Reklama

Pracowite wakacje w wykrotach

Niedziela legnicka 42/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnie miesiące w klubie "Rodzina" przy parafii w Wykrotach były bardzo pracowite. W tym czasie odbył się tradycyjny już rodzinny bezalkoholowy festyn odpustowy z okazji patronki parafii św. Anny. Dzięki materialnej pomocy pełnomocnika Zarządu ds. uzależnień GiM Nowogrodziec Ewy Szczepańskiej, a także miejscowego koła gospodyń wiejskich ufundowane zostały dwa rowery górskie, a inne fanty na loterię dostarczyli liczni sponsorzy. Dzięki sprzedaży losów i aukcji pastelowych obrazów, także drobnej działalności handlowej na rzecz festynu uzyskaliśmy ponad 3.500 zł. Było za co zorganizować półkolonie dla dzieci, będzie na wiele innych okazji: m.in. Andrzejki, Mikołajki, Dzień Dziecka, także na tradycyjną Wigilię dla samotnych.
Nasz festyn cieszy się w okolicy sporym zainteresowaniem zarówno wśród mieszkańców, jak i zaproszonych gości. W grupie występujących zespołów nie zabrakło scholi z Węglińca i Gościszowa oraz zespołów muzyczno-wokalnych z Zagajnika i Tomisławia. Pod kierownictwem zaprzyjaźnionego aktora - Zbigniewa Walerysia - po raz pierwszy zatańczyły i zaśpiewały u nas "Wąsoszanki" z Wąsosza. Bogaty i interesujący repertuar śpiewaczy i taneczny zaprezentował też miejscowy zespół dziecięco-młodzieżowy "Jupiter".
W pełni udały się planowane dla dzieci i młodzieży letnie imprezy przy klubie "Rodzina".
Dziesięć dni w lipcu - to wakacje w siodle. Ponad 80 dzieci rano i po południu, zgodnie z wytyczoną kolejnością - bryczką i konno (oczywiście w siodle) przemierzało łąki oraz okoliczne drogi i dróżki. Pod fachową opieką gościnnie przybyłego do Wykrot proboszcza z Radzimowa- - ks. Andrzeja Wojciechowskiego i jego sympatycznej drużyny: Elżbiety Rytych oraz Marty Kucharczyk, Katarzyny Sokołowskiej, Anny Jelonek, Kamili Morzeckiej, Michała Wisieckiego, Pstryka Polowego, Przemka Polowego i Mateusza Urygi - uczyły się nowej umiejętności.
Trzy tygodnie w sierpniu - to półkolonie dla ponad 60 dzieci z podstawówki i gimnazjum. Z jednorazowym wyżywieniem w ciągu 6-godzinnego dnia zajęć. Program świetlicowy przeplatał się z wycieczkami do parku, na boisko, na łąkę. Liczne konkursy i turnieje sportowe miały swoich zagorzałych miłośników. Na zakończenie, przy ognisku z kiełbaskami trwały jeszcze ostatnie zmagania konkursowe. W podsumowaniu okazało się, że każda grupa miała swoich zwycięzców. I tak, w szachach najlepsze dziewczęta: Irena Jankiewicz, Marta Słomińska i Roksana Roman wygrały z najlepszymi chłopcami: Wojtkiem Paraluszem, Arturem Mazurkiewiczem i Łukaszem Kościukiem; w tenisie stołowym wygrali: Daniel Roman przed Wojtkiem Paraluszem i Krzyśkiem Majką oraz Roksaną Roman przed Alą Bury i Renatą Roman; w piłkarzykach najlepsza para to Daniel Roman i Wojtek Paralusz. Konkurs malarski miał jak zwykle najwięcej zwolenników. Najlepsi wśród starszych dzieci: Irena Jankiewicz, Beata Bury, Natalia Sokalska i Bartosz Bujnicki. Wśród młodszych była wyrównana stawka: Marta Słomińska, Marta Maciejczyk, Adriana Skrzypacz, Kamil Kościuk, Justyna Stopyra, Asia Masłowska, Karolina Mielnik, Justyna Matkowska, Justyna Gorzel i Grzegorz Bywalec. Kręcenie kółkiem na rękach, na nodze, szyi, w pasie miało swoich gorących wielbicieli wśród najmłodszych. Tutaj wygrywali: Ala Bury, Tobiasz Paralusz, Karolina Janiec, Angelika i Ania Skiba. Monika Pacholarz wygrała skakankę, a Radek Klisiewicz - wyścigi na piłkach.
Wśród zabaw i gier znalazło się miejsce i na coś poważniejszego: dzieci wysłuchały interesującego i pożytecznego wykładu sierżanta sztabowego
p. Waldemara Romańczuka z sekcji ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji na temat zasad bezpieczeństwa drogowego. Była też wycieczka da znanego zakładu ceramiki budowlanej w Przybarsku, gdzie dzieci zapoznały się z produkcją płytek, dachówek itp., ale też np. brakujących elementów w rekonstrukcji zabytkowych obiektów na terenie kraju. Z uzyskanej tutaj porcji gliny same próbowały ulepić coś interesującego - najczęściej były to zwierzątka.
Letnie zajęcia z dziećmi przy parafialnym klubie "Rodzina" w Wykrotach to już tradycja. Cieszą się uznaniem rodziców i dzieci, wsparciem księdza proboszcza Andrzeja Kulickiego i władz gminy. Burmistrz GiM Nowogrodziec Edward Szczerbień na zakończeniowym ognisku zapewniał, że nadal będzie materialnie wspierać inicjatywę Stowarzyszenia Rodzin Katolickich i Akcji Katolickiej przy parafii w Wykrotach.
Tak szeroką gamę działań można prowadzić dzięki znaczącemu udziałowi licznych sponsorów. Mamy już wielu stałych darczyńców, zarówno wśród mieszkańców wioski, jak i właścicieli drobnych i średnich zakładów nie tylko z Wykrot i okolic, ale nawet z Nowogrodźca i Bolesławca. Przy organizacji festynu (w tym: zakup, fundowanie losów) oraz bezpośrednio przy wspieraniu półkolonii uczestniczyło wielu ludzi dobrej woli. Między innymi państwo: Ancygierowie, Czekajowie, Jańcowie, Kojdrowie, Mazurkiewiczowie, Milerowie, Romanowie, Smolińscy, Stangretowie, Turkiewiczowie, Zawrotniakowie; właściciele różnorodnych miejscowych zakładów: apteki p. Chamielec, dwóch zakładów fryzjerskich p. Walczak i p. Rusinek, piekarni p. Krakowiaków, wytwórni dywaników samochodowych p. Wołoszyna, młyna p. Żółkiewskich z Nowogrodźca, ciastkarni p. Korczewskich z Bolesławca, fermy drobiu p. Tomczyk z Zabłocia i wielu innych.
Dziękujemy za ich dobre serce, za zrozumienie potrzeb naszych dzieci. Do zobaczenia na kolejnych wakacjach!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Św. Iwo - mniej znany święty

Iwo Hélory żył w latach 1253 -1303 we Francji, w Bretanii. Urodził się w Kermartin, w pobliżu Tréguier. Po ukończeniu 14. roku życia studiował w Paryżu na Wydziale Sztuk Wyzwolonych, później na Wydziale Prawa Kanonicznego i Teologii, a w Orleanie na Wydziale Prawa Cywilnego.

Po trwających 10 lat studiach powrócił do rodzinnej Bretanii. Do 30. roku życia pozostawał - jako człowiek świecki - na stanowisku oficjała diecezjalnego w Rennes, sprawując w imieniu biskupa funkcje sędziowskie. Zasłynął jako człowiek sprawiedliwy i nieprzekupny, obrońca interesów biedaków, za których nieraz sam opłacał koszty postępowania, a także - jako doskonały mediator w sporach. Później poszedł za głosem powołania i po przyjęciu święceń kapłańskich skupił się na pracy w przydzielonej mu parafii. Biskup powierzył mu niewielką parafię Trédrez, a po roku 1293 nieco większą - Louannec. Iwo od razu zjednał sobie parafian, dając przykład ubóstwa i modlitwy. W czasach, kiedy kapłani obowiązani byli odprawiać Mszę św. tylko w niedziele i święta, Iwo czynił to codziennie, niezależnie od tego, gdzie się znajdował. Często, chcąc pogodzić zwaśnionych, zanim zajął się sprawą jako sędzia, odprawiał w ich intencji Mszę św. - po niej serca skłóconych w jakiś cudowny sposób ulegały przemianie i jednali się bez rozprawy. Nadal chętnie służył wiedzą prawniczą wszystkim potrzebującym, sam żyjąc bardzo skromnie. Był doskonałym kaznodzieją. Iwo Hélory zmarł 19 maja 1303 r. W 1347 r. papież Klemens VI ogłosił go świętym. Jego kult rozpoczął się zaraz po jego śmierci i bardzo szybko rozprzestrzenił się poza granice Bretanii. Kościoły i kaplice jemu dedykowane zbudowano m.in. w Paryżu i w Rzymie. Wiele wydziałów prawa i uniwersytetów obrało go za patrona, m.in. w Nantes, Bazylei, Fryburgu, Wittenberdze, Salamance i Louvain. Został pochowany w Treguier we Francji, które jest odtąd miejscem corocznych pielgrzymek adwokatów w dniu 19 maja. Warto też dodać, że do Polski kult św. Iwona dotarł stosunkowo wcześnie. Już 25 lat po jego kanonizacji, w 1372 r. jeden z kanoników wrocławskiej kolegiaty św. Idziego, Bertold, ze swej pielgrzymki do Tréguier przywiózł relikwie świętego. Umieszczono je w jednym z bocznych ołtarzy kościoła św. Idziego. Również po relikwie św. Iwona pojechał opat Kanoników Regularnych Henricus Gallici. Na jego koszt do budującego się wówczas kościoła Najświętszej Maryi Panny na Piasku dobudowano kaplicę św. Iwona, w której umieszczono ołtarzyk szafkowy z relikwiami. Niestety, nie dotrwały one do naszych czasów, w przeciwieństwie do kultu, który, przerwany na początku XIX wieku, ożył w 1981 r. Od tego czasu w każdą pierwszą sobotę miesiąca w kaplicy św. Iwona zbierają się prawnicy wrocławscy na Mszy św. specjalnie dla nich sprawowanej. Drugim ważnym miejscem kultu św. Iwona w Polsce jest Iwonicz Zdrój, gdzie znajduje się jedyny w Polsce, jak się wydaje, kościół pw. św. Iwona, z przepiękną rzeźbioną w drewnie lipowym statuą Świętego. Warto też wspomnieć o zakładanych w XVII i XVIII wieku bractwach św. Iwona, gromadzących w swych szeregach środowiska prawnicze, a mających przyczynić się do ich odnowy moralnej. Bractwa te istniały przede wszystkim w miastach, gdzie zbierał się Trybunał Koronny: w Piotrkowie Trybunalskim (zał. w 1726 r.) i w Lublinie (1743 r.). W obydwu do dziś zachowały się obrazy przedstawiające Świętego: w Piotrkowie - w kościele Ojców Jezuitów, w Lublinie - w kościele parafialnym pw. Nawrócenia św. Pawła. Istniały też bractwa w Przemyślu (XVII w.), prawdopodobnie w Krakowie (zachował się XVIII-wieczny obraz św. Iwona w zakrystii kościoła Ojców Pijarów), w Warszawie i we Lwowie. W diecezji krakowskiej czczono św. Iwona w Nowym Korczynie (w 1715 r. w kościele Ojców Franciszkanów konsekrowano ołtarz św. Iwona) oraz w Nowym Sączu, w kręgach związanych z Bractwem Przemienienia Pańskiego. Natomiast we Wrocławiu, w kaplicy kościoła pw. Najświętszej Marii Panny na Piasku, znajduje się witraż wyobrażający św. Iwo. Został on ufundowany w 1996 r. przez adwokatów dolnośląskich z okazji 50-lecia tamtejszej adwokatury.
CZYTAJ DALEJ

SO w Warszawie: proces ks. Olszewskiego i innych osób ws. Funduszu Sprawiedliwości - jesienią

2025-05-19 11:35

[ TEMATY ]

ks. Franciszek Olszewski

Ks. Michał Olszewski

sercanie.pl

ks. Michał Olszewski

ks. Michał Olszewski

Proces ks. Michała Olszewskiego z Fundacji Profeto, a także innych osób, w tym byłych urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości planowany jest na jesień - dowiedziała się PAP w Sądzie Okręgowym w Warszawie.

Sędzią-referentem w tej sprawie będzie Justyna Koska-Janusz - przekazała w poniedziałek PAP rzeczniczka ds. karnych Sądu Okręgowego w Warszawie, sędzia Anna Ptaszek, dodając, że postanowienie sądu w tej sprawie zapadło w piątek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję