Minister obrony narodowej przebywa w piątek z wizytą na Litwie, gdzie razem ze swoim litewskim odpowiednikiem Arvydasem Anuszauskasem uczestniczył w trzeciej Litewsko–Polskiej Radzie Ministrów Obrony.
"Zgadzamy się co do zagrożeń, jakie dotyczą wschodniej flanki NATO, Polski, Litwy. Mamy identyczną ocenę agresywnej polityki rosyjskiej. I też zgadzamy się co do tego, że wolny świat powinien zrobić wszystko, by zatrzymać inwazję rosyjską, dlatego wspieramy Ukrainę, zabiegamy o to, by wschodnia flanka Sojuszu Północnoatlantyckiego była wzmocniona" - powiedział Błaszczak na wspólnej konferencji prasowej z Anuszauskasem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Szef MON podkreślił, że Polska i Litwa dokładają wszelkich starań m.in. by zwiększyć nakłady na obronność, korzystają też z programów UE, m.in. Military Mobility. Błaszczak zaznaczył, że kontynuowane są też działania związane z planowaniem obronnym, oba państwa zacieśniają również współpracę dotyczącą cyberbezpieczeństwa.
"Z nadzieją przyjmujemy też deklaracje Finlandii i Szwecji o przystąpieniu do Sojuszu Północnoatlantyckiego, wspieramy oba te państwa, razem jesteśmy silniejsi" - powiedział Błaszczak.
Reklama
Jak relacjonował, rozmowa z Anuszauskasem dotyczyła także m.in. szczytu NATO, który odbędzie się pod koniec czerwca w Madrycie. "Podzielamy opinię, że trzeba dołożyć wszelkich starań, by wzmocniona została wschodnia flanka. W przeciwnym razie zagrożenie będzie postępowało. Zgodni jesteśmy też co do tego, że Rosja powinna być obłożona sankcjami, które powinny być maksymalnie dotkliwe, żeby nie pozwolić reżimowi na Kremlu, by odbudował swój potencjał" - powiedział.
Na wspólnej konferencji prasowej Błaszczak przekazał również, że kolejne posiedzenie ministrów obrony Polski i Litwy odbędzie się za rok w Warszawie. "Już serdecznie pana ministra zapraszam" - zaznaczył.(PAP)
Autorki: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka, Aleksandra Akińczo
sdd/ aki/ adj/