Reklama

Gołębie - gruchający przyjaciele

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sympatia do tego niezwykłego ptaka trwa od bardzo dawna. W Grecji i Egipcie już w starożytności, a później w Rzymie w I wieku przed narodzeniem Chrystusa wykorzystywano gołębie do przekazu różnych drobnych przesyłek - ze statków na ląd i odwrotnie. Nieraz, gdy jakiś warowny gród był oblegany przez nieprzyjaciela, gdy znikąd nie nadchodziła pomoc, lot gołębia dawał nadzieję na ratunek.
Poczta gołębia odegrała istotną rolę w czasie wojen i bitew, w tym m.in. podczas wojny francusko-pruskiej czy w czasie I wojny światowej, kiedy to gołębie dostarczały wiadomości z pól bitewnych czy miejsc oblężonych. Jest wiele hipotez próbujących wyjaśnić tę niezwykłą zdolność gołębi. Dużą rolę odgrywają prawdopodobnie fale elektromagnetyczne płynące z ziemi, kąt padania promieni słonecznych oraz układ gwiezdny. Stwierdzono, że burze słoneczne zakłócają lot gołębi.
Polski Związek Hodowców Gołębi Pocztowych zrzesza ponad 40 tys. osób, które kochają gołębie, poświęcają im każdą wolną chwilę, cieszą się sukcesami tych gruchających stworzeń i czynią wszystko, by pasję tę przekazywać innym. Organizowane są różnorakie spotkania gołębiarzy, którzy wymieniają się doświadczeniami, urządzają dla nich konkursowe przeloty nawet z dalekich stron.
W wielu miastach spotykamy różnorakie gatunki gołębi zadomowionych, które żyją w zakamarkach i szczelinach różnych budowli. Największy problem stwarzają w Krakowie, gdzie jest ich ponad 30 tys. Po ucieczce spod opieki hodowców w szybkim tempie zatraciły swoje cechy hodowlane, upodabniając się do gołębia skalnego. Gołębie te stanowią potencjalne zagrożenie dla człowieka, będąc siedliskiem pasożytów przenoszących wirusy, grzyby oraz bakterie mogące doprowadzić do poważnych chorób. Krakowianie i goście kochają gołębie, jednak miejmy świadomość, że niszczą one zwłaszcza zabytkowe detale starych budowli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Katarzyna ze Sieny

Niedziela łowicka 41/2004

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

Sailko / pl.wikipedia.org

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

25 marca 1347 r. Mona Lapa, energiczna żona farbiarza ze Sieny, urodziła swoje 23 i 24 dziecko, bliźniaczki Katarzynę i Joannę. Bł. Rajmund z Kapui napisał we wstępie do życiorysu Katarzyny: „Bo czyż serce może nie zamilknąć wobec tylu i tak przedziwnych darów Najwyższego, kiedy patrzy się na tę dziewczynę, tak kruchą, niedojrzałą wiekiem, plebejskiego pochodzenia...”.

Rezolutność i wdzięk małej Benincasy od początku budziły zachwyt wśród tych, z którymi się stykała. Matka z trudnością potrafiła utrzymać ją w domu. „Każdy z sąsiadów i krewnych chciał ją mieć u siebie, by słuchać jej rozumnych szczebiotów i cieszyć się jej dziecięcą wesołością”
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Czy męczeństwo ma sens?

2025-04-30 07:26

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W świecie, w którym słowo „poświęcenie” brzmi jak archaizm, a „heroizm” kojarzy się z naiwnym romantyzmem z lekcji historii, męczeństwo może wydawać się czymś wręcz niezrozumiałym. Czymś z innego porządku – może nawet obcym i niepokojącym. Żyjemy przecież w czasach, w których indywidualizm jest cnotą, a sukces mierzy się liczbą zer na koncie, lajków pod zdjęciem i umiejętnością „dbania o siebie”. Na tym tle ofiara z własnego życia – a więc męczeństwo – wydaje się gestem radykalnym, może wręcz szalonym. A jednak… nie daje spokoju.

Arcybiskup Tadeusz Wojda, podczas obchodów Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego, mówił, że „duszpasterze męczennicy są zaczynem cywilizacji miłości”. W świecie, który coraz bardziej pogrąża się w chaosie aksjologicznym, to zdanie brzmi jak manifest. Jakby ktoś rzucał kamień w szklany ekran nowoczesności i przypominał, że są jeszcze wartości, dla których warto żyć – a czasem nawet umrzeć. Tylko kto dziś w ogóle tak myśli?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję