Reklama

Mundialowe sędziowanie

Mistrzostwa w RPA wchodzą w decydującą fazę. Walka trwa na całego. Bardzo ważną rolę odgrywa w niej nie tylko kunszt piłkarski zawodników, ale również postawa i obiektywizm arbitrów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy piłkarski turniej, a szczególnie mundial, który tak naprawdę obserwuje cały świat, jest oceniany nie tylko pod kątem gry piłkarzy, ale również pod kątem poziomu sędziowania. Jeden błąd sędziego bowiem może zadecydować o tym, że jakaś drużyna pożegna się z mistrzostwami. Dlatego też arbitrzy powinni sędziować jak najlepiej. Tym bardziej, że kibice mają w pamięci koszmarne wpadki (czy wręcz… oszustwa, gdzie „na siłę” forowano Koreańczyków) z 2002 r. z Japonii i Korei, jak również te z 2006 r. z Niemiec, choć było ich nieporównywalnie mniej. A jak jest w Afryce?
Można pokusić się o pewne podsumowania (tekst powstał 17 czerwca). Zdaniem eksperta z EuroSportu - Tomasza Lacha, z którym rozmawiałem, poziom sędziowania na boiskach w RPA jest stosunkowo wysoki w porównaniu z innymi mundialami. - Szczególnie zachwycił mnie trzydziestotrzyletni uzbecki sędzia Ravshan Irmatov, który m.in. sędziował mecz otwarcia. Był blisko piłkarzy. Pozwalał grać. Nie przeszkadzał. Reagował prawidłowo i był konsekwentny w tym, co robił - mówi komentator EuroSportu. - Ważna jest też pomoc nowoczesnych technologii oraz konsekwentne stosowanie się do zaleceń FIFA - dodaje.
Niemniej jednak trzeba wyraźnie powiedzieć, że w kilkunastu rozegranych meczach zdążono popełnić już kilka poważnych błędów. Jednym z nich jest, moim zdaniem, zbyt pochopna decyzja Massimo Busacciego ze Szwajcarii w meczu RPA z Urugwajem, która w dużym stopniu przyczyniła się do tego, że Afrykańczycy przegrali 0:3. Podyktował on karnego. To była dobra decyzja. Przy okazji jednak dał czerwoną kartkę bramkarzowi, co nie było uzasadnione. Żółta kartka - tak. Czerwona - zdecydowanie nie.
Ponadto, Słowacy w meczu z Nową Zelandią swoją jedyną bramkę zdobyli ze spalonego. Sędzia nie powinien był jej uznać. Trzeba było też nie uznać jedynego gola w pojedynku Argentyna - Nigeria. W 6. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Argentyńczyk Gabriel Heinze zdobył gola, strzelając głową. W tym samy czasie jednak piłkarze w polu karnym się przepychali, a jeden z argentyńskich piłkarzy faulował nigeryjskiego obrońcę. Zgodnie z raportem FIFA, gol nie powinien zostać uznany. Cóż… Sędziowie to też ludzie. Mogą się mylić.
Trzeba jednak wyraźnie podkreślić, że z roku na rok poziom sędziowania stale się podnosi. Każdy z arbitrów realizuje specjalne programy FIFA, z których jest rozliczany. Szkoda jednak, że futbolowe władze na razie nie chcą się zgodzić na konsultacje w spornych decyzjach, w których wykorzystywane są telewizyjne powtórki. Przy dzisiejszej technice dałoby się wyeliminować praktycznie wszystkie pomyłki.
Przeciwnicy tego pomysłu twierdzą, że mecze trwałyby zbyt długo, trzeba byłoby zatrzymywać czas, jak ma to choćby miejsce w hokeju czy koszykówce. Moim zdaniem, to chybiony argument. Nawet gdyby nie zrezygnowano z dwóch czterdziestopięciominutowych połówek, to i tak na pewno kibicom czas by się nie dłużył. Zresztą realnej gry podczas jednej połowy jest ok. 35 minut. Reszta to czas, kiedy piłka nie jest w ruchu. Dlatego też nie rozumiem działaczy FIFA, dlaczego nie chcą wprowadzić korzystania z powtórek w czasie meczu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brazylia: Pies... ministrant. Szokująca praktyka w kościele

2025-02-18 10:50

[ TEMATY ]

Brazylia

Screenshot/katholisch.de

Ponieważ jego pies ciągle wbiegał do kościoła, pewien ksiądz w Brazylii mianował go ministrantem. Czworonożny ministrant nosi nawet szaty liturgiczne, które zostały specjalnie dla niego wykonane... Wszystko odbywa się w parafii świętych Joachima i Anny w brazylijskim mieście Barretos w stanie São Paulo - informuje o tym portal katholisch.de.

Na filmie opublikowanym na Instagramie widać psa ministranta podczas Mszy. Stoi obok innych (ludzkich) ministrantów.
CZYTAJ DALEJ

Nowe fakty w sprawie zabójstwa księdza z Kłobucka

2025-02-14 10:15

[ TEMATY ]

śmierć księdza

morderstwo kapłana

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Grzegorz Dymek

Ks. Grzegorz Dymek

Wbrew wcześniejszym planom nie w sobotę, ale jeszcze w piątek po południu dojdzie do przesłuchania 52-latka, zatrzymanego w sprawie zabójstwa proboszcza w plebanii parafii Matki Bożej Fatimskiej w Kłobucku (Śląskie) – podała prokuratura.

W czwartek ok. 19 oficer dyżurny kłobuckiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w budynku mieszkalnym na terenie parafii w Kłobucku przy ul. Kochanowskiego słychać odgłosy awantury. Po kilku minutach na miejsce dotarli policjanci, którzy w budynku znaleźli zwłoki 58-letniego proboszcza. W tym samym momencie zauważyli uciekającego mężczyznę, który został zatrzymany w bezpośrednim pościgu – opisywała w czwartek wieczorem policja. Ujęty mężczyzna to 52-latek, mieszkaniec Kłobucka.
CZYTAJ DALEJ

Ile razy jeszcze się mają pomylić?

2025-02-19 06:57

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Historia lubi się powtarzać, a w wypadku Niemiec jakoś cały czas ze szkodą dla naszego kontynentu. Czy nasi zachodni sąsiedzi nigdy nie wyciągają wniosków, czy może wyciągają inne niż powinni albo my od nich oczekujemy, wciąż naiwnie wierząc, że powinni kierować się dobrem sąsiadów i Europy. A jak jest w rzeczywistości?

Raz po raz, podejmując decyzje, które destabilizują Europę, wciągają inne kraje w swoje błędy – a potem, zamiast ponosić konsekwencje, obejmują rolę „rozwiązujących” kryzysy, które sami stworzyli. Ukraina jest tego kolejnym przykładem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję