Reklama

Są takie spotkania...

Ludzkie drogi kręte.
Coraz częściej nie wiemy, skąd idziemy i dokąd zmierzamy.
Idziemy znikąd donikąd.
Ale nasze drogi przecina droga Jezusa.
On wie, dokąd idzie.
Czasem pytamy: Quo vadis, Domine?
A On mówi do nas:
- Pójdź za Mną!
W tym Wielkim Poście próbujemy zmieniać kierunek naszego wędrowania, aby nasze drogi z Jezusem nie krzyżowały się, ale szły odtąd już razem

Niedziela Ogólnopolska 7/2008, str. 25

GRAZIAKO

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdemu człowiekowi towarzyszy nieporadność w wypowiadaniu tego, co jest jego najgłębszym ja. Czasami dokonuje się to w ułamkach sekundy, kiedy wzruszenie wyzwala ukryte w nas pokłady.
Zachowujemy się wtedy, jakbyśmy nie byli sobą.
Ale właśnie wtedy jesteśmy sobą.
Byłem świadkiem takiego przebłysku wewnętrznego światła w człowieku, który zawsze był szorstki, nie ujawniał tego, co było w jego sercu.
Dwa tygodnie leżał po operacji nieprzytomny. Żona siedziała przy nim godzinami, dzieci po pracy jechały z nadzieją, że któregoś dnia ojciec odzyska przytomność.
Lekarz przygotował rodzinę na najgorsze. Zadzwonił do żony, aby przyjechała najbliższa rodzina pożegnać się, bo jego zdaniem to ostatnia noc.
Ale nie była to ostatnia noc.
Nie umarł. Leżał nieprzytomny.
Zajechałem do ich domu i razem pojechaliśmy do szpitala.
Weszliśmy do sali i ku naszemu zdziwieniu oczy miał otwarte. W nocy odzyskał przytomność. Poznał, zaczął rozmawiać i pytać, dlaczego on tu leży...
Ale nie to było ważne.
W pewnym momencie żona wzięła go za rękę i powiedziała z delikatną miłością do niego: „Co ja bym bez ciebie zrobiła?”.
A on, patrząc na nią jak zakochany, odpowiedział: „No widzisz”.
Patrzyłem na ich oczy i twarze.
Ludzie około siedemdziesiątki i taki błysk miłości.
Pomyślałem sobie: to aż trzeba było szpitala, operacji, cierpienia, aby mogli sobie bez słów powiedzieć, że się kochają?
A wiem, że szorstkie było ich życie.
Nie ujawniali wobec siebie tego, co naprawdę w nich było.
Aż w jednym ułamku sekundy zajaśniało ich wnętrze, skrywane, zmęczone udawaniem: miłość pokazała swoje prawdziwe oblicze. Piękne oblicze miłości.
Przed śmiercią zdążyli sobie wreszcie przekazać, że się kochają.
Pięćdziesiąt lat małżeństwa, nawet jubileusz nie miał takiej mocy, aby wyzwolić tę skrywaną miłość.
Aż przyszedł czas niemocy, w której moc miłości się ujawniła.
Ilu z nas jest takich, którzy nie potrafią przekazać drugiemu tego, co naprawdę w nas jest.
Bez tych zewnętrznych przejawów miłości ciężko się żyje z drugim człowiekiem pod jednym dachem.
Nieraz tak dalece ciężko, że trzeba się rozejść, bo dom jest zbyt pełny żalów, pretensji, złości, przykrych słów i przekleństwa.
A przecież tych ludzi pod ten jeden wspólny dach sprowadziła miłość.
Gdzież ona jest!
Dlaczego tak głęboko skryta?
Szedł z krzyżem na Kalwarię.
Obelgi, popychanie i pokrzykiwanie - wydawało się, że zasłoniły wszystko, co jest w Bogu - Człowieku.
Gdy przystanął, Matka Jego spojrzała Mu w oczy. Były udręczone, ale piękne zbawczą miłością. Ułamek sekundy i ten błysk miłości. Był dla Nich wyrażeniem tej najgłębszej miłości.
Jeden gest, jedno spojrzenie i taka moc, które dały siły Maryi, by stanąć pod krzyżem Jezusa.
Kiedy cierpienie zamyka nam oczy, kiedy smutek kurczy nasze serca - skąd wziąć siły, aby dalej kochać?
On idzie na Golgotę.
Wyjdź na drogę, może i tobie spojrzy w oczy.
A wtedy wszystko stanie się takie proste.
W ułamku sekundy można zrozumieć całe życie i nabrać takiej siły, że będziesz kochał nawet swojego wroga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Re: módlmy się o dobry i zgodny wybór papieża

2025-05-07 10:50

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

W intencji dobrego wyboru 267 Biskupa Rzymu modlili się dzisiaj kardynałowie, biskupi, duchowieństwo i wierni podczas Mszy św. „Pro eligendo Romano Potifice” w bazylice watykańskiej. Celebracji przewodniczył Dziekan Kolegium Kardynalskiego, 91-letni kard. Giovanni Battista Re.

W modlitwie kolekty celebrans prosił: „Boże, który jesteś odwiecznym Pasterzem i z ojcowską troską prowadzisz swoją owczarnię, obdarz swój Kościół pasterzem, który będzie Tobie miły świętością życia, czujny i troskliwy w opiece nad Twoim ludem”.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Mewa na dachu Kaplicy Sykstyńskiej "królową" mediów społecznościowych

2025-05-07 22:16

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Mewa siedząca długo na dachu Kaplicy Sykstyńskiej koło komina stała się w środę "królową" mediów społecznościowych. Obraz komina wraz z czuwającym przy nim pokaźnej wielkości ptakiem transmitowały przez ponad trzy godziny media na całym świecie dzięki zainstalowanej tam watykańskiej kamerze.

W mediach społecznościowych po pierwszym dniu konklawe i głosowaniu, zakończonym brakiem wyboru papieża, pojawiło się bardzo dużo komentarzy, których bohaterką jest właśnie rzymska mewa. Czasem dosiadała się do niej także druga.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe. Co się dzieje po wyborze papieża?

2025-05-07 21:08

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Konklawe wchodzi w końcową fazę, gdy elekt otrzyma co najmniej dwie trzecie głosów. W tym roku, przy 133 elektorach, będzie to poparcie co najmniej 89 purpuratów. Jeśli tak się stanie, osoba wskazana przez kardynałów usłyszy pytanie: "Czy przyjmujesz?".

„Czy przyjmujesz?” - pyta elekta przewodniczący konklawe. Jeżeli usłyszy odpowiedź twierdzącą, oznacza to koniec konklawe, a wybrany zostaje papieżem. Następnie odpowiada na pytanie o imię.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję