Reklama

Sanktuarium na Groniu Jana Pawła II zaprasza

Karol Wojtyła często tutaj bywał

Niedziela Ogólnopolska 13/2009, str. 35

Wiesław Adamik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zimą otaczająca przyroda, spowite nieraz w malownicze śnieżne „szaty” drzewa w drodze na „papieski” 890-metrowy beskidzki Groń ubogacają pielgrzymów i turystów pięknem natury, a znajdujące się poniżej kaplicy schronisko, zbudowane w 1933 r., zapewnia ciepłe posiłki i noclegi. Tuż obok kaplicy działa także narciarski wyciąg orczykowy.
Kto wejdzie na górę pieszo z nartami, szczególnie wczuwa się w atmosferę, jaka towarzyszyła tutaj wspinaczkom Karola Wojtyły od dzieciństwa po okres, gdy już był krakowskim kardynałem. Przyszły Papież nawet wtedy, gdy był bardzo zapracowany, potrafił tak organizować swój czas, aby jednak na górę wejść. Wieczorem przyjeżdżał z Krakowa samochodem, wchodził z nartami z Rzyk Jagódek, „szurając ciężkimi butami”, nieraz w towarzystwie studentów seminarium duchownego, pod schronisko „Leskowiec”, tam nocował, a rano zjeżdżał z wierzchołka z powrotem na nartach i… wracał do swoich obowiązków. Są jego wpisy w księgach meldunkowych schroniska oraz świadectwo znanego etnografa z Krakowa prof. Romana Reinfussa, który w 1961 r. spotkał w schronisku bp. Karola Wojtyłę. Na pierwszy rzut oka nie poznał go, bo nie spodziewał się takiego spotkania. Nic dziwnego, że na szczycie Gronia stoi dzisiaj pomnik Ojca Świętego, będącego przez całe swoje życie prawdziwym człowiekiem gór.
Wie o tym budowniczy i opiekun sanktuarium na Groniu Jana Pawła II w masywie Leskowca w Beskidzie Małym, andrychowianin Stefan Jakubowski, który organizował na Groniu przez kilka lat Pasterki, a ostatnio Msze św. i opłatki. Pan Stefan stara się bywać tutaj regularnie w niedziele oraz w środku tygodnia i chociaż na chwilę otworzyć kaplicę. Wiedzą o tym grupy pielgrzymkowe i zwykli turyści.
Po tegorocznej Mszy św. noworocznej celebrowanej w kaplicy przez ks. Grzegorza Gruszeckiego, ojca duchownego archidiecezji krakowskiej, i tradycyjnym opłatku pan Jakubowski przekazał wiernym program uroczystości na Groniu na cały rok modlitewny 2009. Najbliższe oficjalne uroczystości odbędą się 2 kwietnia - w 4. rocznicę śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II - Mszę św. o godz. 12 odprawi ks. Jacek Pędziwiatr. Następna Msza św. zostanie odprawiona w Niedzielę Palmową - 5 kwietnia. Potem co kilka tygodni, aż do 11 października, regularnie w wybrane niedziele będą sprawowane Msze św.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Medialne konklawe, czyli kandydaci na papieża

2025-04-29 20:53

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Dziennikarze, a nawet watykaniści specjalizujący się w tematyce Stolicy Apostolskiej jeszcze za życia papieża Franciszka rozpoczęli medialne konklawe, typując kandydatów na jego następcę. Ci, którzy nakładają na wybór papieża pewien schemat polityczny, zwykle błądzą w swoich prognozach. Kiedy szukają kandydata według klucza: konserwatysta, liberał, progresista, ich przewidywania niemal zawsze kończą się niepowodzeniem. Kardynałowie kierują się zupełnie innymi kryteriami. W tym przypadku - kryteriami aktualnych potrzeb Kościoła roku 2025.

Poza tym konklawe, co zobaczymy w czasie bezpośrednich transmisji z jego rozpoczęcia 7 maja, jest w dużej mierze aktem liturgicznym. Kardynałowie większą część czasu konklawe spędzają nie na głosowaniach, tylko na modlitwie. Na samym jego początku przyzywają Ducha Świętego - i to jest kluczowy moment tego wydarzenia, bo - jak wierzymy - otwierają się na działanie Boga, którego wyrazem ma być ich głosowanie.
CZYTAJ DALEJ

Geografia, wiek, zakony: kim są kardynałowie powołani do wyboru nowego papieża?

2025-04-29 14:29

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Od 7 maja 53 kardynałów europejskich, 37 amerykańskich (16 z Ameryki Północnej, 4 z Ameryki Środkowej, 17 z Ameryki Południowej), 23 azjatyckich, 18 afrykańskich i 4 z Oceanii zbierze się na konklawe. Najmłodszym kardynałem jest 45-letni Ukrainiec (ale reprezentujący Australię) Mykoła Byczok, a najstarszym 79-letni Hiszpan Carlos Osoro Sierra. Po raz pierwszy w Kaplicy Sykstyńskiej reprezentowanych będzie 12 narodów z rodzimymi wyborcami, w tym Haiti, Zielony Przylądek, Papua Nowa Gwinea, Szwecja, Luksemburg i Sudan Południowy.

135 elektorów, którzy wezmą udział w konklawe, aby wybrać 267. papieża, pochodzi z 71 różnych krajów na pięciu kontynentach. Swych przedstawicieli ma 17 narodów z Afryki, 15 z Ameryki, 17 z Azji, 18 z Europy i 4 z Oceanii. Rodzimych purpuratów-elektorów ma po raz pierwszy 13 krajów: z Haiti pochodzi kardynał Chibly Langlois, Zielony Przylądek - Arlindo Furtado Gomes, Republika Środkowoafrykańska - Dieudonné Nzapalainga, Papua Nowa Gwinea - John Ribat, Malezja - Sebastian Francis, Szwecja - Anders Arborelius, Luksemburg - Jean-Claude Hollerich, Timor Wschodni - Virgílio do Carmo da Silva, Singapur - William Seng Chye Goh, Paragwaj - Adalberto Martínez Flores, Sudan Południowy - Stephen Ameyu Martin Mulla, Mjanma - Charles Bo i Serbia - Ladislav Nemet. Łącznie w Kaplicy Sykstyńskiej zasiądzie 53 kardynałów z Europy, 37 Amerykanów (16 z Ameryki Północnej, 4 z Ameryki Środkowej, 17 z Ameryki Południowej), 23 z Azji, 18 z Afryki i 4 z Oceanii.
CZYTAJ DALEJ

Czy męczeństwo ma sens?

2025-04-30 07:26

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W świecie, w którym słowo „poświęcenie” brzmi jak archaizm, a „heroizm” kojarzy się z naiwnym romantyzmem z lekcji historii, męczeństwo może wydawać się czymś wręcz niezrozumiałym. Czymś z innego porządku – może nawet obcym i niepokojącym. Żyjemy przecież w czasach, w których indywidualizm jest cnotą, a sukces mierzy się liczbą zer na koncie, lajków pod zdjęciem i umiejętnością „dbania o siebie”. Na tym tle ofiara z własnego życia – a więc męczeństwo – wydaje się gestem radykalnym, może wręcz szalonym. A jednak… nie daje spokoju.

Arcybiskup Tadeusz Wojda, podczas obchodów Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego, mówił, że „duszpasterze męczennicy są zaczynem cywilizacji miłości”. W świecie, który coraz bardziej pogrąża się w chaosie aksjologicznym, to zdanie brzmi jak manifest. Jakby ktoś rzucał kamień w szklany ekran nowoczesności i przypominał, że są jeszcze wartości, dla których warto żyć – a czasem nawet umrzeć. Tylko kto dziś w ogóle tak myśli?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję