Na trybunach nie ma żony Michała Bąkiewicza. Może dlatego, że nie jest żonaty
Pech i pochwała
O prawdziwym pechu może mówić Robert Kubica. Na japońskim torze Suzuka musiał wycofać się już praktycznie na trzecim okrążeniu, bo w jego bolidzie… odkręciło się koło. Polak był wtedy na… drugim miejscu. Wcześniej, podczas GP Singapuru, mechanicy z Renault zamontowali mu… niedopompowane koła. Czy to po prostu pech? Jeśli tak, to niech się już skończy raz na zawsze. Tym bardziej że zdaniem brytyjskiego dziennikarza Marka Hughesa, który jest jednym z najbardziej cenionych ekspertów na świecie, jeśli chodzi o Formułę 1, to Polak jest najlepszym kierowcą globu, choć do tej pory wygrał tylko jeden wyścig. Taki wniosek może kogoś szokować, ale w F1 dobre osiągnięcia zależą przede wszystkim od sprzętu, na jakim się jeździ, i pracy mechaników. Same wyniki natomiast niewiele mówią o klasie kierowcy. Nasz rodak zaś osiągał dobre wyniki w Monako, na Spa czy na Suzuce w samochodzie, którego miejsce plasuje się co najwyżej pod koniec pierwszej dziesiątki. Zdaniem Hughesa, na tych torach kierowcy mają największy wpływ na końcowy rezultat. Coś w tym jest. Wielu kibiców uważa, że Robert Kubica w przyszłym sezonie powinien zmienić team. Tymczasem ma pecha do pracodawców. Nie są oni z najwyższej półki. Ich zaś inżynierowie i mechanicy popełniają niewybaczalne błędy niweczące wysiłek kierowcy. Kiedy to się wreszcie skończy? Może już w najbliższym wyścigu.
Sprawa Sławomira Nowaka to gotowy scenariusz na serial polityczno-kryminalny. Mamy bowiem i pieniądze w skrytkach, i tajemnicze notatki, i nagrania, które nagle znikają ze stron Prokuratury Krajowej. A w tle – Donald Tusk, jego polityczne otoczenie oraz rząd, który dziś z jednej strony mówi o poszanowaniu niezależnych instytucji, a z drugiej sam decyduje, które sprawy mają być badane, a które zamiatane pod dywan.
Śledczy nie mieli wątpliwości: setki tysięcy euro, dolarów i złotych znalezione w mieszkaniu Jacka P. miały należeć do byłego ministra transportu. Dodatkowo w rękach prokuratury znalazły się notatki – z wyliczeniami sum, nieruchomości, przepływów gotówkowych. Biegli grafologowie jednoznacznie wskazali: to pismo Sławomira N. I choć wydawałoby się, że taki materiał dowodowy nie pozostawia złudzeń, dziś próżno go szukać na oficjalnych stronach państwowych. Zniknął – dokładnie tak, jak zniknęły polityczne kłopoty Donalda Tuska, gdy jego dawny współpracownik stał się oficjalnie „więźniem politycznym”.
Co wydarza się między ołtarzem a niebem, a co pomiędzy mną a ołtarzem? Jak przeżywam Eucharystię, jaka jest moja odpowiedź na miłość Chrystusa? Czy widzę cud czy zjawisko socjologiczne, kościelny rytuał? Na wiele pytań związanych z Mszą św. po raz kolejny można szukać odpowiedzi podczas Jasnogórskich „Rekolekcji o uzdrawiającej mocy Eucharystii”. Powakacyjna edycja rozpocznie się już w najbliższy piątek, 26 września.
Wrześniowe spotkanie rozpocznie się Mszą św. w Kaplicy Matki Bożej o godz. 18.30 w piątek, a zakończy w niedzielę, 28 września, Eucharystią o godz. 13.00 w Bazylice. Konferencjom w całości poświęcona jest sobota, zaplanowano ich sześć.
„Ten przemyślany, pięknie ilustrowany i dokładnie udokumentowany tekst należy przeczytać w całości” - pisze o dokumencie The Body Reveals the Person: A Catholic Response to the Challenges of Gender Ideology (Ciało ujawnia osobę: katolicka odpowiedź na wyzwania związane z ideologią gender) wydanym pod koniec sierpnia przez biskupa Daniela E. Thomas z Toledo w stanie Ohio prof. George Weigel.
Znany amerykański intelektualista katolicki zapewnia, że przeczytanie tego dokumentu zajmuje mniej więcej od pół godziny do czterdziestu pięciu minut. Zaznacza, że jest to głos łączący przekonanie z współczuciem w reakcji na cierpienie i udrękę. Przytacza pierwszy akapit tekstu:
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.