Reklama

Polityka zagraniczna rządu Tuska

Niedziela Ogólnopolska 7/2008, str. 28

Marian Miszalski
Dziennikarz „Niedzieli”, publicysta i komentator polityczny, stale współpracuje z paryskim „Głosem Katolickim” i tygodnikiem „Najwyższy Czas!”; autor kilku powieści i wielu przekładów z literatury francuskiej

Marian Miszalski<br>Dziennikarz „Niedzieli”, publicysta i komentator polityczny, stale współpracuje z paryskim „Głosem Katolickim” i tygodnikiem „Najwyższy Czas!”; autor kilku powieści i wielu przekładów z literatury francuskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rząd Tuska twierdzi, że chce wynegocjować od Amerykanów lepsze warunki zainstalowania w Polsce elementów amerykańskiej tarczy obronnej, niż udało się to rządowi premiera Kaczyńskiego. Mówi, że nie zadowala go tamto minimum, i chce dodatkowo dozbrojenia polskiej armii. Dyskurs ten prowadzony jest jednak jak gdyby w oderwaniu od politycznych realiów. Realia są bowiem takie, że rząd Tuska dąży do ratyfikacji eurokonstytucji, która pozbawiłaby Polskę suwerenności. Rodzi się pytanie: Dlaczego Amerykanie mieliby angażować się w Polsce ponad niezbędne minimum, potrzebne dla ich bezpieczeństwa - jeśli w bieżącym roku Polska, za zgodą swego rządu, miałaby ratyfikować eurokonstytucję, stając się w ten sposób państwem wasalnym wobec Niemiec? A czy tylko wobec Niemiec? Nawiązane kilka lat temu „strategiczne partnerstwo” między Berlinem a Moskwą, utwierdzone obezwładniającym Polskę energetycznie rurociągiem bałtyckim, nosi wszelkie polityczne znamiona „polityki Rapallo”, zakończonej paktem Ribbentrop-Mołotow, który dzielił Europę na dwie strefy wpływów: niemiecką i rosyjską. Jeśli zważyć, że to Niemcy są dzisiaj politycznym kierownikiem Unii Europejskiej, a ona - ich instrumentem politycznym, i jeśli zauważyć, że kolejne rządy niemieckie nie chcą wziąć na siebie roszczeń Powiernictwa Pruskiego (dotyczących polskich Ziem Zachodnich, jednej trzeciej obszaru Polski!), można zapytać: Dlaczego Amerykanie mieliby wzmacniać militarnie Polskę, która po ratyfikacji eurkonstytucji stałaby się już tylko satelitą polityki niemieckiej? Politycznym „towarem” do handlowania z Rosją czy kimkolwiek innym?
Polityka niemiecka - zbliżenia z Rosją, urządzania Europy według wizji niemiecko-rosyjskich, włączania Polski w orbitę polityki niemieckiej - wcale nie musi zachwycać Amerykanów, przynajmniej nie aż tak, by dozbrajali Polskę jako przyszły element polityki niemieckiej. Tym bardziej że socjalistyczni przywódcy Unii Europejskiej niejednokrotnie deklarowali daleko posunięty antyamerykanizm, a jeden z portugalskich eurokratów jeszcze niedawno „otwartym tekstem” deklarował zamiar „walki UE z Ameryką”... Ale nawet w samej Ameryce - zwłaszcza pośród demokratów - silne są tendencje nawrotu do tzw. izolacjonizmu, w tym wycofania się z aktywnej polityki wobec Europy. Zwycięstwo demokratów w listopadowych wyborach amerykańskich jest możliwe, a wówczas pod wielkim znakiem zapytania stanie już nie tylko „dozbrojenie Polski”, ale w ogóle to minimum więzi z Ameryką, wynegocjowane przez rząd Kaczyńskiego.
W sprawach bezpieczeństwa Polski lepiej dmuchać na zimne. W nowej polityce zagranicznej rządu Tuska budzi zdumienie fakt, że o stosunkach polsko-amerykańskich mówi się w całkowitym oderwaniu od kwestii eurokonstytucji, odbierającej Polsce suwerenność i zaprzęgającej ją do niemieckiego rydwanu - co przecież nie może uchodzić uwadze Amerykanów... Tymczasem w Ministerstwie Spraw Zagranicznych pod kierownictwem Radosława Sikorskiego zakazano emisji za granicą filmu (wyprodukowanego pod rządami PiS), który przeciwstawiał się szkalującej Polskę propagandzie żydowskiej („polskie obozy zagłady”)! Jednocześnie telewizja publiczna wyemitowała niedawno w Polsce film „Most na Renie” (wyprodukowany w 1969 r.), w którym padają sformułowania o „polskich oddziałach walczących u boku hitlerowców”... Czy naprawdę żaden z posłów nie zgłosi w tych dwóch sprawach interpelacji?
Polityka zagraniczna rządu Tuska zaczyna przypominać grę pozorów. Coraz bardziej widoczną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to osiągnąć?

2025-07-11 20:56

[ TEMATY ]

małżeństwo

świadectwo

Grupa Proelio

Premierowy odcinek nowej kampanii Grupy Proelio "Małżeństwo jest cudem" - "52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to osiągnąć?". Bohaterami filmu są Irena i Jerzy Grzybowscy, założyciele inicjatywy Spotkań Małżeńskich, którzy od blisko 50 lat posługują małżonkom ucząc ich dialogu.

W reportażu dzielą się wieloma cennymi radami. Warto obejrzeć i się zainspirować! Nade wszystko jest to jednak wartościowe świadectwo, pokazujące że piękna i wierna miłość na całe życie jest możliwa. Autorem filmu jest Damian Żurawski.
CZYTAJ DALEJ

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest wyrok sądu

Nie powinno się zdejmować krzyży w bawarskich szkołach - oświadczył w piątek Alexander Dobrindt, polityk bawarskiej CSU, minister spraw wewnętrznych RFN. Jego zdaniem to symbol nie tylko religijnej, ale i społecznej tożsamości Bawarii.

Taki komentarz padł ze strony ministra po środowym wyroku sądu administracyjnego w Monachium. Uznaje on, że dyrekcja liceum w Wolznach w Górnej Bawarii bezprawnie odmówiła zdjęcia krzyża przy głównym wejściu do szkoły w Wolznach w Górnej Bawarii. Wnioskowała o to dwójka uczniów, argumentując że chrześcijański symbol narusza ich wolność religijną. Gdy dyrekcja nie zgodziła się z nimi, złożyli pozew.
CZYTAJ DALEJ

Spotkanie Papieża w Castel Gandolfo z przedstawicielami kapituł generalnych

2025-07-12 11:42

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

W przesłaniu do przełożonych generalnych i członków rad niektórych kapituł i zgromadzeń zakonnych Papież Leon XIV mówił o potrzebie odnowienia ducha misyjnego, przyswojenia sobie uczuć „jakie miał Chrystus Jezus” oraz szerzenia na całej ziemi światła Chrystusa.

Przebywający w Castel Gandolfo Leon XIV przyjął na dziedzińcu Pałacu Apostolskiego przełożonych generalnych oraz członków ośmiu rad kapituł i zgromadzeń zakonnych, którzy zebrali się aby nakreślić dalszy program działania swoich instytutów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję