– Łączy nas ta sama nadzieja, że jak uczy nas św. Paweł „przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my postępowali w nowym życiu (…) będziemy z Nim złączeni w jedno przez podobne zmartwychwstanie” – podkreślił arcybiskup i dodał: – Tej nadziei potrzebuje świat, w którym żyjemy i który nas otacza. Tej nadziei na życie w Bogu i prawdziwy pokój na świecie.
Metropolita częstochowski przypomniał, że „człowiek i świat wyszedł z zamysłu i miłości Boga” i odnosząc się do dzisiejszych czasów podkreślił, że „zwycięstwo Chrystusa, które zwycięża świat jest nam bardzo potrzebne w obliczu narastających zjawisk, które św. Jan Paweł II nazwał odważnie kulturą śmierci”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Napawają nas one lękiem i rodzą pytania: kto rządzi tym światem skoro codziennie giną ludzie, również z tego powodu, że wierzą w Chrystusa? Co dzieje się z człowiekiem, który w swojej wolności, aż do negacji Boga i Jego praw, stawia się w miejsce Boga i zabija niewinnych ludzi na Ukrainie, czy w innych okręgach ziemi. Jaka jest nasza przyszłość skoro coraz częściej stosuje się nowomowę i odwraca wartości, o których pisał już Izajasz na kilka wieków przed Chrystusem: „zło nazywają dobrem, a dobro złem” – kontynuował metropolita częstochowski.
Karol Porwich/Niedziela
Reklama
– W temacie sprzeniewierzenia się prawdzie ludzkiej naturze wiedzie prym tak zwana nowa etyka płci i seksu, w której popęd seksualny związany z prawdziwą miłością według woli Boga między mężczyzną a kobietą, został całkowicie zdegradowany na wielu płaszczyznach. Jaka przyszłość dla ludzi młodych skoro mają nie wiedzieć kim są i kim chcą być? Tę drogę wolności od Dekalogu proponuje się już w tzw. programach przedszkolnych i szkolnych, a później w imię wolności przegłosowuje się prawa tzw. konwencji stambulskiej o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i dzieci w rodzinach – zauważył.
Arcybiskup pytał: – Jak daleko poszedł świat i jego ideolodzy skoro Kościół ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana głosząc prawdę o życiu człowieka, o jego godności jako mężczyzny i niewiasty, o sakramentalności rodziny i małżeństwa, o perspektywach nowego życia wbrew złu i śmierci oskarżany jest jako instytucja czysto ludzka głosząca mowę nienawiści i nietolerancji?
– A kiedy my cierpliwie słuchamy i przebaczamy wówczas nawet można usłyszeć, że nasze milczenie i przebaczenie jest agresywne i poniżające. A cóż dopiero powiedzieć o tzw. marszach z obrazem Matki Jasnogórskiej, czy przeszkadzaniu w czasie sprawowania Eucharystii. I dziwi się nasz polski świat, że naszą odpowiedzią były marsze papieskie? Że stać nas na powiedzenie: nie pozwolimy, choć przebaczamy – powiedział arcybiskup.
Karol Porwich/Niedziela
Abp Depo zaznaczył, że „jest w tych prowokacjach wobec wiary chrześcijańskiej jakaś naprawdę diabelska logika odwrócenia podstaw życia ludzkiego i wyrugowania Boga z życia ludzi”. – To wszystko pokazuje jaką rolę i fundament dla przyszłości człowieka odgrywa prawda o zmartwychwstaniu Chrystusa. Orędzie paschalne głosi wyraźnie: Nie szukajcie Go między umarłymi, bo On jest zmartwychwstałym i życiem naszym – mówił abp Depo.
– Zmartwychwstanie jest faktem i to w historii potwierdzonym świadectwami osób, które spotykały Jezusa, wsłuchiwały się w Jego głos i dotykały Jego stóp. Ta prawda będąc tajemnicą wiary podnosi nasz ludzki i śmiertelny świat w nowy wymiar życia, które się nie kończy. I to jest nasza nadzieja w Chrystusie, bo nie dla śmierci, ale dla nieśmiertelności stworzył nas Bóg – zakończył arcybiskup.
Wigilię Paschalną zakończyła uroczysta procesja rezurekcyjna wokół częstochowskiej archikatedry.