa. Natomiast hasło tego pontyfikatu, jak wynika z programowej homilii, brzmi: Miłość i jedność.

Wiele znaków i symboli towarzyszyło inauguracji pontyfikatu, począwszy od momentu, kiedy Leon XIV objechał plac św. Piotra otwartym papamobile i pokazał, jak będzie wyglądać jego komunikacja– oparta na bliskości i wychodzeniu do ludzi. „Na gorąco” zwrócę uwagę jedynie na kilka aspektów poruszonych w homilii.
CZYTAJ DALEJ

I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już nie będzie

2025-05-13 14:09

Niedziela Ogólnopolska 20/2025, str. 18

[ TEMATY ]

homilia

ks. prof. Waldemar Chrostowski

Adobe Stock

W liturgii mszalnej okresu wielkanocnego trwa lectio continua, czyli lektura ciągła, Dziejów Apostolskich. Wierni otrzymują szeroką panoramę początków Kościoła, który w ciągu kilku dziesięcioleci dotarł z jerozolimskiego wieczernika do Rzymu.

Grupka uczniów Jezusa przekształciła się w Jego odważnych wyznawców i pozyskała tysiące ludzi, którzy stawali się członkami nowej, a zarazem zakorzenionej w obietnicach i przymierzu Starego Testamentu, wspólnoty wiary. Fragment odczytywany w tę niedzielę relacjonuje koniec pierwszej wyprawy misyjnej apostołów Pawła i Barnaby. Wprawdzie obaj doznali wielu przeciwności, lecz owocem ich dwuletniej pracy apostolskiej było mnóstwo dobra. Wdzięczni za wszystko, co przeżyli, wrócili do Antiochii nad Orontesem, skąd rozpoczęli wyprawę, i „opowiedzieli, jak wiele Bóg przez nich zdziałał i jak otworzył poganom podwoje wiary”. Również w naszych czasach wyznawcy Jezusa Chrystusa dokonują mnóstwo dobra. Wbrew medialnym stereotypom i nagonce trzeba o tym mówić i budować Kościół, do którego warto należeć i który trzeba współtworzyć.
CZYTAJ DALEJ

Papież odszedł od protokołu i przytulił starszego brata

2025-05-18 15:42

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

youtube/Vatican Media

Nie było tylko grzecznego uścisku dłoni między braćmi Prevostami podczas dzisiejszej inauguracji pontyfikatu nowego papieża w Watykanie. Kiedy Louis Prevost, najstarszy z trzech braci Prevost z Chicago, podszedł do swojego brata w papieskich szatach w eleganckim dwurzędowym garniturze i wyciągnął do niego rękę, młodszy brat nie wiedział jak zareagować. Ciepło objął nieco wyższego i mocno zbudowanego Louisa i pozwolił mu serdecznie poklepać się po plecach. Włoski kanał telewizyjny Rai Uno pokazał kilkakrotnie wzruszającą scenę, która miała miejsce na Placu św. Piotra po Mszy z okazji inauguracji papieża Leona XIV.

Louis Prevost, mieszkaniec Florydy, dołączył do oficjalnej delegacji USA, której przewodniczyli wiceprezydent James David Vance i sekretarz stanu Marc Rubio. Według doniesień, John, drugi najstarszy z braci Prevost, odwiedził już swojego brata Roberta - Leona XIV w jego rezydencji na obrzeżach Watykanu w poprzednich dniach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję