Reklama

Mundialowy potentat

Mistrzostwa globu w piłce nożnej nabierają tempa. Bez wątpienia jednym z najbardziej poważnych kandydatów na zwycięzców są Brazylijczycy. Mają wszystko, by wznieść w górę Puchar Świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Canarinhos są na fali. Rok temu zdobyli Puchar Konfederacji (udało im się to już trzy razy). Dokonali tego w RPA. Wygrywali wtedy z najlepszymi drużynami świata. Dlatego też prawie wszyscy upatrują w nich murowanego zwycięzcę. Są teamem kompletnym, odmłodzonym i… głodnym sukcesów. Co prawda, Brazylijczycy już pięć razy byli mistrzami świata (ostatni raz w 2002 r., jak widać na zdjęciu), ale przecież oni są wręcz zaprogramowani na wygrywanie. Kto, jeśli nie oni? Co prawda, trafili do tzw. grupy śmierci (grupa G), gdzie jest Portugalia, Wybrzeże Kości Słoniowej i… Korea Północna. Raczej jednak nie powinni mieć problemów z awansem. Postawiłbym na nich i Portugalczyków, choć afrykańscy gracze też nie są bez szans. Koreańczycy na pewno nie będą się liczyć.
Selekcjoner reprezentacji Brazylii - Dunga (przed laty genialny obrońca) miał kłopot, jeśli chodzi o wybór zawodników na afrykański turniej. Największa konkurencja dotyczy obsady bramki, gdzie Julio Cesar (Inter Mediolan), Doni (AS Roma) czy Gomes (Tottenham) są jednymi z najlepiej grających golkiperów w Europie. Ciekawa rzecz, że zazwyczaj piętą Achillesową Canarinhos byli bramkarze. Obecnie tak nie jest.
Jeśli chodzi o obrońców, to w środku nie do przejścia jest duet z Interu Mediolan, czyli Lucio i Maicon. Do pomocy będą mieli kogoś spośród takich nazwisk, jak choćby Luisao (Benfika Lizbona), Juan (AS Roma), Bastos (Olympique Lyon) czy Dani Alves (FC Barcelona). Druga linia Brazylijczyków to właściwie już atak. Wystarczy wymienić następujące sławy: Kaka (Real Madryt), Felipe Melo (Juventus Turyn), Kleberson (Flamengo) czy Gilberto Silva (Panathinaikos Ateny). Bramki mają zdobywać przede wszystkim napastnicy: Robinho (Santos), Luis Fabiano (FC Sevilla), Nilmar (Villarreal) i Grafite (Wolfsburg).
Kto będzie największą gwiazdą zespołu? Znawcy stawiają na Kakę, który w stolicy Hiszpanii specjalnie nie błyszczał, ale w meczach reprezentacji jest jej niekwestionowanym liderem. Zawsze gra na sto procent swoich możliwości. Znany jest z tego, że daje z siebie wszystko. - Musimy przywyknąć do tego, że zawsze jesteśmy postrzegani jako faworyci. Już nauczyliśmy się żyć z tą presją i teraz musimy kolejny raz to udowodnić - odpowiada pytany o grę w narodowej kadrze.
Co się stanie, jeśli Brazylia nie wygra mundialu? Na pewno „głową” zapłaci za to trener. Na fali krytyki zostanie zdymisjonowany lub poda się do dymisji. Jakikolwiek bowiem inny rezultat niż zwycięstwo będzie odebrany jako porażka.
Jeśli chodzi o innych kandydatów do końcowego tryumfu, wielu wymienia Hiszpanów, Holendrów, Anglików oraz Argentyńczyków. Najboleśniej o poziomie gry tych pierwszych przekonali się Polacy w meczu towarzyskim. Ulegliśmy im aż 0:6. Piłkarze z Kraju Tulipanów są zawsze groźni. Synowie Albionu zaś mają wymarzony skład istnych gladiatorów piłki nożnej. Na pewno będą walczyć o najwyższą pulę. Natomiast podopieczni kontrowersyjnego Maradony mają Messiego (FC Barcelona) i Milito (Inter Mediolan). Każdy z nich może sam przesądzić o końcowych wynikach. Osobiście, stawiam jednak na Brazylię i kibicuję jej całym sercem.

Kontakt: sportowa@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Słuchaj, chrześcijaninie!

2025-04-08 15:22

Niedziela Ogólnopolska 15/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

ks. Dariusz Kowalczyk

Adobe Stock

Słuchanie i mówienie są jednymi z głównych wymiarów Liturgii Słowa Niedzieli Palmowej. Krok za nimi idą posłuszeństwo i świadectwo.

Proroctwo Izajasza, zapowiadające misję Syna Bożego, mówi najpierw o „otwarciu Jego ucha”, by wsłuchiwał się w głos Boga Ojca, by później strudzonych krzepić słowem, a także wiernie świadczyć o miłości danej z „Góry”. Miłości prawdziwej, bo ewangelicznej, niecofającej się nawet przed okrutnym cierpieniem. Miłości cichej, pokornej, nienarzucającej się, ale przez to niezwykle mocnej w swym wyrazie, zdolnej niwelować nawet najgrubsze narośle zobojętnienia i kruszyć pancerze nieczułości. Rozprawiającej się ostatecznie z zatwardziałością serca, która prowadzi do wzajemnego okaleczania, utraty prawdziwego życia, a w konsekwencji do serwowania sobie i innym skrajnej samotności.
CZYTAJ DALEJ

Chcemy Polski wielkiej

2025-04-12 18:16

[ TEMATY ]

marsz

milenium Królestwa Polskiego

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Z okazji tysiąclecia Królestwa Polskiego 1165 par zatańczyło dzisiaj poloneza na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, bijąc tym samym rekord Polski. Oprócz oficjalnie policzonych osób przyłączył się jeszcze tłum uczestników, których organizatorzy nie byli w stanie policzyć.

Odtańczenie poloneza poprzedziło wielki marsz z okazji milenium Królestwa Polskiego i pięciu wieków Hołdu Pruskiego. Polonez jest symbolem długości, siły, atrakcyjności i znaczenia polskiej kultury na świecie.
CZYTAJ DALEJ

Zbrodnia katyńska: kto podjął decyzję i jak przygotowywano się do mordów?

2025-04-13 12:53

[ TEMATY ]

zbrodnia katyńska

ZSRR

polcy jeńcy

pl.wikipedia.org

Decyzja o zbrodni katyńskiej zapadła na najwyższym szczeblu władz ZSRR. Zamordowanie polskich jeńców wojennych oraz przetrzymywanych od agresji na Polskę urzędników, polityków i przedstawicieli inteligencji było następstwem przemyślanych przygotowań, a mechanizm działań przypominał mordy dokonywane przez NKWD w okresie wielkiej czystki.

Zbrodnia katyńska była następstwem dokonanej przez ZSRR wspólnie z Niemcami agresji na Polskę. Od 17 września 1939 r. w ciągu kilkunastu dni Armia Czerwona zajęła terytorium o obszarze około 200 tys. km kw., na którym mieszkało 13 mln osób.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję