Reklama

Informatyk radzi

Licencja na oprogramowanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy użytkownik komputera ma na co dzień styczność z oprogramowaniem, jednak nie zawsze zastanawia się, na podstawie jakiej licencji używa danego programu i czy w ogóle ma prawo z niego korzystać. Licencja - co to właściwie jest? Z umową licencyjną mamy najczęściej styczność podczas instalacji danego programu, gdy jesteśmy proszeni o potwierdzenie zapoznania się z warunkami licencji oraz ich akceptacją. Często musimy także oświadczyć, że nie będziemy łamać ustalonych w umowie warunków. Ze wszystkim dokładnie możemy się zapoznać w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Prawo autorskie zawarte jest w ustawie z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (DzU 1994 nr 24 poz. 83 z późniejszymi zmianami - można pobrać: http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=open&id=WDU19940240083).
Licencje na oprogramowanie komercyjne nabywamy wraz z zakupem danego programu i są to licencje jedno- lub wielostanowiskowe, bezterminowe lub ograniczone czasowo (np. programy antywirusowe) i w większości przypadków taka licencja nie jest ściśle powiązana z konkretnym komputerem. Wyjątkiem są tu licencje typu OEM, które są przypisane do PC-ta, na którym są instalowane, choć niekoniecznie muszą być kupowane razem z komputerem. Nie mamy możliwości przeniesienia takiej licencji na inny komputer, a w przypadku systemu operacyjnego na licencji OEM, np. po wymianie określonych w niej części w komputerze, może ona ulec unieważnieniu bądź będzie wymagała ponownej aktywacji. Innym popularnym typem licencji jest shareware. Są nią objęte zazwyczaj programy płatne, które jednak można bezpłatnie zainstalować i na nich pracować, ale z pewnymi ograniczeniami - albo nie dają nam one dostępu do korzystania z wszystkich funkcji danego programu, albo po upływie okresu próbnego program całkiem przestaje działać.
Za tydzień będziemy kontynuować ten temat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: moc zakonów jest w Bogu, świadczą o tym ich dzieła

2025-09-22 12:45

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

To sam Chrystus jest źródłem siły wierności dla osób konsekrowanych, zarówno w kontemplacji, jak i w zaangażowaniu apostolskim - powiedział Papież na audiencji dla czterech zgromadzeń zakonnych. Przypomniał też, że tysiącletnie doświadczenie Kościoła wskazuje środki, dzięki którym można czerpać z tego bogactwa. Są to: asceza, sakramenty, bliskość z Bogiem i z Jego Słowem, dążenie „do tego, co w górze”.

Leon XIV zauważył, że ludzie, których horyzont ogranicza się wyłącznie do spraw tego świata mogliby twierdzić, że taka postawa to „spirytualizm”. Łatwo jednak można temu zaprzeczyć, wskazując na to, co przez wieki robiły i nadal robią osoby konsekrowane. Wyruszały na misję w bardzo trudnych czasach. Pochylały się nad moralną i materialną nędzą w najbardziej opuszczonych środowiskach społecznych. Potrafiły być blisko potrzebujących, godziły się ryzykować życie, aż do jego utraty, stając się ofiarami brutalnej przemocy w czasach wojny.
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na swojej własnej stule

W ciągu 63 dni Powstania Warszawskiego oprócz wielu żołnierzy i ludności cywilnej, wzięli w nim udział również duchowni, którzy stale towarzyszyli walczącym.

Zajmowali się organizowaniem Eucharystii i wspólnych modlitw, udzielali sakramentów, towarzyszyli poległym na ostatniej drodze, a niejednokrotnie oddawali własne życie w walce o wolność Ojczyzny.
CZYTAJ DALEJ

Niezwykła przyjaciółka Ojca Pio

2025-09-22 19:37

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Grafika Studio Serafin

Pragnienie śmierci znalazło poczesne miejsce w duchowości Ojca Pio. Nie było ono wyrazem ucieczki od cierpienia czy rozpaczy, lecz dojrzałą tęsknotą za pełnym zjednoczeniem z Bogiem. Myśl o jej bliskim nadejściu nie tylko Stygmatyka nie przerażała, lecz przeciwnie, nieodparcie pociągała...

Śmierć w rozumieniu Ojca Pio nie była końcem życia, ale przejściem do pełnej komunii z umiłowanym Bogiem. Wyznał, że pod wpływem działania Jego łaski stała się dla niego „szczytem szczęścia” i jego „przyjaciółką”. Takie jej pojmowanie ukazuje głęboki związek zakonnika ze św. Franciszkiem z Asyżu, który w swej „Pieśni słonecznej” nazwał ją „siostrą”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję