Reklama

Godne zakończenie niecodziennego spotkania

Niedziela rzeszowska 39/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od 22 do 25 sierpnia br. w Rzeszowie i na Podkarpaciu przebywali uczestnicy XI Ogólnopolskiego Złazu Seniorów Związku Harcerstwa Polskiego. Wielkie to było spotkanie nie tylko ze względu na liczbę uczestników, którzy przybyli ze wszystkich stron Polski - blisko 300 osób, ale także poprzez to, co sobą reprezentowali - wierność złożonemu przyrzeczeniu harcerskiemu i trwanie w służbie Bogu, Ojczyźnie i Bliźnim "od lat najmłodszych do późnej siwizny". Bo tacy są harcerscy Seniorzy. Często mimo sędziwego wieku są młodzi duchem i na miarę swych sił aktywni w życiu swojej organizacji i poza nią, w działalności społecznej na różnych polach. Zorganizowani są w blisko stu Harcerskich Kręgach Seniorów ZHP, zrzeszających ok. 3000 osób w wieku od 50 do 100 lat.
Spotkanie to zasługuje na miano wielkiego także ze względu na bardzo bogaty i wartościowy program, który jego uczestnikom dostarczył głębokich przeżyć. W drugim dniu Złazu Seniorzy uczestniczyli w wycieczkach, ciesząc oczy i krzepiąc ducha widokiem pięknych krajobrazów, przyrody i cennych zabytków Podkarpacia. Zwiedzili pustelnię św. Jana k. Dukli, klasztor Sióstr Nazaretanek w Komańczy, gdzie przebywał Kardynał Stefan Wyszyński i w tejże miejscowości XIV-wieczną cerkiew prawosławną. Inni poznali piękny zespół zabytkowej architektury kościelnej w Haczowie. Następnego dnia wszyscy Seniorzy zwiedzili bazylikę Ojców Bernardynów w Leżajsku i wysłuchali krótkiego koncertu organowego.
W niedzielę 25 sierpnia odbyło się uroczyste zakończenie Złazu, połączone z uczczeniem pamięci naszego wielkiego rodaka Józefa Kreta, wybitnego instruktora harcerskiego, społecznika, pedagoga i publicysty, w 20. rocznicę jego śmierci. Pozostawił on wszystkim piękny wzór, jak być Polakiem, harcerzem, godnym i szlachetnym człowiekiem, nawet w najtrudniejszych okolicznościach. Życie nie szczędziło mu prób, z których najcięższe przebył z honorem, jako więzień obozu zagłady w Oświęcimiu.
W 1986 r. na murze kościoła pw. św. Józefa w Rzeszowie-Staromieściu umieszczona została tablica poświęcona jego pamięci. Pod tą tablicą odbyła się harcerska zbiórka Seniorów, których powitał proboszcz staromiejskiej parafii ks. prał. Ireneusz Folcik, a ks. prał. Stanisław Folta przypomniał podniosłą uroczystość odsłonięcia i poświęcenia tablicy. Następnie Seniorzy uczestniczyli we Mszy św., którą celebrował i homilię wygłosił ks. prał. I. Folcik. Kaznodzieja nawiązał w niej do treści Ewangelii oraz przybliżył postać Józefa Kreta. W ciepłych słowach zwrócił się do Seniorów harcerskich podkreślając, że harcerstwo, któremu są wierni przez tyle lat swojego życia, wielokrotnie dawało wyraz ofiarnej służby Ojczyźnie i drugiemu człowiekowi. Kierowało się jak drogowskazem słowami: Ojczyzna - Nauka - Cnota, których pierwsze litery widnieją na harcerskiej lilijce. Kaznodzieja podkreślił, że dziś, wobec istniejących zagrożeń w sferze wartości, harcerstwo ma do spełnienia szczególną rolę - obronę tych wartości, które wypływają ze źródła wiary i narodowych tradycji.
Mszę św. ubogacili śpiewem dh Tomasz Januszewski z Kamienia, nauczyciel Gimnazjum Katolickiego w Rzeszowie, chór tej szkoły i zespół harcerski z Górna. Na zakończenie odśpiewano pieśń Boże, coś Polskę i odmówiono modlitwę harcerską:
O, Panie Boże, Ojcze nasz,
w opiece swej nas miej.
Harcerskich serc Ty drgnienia znasz,
nam pomóc zawsze chciej...
Następnie Seniorzy zwiedzili wystawę biograficzną o Józefie Krecie, zorganizowaną przez dh. hm. Wojciecha Brzechowskiego. Od ks. prał. I. Folcika Seniorzy otrzymali książeczkę pt. Słowo na drogę.
Organizatorzy Złazu - Komenda Podkarpackiej Chorągwi ZHP, Harcerski Krąg Seniorów oraz Morski Krąg Instruktorski ZHP w Rzeszowie - składają gorące podziękowania ks. prał. Ireneuszowi Folcikowi za sprawowanie Mszy św., za homilię i modlitwę w intencji Seniorów i całego ZHP, za udostępnienie sali i wszelką życzliwość.
W tym samym dniu ok. 200 uczestników Złazu przebywało na wycieczce we Lwowie. Dla wielu z nich była to podróż do miejsc związanych z ich młodością, dla wszystkich - do kolebki polskiego harcerstwa. Seniorzy odwiedzili drogie sercu każdego Polaka miejsca i pamiątki dziejów ojczystych, spotkali się z tamtejszą Polonią, uczestniczyli w specjalnie dla nich odprawianej Mszy św. w katedrze lwowskiej. Wycieczka dostarczyła uczestnikom niezapomnianych wrażeń i wzruszeń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Kalikst I

Niedziela łowicka 41/2002

[ TEMATY ]

św. Kalikst

Autorstwa Hugo DK - Praca własna, CC BY-SA 4.0, commons.wikimedia.org

Św. Kalikst - odważny duszpasterz

14 października Kościół wspomina liturgicznie świętego papieża Kaliksta I, męczennika, który poniósł śmierć męczeńską w roku 222. Imię tego Świętego łączy się przede wszystkim z rzymskimi katakumbami, tj. podziemnymi chrześcijańskimi cmentarzami. Katakumby te prezentują pierwszy, udokumentowany źródłami cmentarz chrześcijański rzymskiej wspólnoty wiernych, gdzie w III w. chowano również w specjalnym grobowcu biskupów rzymskich. Życie Kaliksta znamy stosunkowo dobrze z relacji św. biskupa Hipolita Rzymskiego. Dowiadujemy się od niego, że był niewolnikiem rzymianina Aureliusza Karpofora, który go wyzwolił i wychował w wierze. Kalikst założył kantor bankowy, w którym lokowała pieniądze ludność chrześcijańska; niestety, na skutek niewłaściwie prowadzonej rachunkowości doprowadził go do upadku, za co został skazany na ciężkie roboty; wkrótce uwolniony dzięki wstawiennictwu współwyznawców rozpoczął na nowo prowadzenie kantoru. Jednak niedługo po tym za wtargnięcie w szabat do synagogi w poszukiwaniu zbiegłego dłużnika został skazany przez prefekta Rzymu na katorżniczą pracę w kopalniach na Sardynii. Ale, jak wspomina św. Hipolit, Kalikst miał życzliwych ludzi nawet na dworze cesarskim, dlatego wkrótce - tym razem dzięki wstawiennictwu Marcji, konkubiny cesarza Kommodusa - wyszedł na wolność i osiadł w Ancjum. W roku 199 w zamian za poparcie udzielone podczas elekcji, stał się zaufanym współpracownikiem papieża Zefiryna, który niebawem udzielił mu święceń, mianował swoim doradcą oraz zlecił nadzór nad niższym duchowieństwem. Kalikst musiał być wyjątkowo utalentowany, skoro papież oddał pod jego opiekę także nadzór nad cmentarzem przy via Appia, który znacznie powiększył i jak już było powiedziane, otrzymał jego imię. Kaliksta darzono tak wielkim zaufaniem, że po śmierci Zefiryna w roku 217 właśnie on został uznany za jego godnego następcę. Ciekawe, że w tej "kampanii wyborczej" wygrał z bardzo uzdolnionym i intelektualnie stojącym wyżej od niego św. Hipolitem; ten odtąd będzie niechętnie ustosunkowany do Kaliksta. To właśnie w jego pismach znajdujemy najwięcej informacji o papieżu-męczenniku. Czas, w którym przyszło św. Kalikstowi sprawować urząd następcy św. Piotra, był bardzo niebezpieczny dla Kościoła. Otóż od II w. w Rzymie chrześcijaninowi, który po chrzcie popełnił grzech ciężki, tylko raz przyznawano możliwość pokuty. Uważano, że Kościół nie ma prawa dopuszczać do Eucharystii grzesznika, który po chrzcie popełnił po raz drugi grzech śmiertelny. Zostawiano go wyłącznie Miłosierdziu Bożemu. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Otwarto stację metra Świętej Maryi Dziewicy

2025-10-14 18:52

[ TEMATY ]

Teheran

metro Świętej Maryi Dziewicy

Grażyna Kołek

W Teheranie otwarto 13 października stację metra Świętej Maryi Dziewicy. Ma to na celu uhonorowanie chrześcijańskiego dziedzictwa w Iranie. Stało się tak pomimo rosnących represji wobec wyznawców Chrystusa w tym kraju.

Nowa stacja metra powstała w szóstej dzielnicy Teheranu, w pobliżu katedry św. Sarkisa, która stanowi serce dzielnicy ormiańskiej w stolicy Iranu. Obok ikon wisi w niej portret ajatollaha Ruhollaha Chomejniego jako znak chrześcijańsko-islamskiego współistnienia. Mimo to rzeczywistością wielu wyznawców Chrystusa są tam: lęk, śledzenie i prześladowanie, pisze francuski portal „Tribune chrétienne” (Trybuna chrześcijańska).
CZYTAJ DALEJ

Rozważania różańcowe z orędziami Maryi

2025-10-14 20:56

[ TEMATY ]

rozważania różańcowe

Karol Porwich/Niedziela

Córko moja, z polecenia Boga mam ci być w sposób wyłączny i szczególny matką, ale pragnę, abyś i ty szczególnie była mi dzieckiem. Pragnę, córko moja najmilsza, abyś się ćwiczyła w trzech cnotach, które mi są najdroższe, a Bogu są najmilszymi: pierwsze – pokora, pokora i jeszcze raz pokora. Druga cnota – czystość; trzecia cnota – miłość Boża. Jako córka moja musisz szczególnie jaśnieć tymi cnotami. Polska 1937, słowa Maryi wypowiedziane do św. Faustyny Kowalskiej.

TAJEMNICE CHWALEBNE
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję