Spotkanie zainaugurowała Msza św. koncelebrowana. Wśród koncelebransów był bp Andrzej Przybylski, który powitał wszystkich zebranych. Określił ich jako najbardziej aktywną, zatroskaną i odpowiedzialną cząstkę częstochowskiego Kościoła.
Natomiast w homilii główny celebrans abp Wacław Depo apelował do zebranych, za papieżem Franciszkiem, by Kościół nie stał się wspólnotą muzealną „bez nadziei na odnowienie ludu Bożego”. Następnie powołał się na teksty biblijne, które mówią o wartości każdego człowieka w oczach Stworzyciela. Tę prawdę odnajdujemy w ofierze Jezusa Chrystusa na krzyżu, który uczynił to z miłości do człowieka. Homileta podkreślił, że był to akt bezwarunkowej miłości, czekającej jednak na odpowiedź.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Imperatyw miłości Bóg wpisał w naszą ludzką naturę – kontynuował abp Depo i wskazał na pierwszeństwo miłosnej relacji do Boga jako fundamentu, by móc prawdziwie kochać nie tylko bliźniego, ale i nieprzyjaciela. W dalszej części nawiązał do listu abp. Stanisława Gądeckiego, skierowanego do episkopatu Niemiec w sprawie niemieckiej drogi synodalnej, w którym przewodniczący KEP przestrzega przed szukaniem pełni prawdy poza Ewangelią, przed nieustannym konfrontowaniem nauczania Jezusa z dorobkiem współczesnej psychologii czy socjologii.
Reklama
– Uleganie naciskom świata i dominującej kultury często prowadzi do moralnego i duchowego zepsucia – zaznaczył metropolita częstochowski. Potem użył argumentów wypływających z Konstytucji dogmatycznej o Kościele „Lumen gentium”, która nie jest analizą socjologiczną Kościoła, ale rozważaniem jego istoty z perspektywy Bożego Objawienia, „które w Chrystusie, Odkupicielu człowieka i świata znalazła swoje ostateczne spełnienie. Kościół Chrystusowy jest bowiem w istocie Tajemnicą, rzeczywistością zbawienia”.
– Kardynał Robert Sarah mówił, że aby rozmawiać o Bogu, musimy najpierw rozmawiać z Bogiem, który mieszka w głębinach naszego serca – zakończył abp Depo.
Druga część spotkania przeniosła się z kościoła seminaryjnego do auli im. Jana Pawła II, gdzie zebrani byli świadkami praktycznej drogi synodalnej, która wyraża się również, a może przede wszystkim, w okazywaniu chrześcijańskiego miłosierdzia. Caritas Archidiecezji Częstochowskiej przedstawiła obraz pomocy i potrzeb na rzecz wojennych uchodźców z Ukrainy. Na końcu prezentacji mocno wybrzmiała prośba o pomoc wolontariacką.
Następnie głos zabrał bp Andrzej Przybylski, koordynator diecezjalnego zespołu synodalnego. Dokonał sprawozdania i podsumowania dotychczasowych prac. Zaapelował, by tam, gdzie to możliwe, dokonywać syntezy, czyli pewnych podsumowań i wprowadzać je w parafialne życie. Poinformował, że dotychczas diecezjalny zespół synodalny spotkał się 11 razy. Mówił o spotkaniach synodalnych dla księży, tzw. rejonówkach duszpasterskich, o spotkaniach synodalnych księży w każdym dekanacie, gdzie omawiane są relacje wzajemne duchownych oraz duchownych do świeckich i odwrotnie. Wskazał na podejmowane tematy związane z wizją duszpasterską w czasach obecnych. Podziękował mediom katolickim za towarzyszenie synodowi.
Reklama
Z fragmentarycznych danych ankietowych wynika, że respondentów poniżej 20 lat jest 15%, w wieku 21-30 lat - 12%, w wieku 31-50 lat - 46%, w wieku 51-60 lat - 14%, a powyżej 60. roku życia - 11%.
11% respondentów ma wykształcenie podstawowe, 30% - średnie, a 57% - wyższe.
Ankiety w 32% wypełnili mieszkańcy wsi. Pozostali to mieszkańcy większych lub mniejszych miejscowości.
41% respondentów określiło się jako głęboko wierzący, 54% jako wierzący, a 5% jako raczej wierzący.
Kolejnym punktem spotkania były świadectwa animatorów synodalnych. Barbara Matczak z parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Częstochowie mówiła o docenieniu przez papieża Franciszka wspólnoty świeckich Kościoła, o tym, że współodpowiedzialność za Kościół jest nobilitująca. Aleksandra Karoń ze wspólnoty Szkoły Nowej Ewangelizacji na Błesznie podkreślała rolę wspólnoty jako miejsca realizacji samego siebie.
Małgorzata Wilk z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Żarkach-Letnisku opowiedziała o obawach księdza proboszcza co do ankiety i całego procesu synodalnego i o miłym rozczarowaniu, kiedy okazało się, że proces synodalny i same ankiety służą dobru parafii, a nie są jakimś sądem nad duszpasterzami i parafią.
Głos następnie zabrali Stefania z parafii św. Marcina w Kłobucku i Grzegorz z parafii św. Erazma w Sulmierzycach.Ten ostatni wskazał na pewna metodę dotarcia z Dobrą Nowiną do ludzi w momentach odpowiednich. Trzeba po prostu umieć zauważyć tę chwilę, w której słowo Boże może zostać posiane, by Duch Święty mógł dalej działać.
Reklama
Przedostatnim warsztatowym punktem spotkania było wystąpienie ks. Andrzeja Kuliberdy, który wprowadził zebranych w misyjny obszar procesu synodalnego.
Następnie zebranych podzielono na 8 grup, które pod kierunkiem osób z zespołu koordynującego prace synodalne przeprowadziły dyskusje i rozmowy.