Wyróżnia się ona tym, że z dwóch różnych kościołów wychodzą dwie procesje, które spotykają się w kolejnej świątyni. W jednej z nich wierni niosą figurę Jezusa dźwigającego krzyż, a w drugiej posążek Matki Bożej Bolesnej. Tradycyjna procesja wyruszyła z kościołów, w których pracują polscy pallotyni. W kościele św. Benedykta, będącym też sanktuarium Miłosierdzia Bożego, Mszy świętej przed wymarszem przewodniczył ks. Artur Karbowy SAC. Wskazując na postać Jezusa niosącego Krzyż, przypomniał, że wszyscy jesteśmy wezwani do spojrzenia na Zbawiciela, który dobrowolnie podjął ofiarę, żeby odkupić nasz grzech.
Podczas procesji wierni, idąc za figurami Jezusa i Maryi, wraz z przełożonym pallotynów z Rio de Janeiro ks. Zbigniewem Lewandowskim SAC zastanawiali się nad bolesnymi chwilami przeżytymi w Jerozolimie.
Procesja Spotkania przygotowuje do udziału w Świętym Triduum Paschalnym, dzięki któremu obchodzimy w łasce Bożej tajemnice męki, śmierci i Zmartwychwstania Pana. Uczestnicy procesji pragną na nowo przeżyć mękę Chrystusa, pójść Jego śladami. W wyniku cierpienia dokonuje się wielkie zjednoczenie ludzkości z samą sobą i z Bogiem, reprezentowanym w Jezusie i z Maryją. Tylko przez cierpienie człowiek będzie mógł spotkać Boga i bliźniego. Na zakończenie procesji wysłuchano refleksji na temat siedmiu boleści Matki Bożej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu