Życie wieczne? Powiedziałabym słowami św. Teresy z Lisieux: „Miłość jest wieczna”. Dwadzieścia lat temu pracowałam w teatrze w Warszawie. Teatr był dla mnie wszystkim. Wydawało mi się, że pomnażam talenty i jestem w tym bardzo dobra. Jednocześnie był to czas jakiegoś ogólnego kryzysu. I nagle napad. Zostałam uderzona i „wyszłam” z ciała. Zobaczyłam przestrzeń i światło, które mnie przyciągało - osobowe. Nazwałam je Bogiem. Słowa ze strony Światła, po zmieniających się klatkach z życia: „Tyle w twoim życiu szarpania, a tak mało miłości”. „Wróciłam”, choć było mi dobrze. Nie chciałam wracać. Pomyślałam tylko: „Mama mówiła, że człowiek umiera tak, jak żyje. A ja tak głupio umieram...”. Przeżyłam śmierć kliniczną. Ten zapach miłości „stamtąd” poczułam później przy odchodzeniu moich rodziców. Pytania: „Kim jest Bóg?” i „Co to znaczy miłość?” spowodowały, że zaczęłam szukać. Odeszłam z teatru. Podjęłam pracę w szpitalu - na reanimacji. Później w radiu i w szkole. I znów pojawił się teatr - tym razem mój własny. Powstały dwa spektakle: „Z Ziemią krążymy”… - poszukiwania według wierszy ks. Jana Twardowskiego i „Wzlecieć ku Słońcu”… - poszukiwania według Pism św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Ten drugi spektakl odpowiada na pytania z wypadku. Bóg jako Ojciec. Miłość jest (także) ofiarą. Okruchy miłości dziecka mają cenę Nieba, wieczności. A my tak bardzo chcemy być „dorośli”, wszystko sami... Życie to droga, więc i zmaganie, i wybory każdego dnia. Bez Światła można pobłądzić.
8 maja to wyjątkowe święto dla czcicieli Matki Bożej Pompejańskiej i odmawiających nowennę pompejańską. To dzień poświęcenia Sanktuarium Królowej Różańca Świętego.
Przywędrowaliśmy na ziemię włoską, do Pompei, gdzie w 1872 r. nowo nawrócony Bartolomeo Longo, przyjechawszy do Pompei „wędrował po okolicy, przechodząc w pobliżu znajdującej się tam kapliczki, usłyszał wyraźnie jakiś głos, który powiedział do niego: "Kto szerzy różaniec, ten jest ocalony! To jest obietnica samej Maryi".
W czwartek, w drugim dniu konklawe przewidziane są cztery głosowania nad wyborem nowego papieża- dwa rano i dwa po południu. Jeżeli jednak wybór zostanie dokonany już w pierwszym porannym głosowaniu, to białego dymu z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej można oczekiwać około 10.30.
W konklawe, które ma wybrać następcę papieża Franciszka udział bierze najwyższa w historii liczba kardynałów elektorów- 133. Do wyboru potrzeba dwóch trzecich głosów, czyli 89.
Dzisiejsze zakończenie konklawe i wybór Leona XIV to kolejny dowód na działanie Ducha Świętego - ludzie po ludzku kalkulują, projektują, czynią zakłady, a Boża dynamika ma swoje drogi - mówi KAI abp Henryk M. Jagodziński, nuncjusz apostolski w RPA, Lesotho, Namibii, Eswatini, Botswanie.
Dyplomata watykański abp Henryk M. Jagodziński pochodzi z diecezji kieleckiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.