Reklama

Alternatywy adwentowego człowieka

Rejestrować czy doświadczać?

Adwent to czas wyborów. Najważniejszych wyborów, ponieważ dotyczą własnego życia. Iść do Betlejem czy uciekać od Nieskończonego. Uklęknąć przed żłóbkiem czy siedzieć przed telewizorem. Wyjść naprzeciw potrzebującego czy zabarykadować swoje serce. Czy…?

Niedziela Ogólnopolska 49/2010, str. 11

GRAZIAKO/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miałem zaszczyt uczestniczyć w kondukcie żałobnym śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego Małżonki z Pałacu Prezydenckiego do katedry św. Jana Chrzciciela. Niezliczona liczba ludzi stała po obu stronach Krakowskiego Przedmieścia. Nie wiem, czy co drugi, czy co trzeci, ale bardzo wielu ludzi trzymało aparaty fotograficzne w rękach. Robili zdjęcia, aby zarejestrować czy zapamiętać. Pomyślałem: Czy ci ludzie są w stanie przeżywać to, w czym uczestniczą? A przecież było to wydarzenie bez precedensu - pogrzeb Prezydenta... Wróciłem do domu, ale ten obraz ludzi robiących zdjęcia nie dawał mi spokoju. Tym bardziej że widziałem ich wcześniej czekających w kolejce, aby złożyć hołd Prezydentowi. Mam wrażenie, że żyjemy dość szybko, emocjonalnie rejestrujemy fakty. Ale czy to w nas zostaje jako doświadczenie?
Aby coś przeżyć, trzeba sobie na to pozwolić. Pozwolić, aby coś w nas weszło i zostawiło ślad. Chodzi o to, aby to „coś” w nas popracowało, wtedy staje się nasze. Albo inaczej - my stajemy się bogatsi o to doświadczenie. A wtedy już nie trzeba robić zdjęć, aby zapamiętać. Człowiek staje się archiwum doświadczeń, przeżyć, dotknięć. Tego już nie można zresetować. Bo to zostaje - jest mądrością życiową w człowieku.
Zbliżają się kolejne święta Bożego Narodzenia w naszym życiu. Wydarzenie bez precedensu. Bóg rodzi się pośród nas. Być może wyciągniemy aparat fotograficzny, pójdziemy z dziećmi zobaczyć żłóbek, zrobimy zdjęcia, zarejestrujemy fakt Bożego Narodzenia. I znowu Boże Narodzenie będzie obok mnie, a miało być we mnie.
Nie wystarczy myśleć o człowieku, aby się z nim spotkać. Również nie wystarczy pomyśleć o Bogu, aby się z Nim spotkać, ale trzeba Go adorować. Pozwolić sobie na czas dla Boga. Boże Narodzenie jest wydarzeniem. Aby się ono mogło wydarzyć, trzeba sobie na to pozwolić.
Święta Rodzina pukała do drzwi wielu domów w Betlejem. Nie czas, nie pora - odeszli. A w szopie się wydarzyło - Bóg się nam narodził. Nic na siłę - Bóg rodzi się w wolności. I dlatego tylko prosi o chwilę modlitwy, o dobre słowo, o gest przebaczenia, o pogodę ducha, słowo „przepraszam” i Mszę św. w niedzielę. Zrób tylko tyle, aby się Bóg mógł narodzić. Pozwól sobie na tyle - a może się wydarzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Radość zmartwychwstania przebija się do świadomości uczniów powoli

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 24, 35-48.

Czwartek, 24 kwietnia. Czwartek w oktawie Wielkanocy
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

W Wielki Piątek rozpoczyna się Nowenna do Miłosierdzia Bożego. Pan Jezus polecił Siostrze Faustynie, aby przez 9 dni odmawiała szczególne modlitwy i tym samym sprowadzała rzesze grzeszników do zdroju Jego miłosierdzia.

„Pragnę, abyś przez te dziewięć dni sprowadzała dusze do zdroju mojego miłosierdzia, by zaczerpnęły siły i ochłody, i wszelkiej łaski, jakiej potrzebują na trudy życia, a szczególnie w śmierci godzinie. W każdym dniu przyprowadzisz do serca mego odmienną grupę dusz i zanurzysz je w tym morzu miłosierdzia mojego. A ja te wszystkie dusze wprowadzę w dom Ojca mojego. Czynić to będziesz w tym życiu i w przyszłym. I nie odmówię żadnej duszy niczego, którą wprowadzisz do źródła miłosierdzia mojego. W każdym dniu prosić będziesz Ojca mojego przez gorzką mękę moją o łaski dla tych dusz.
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo o Franciszku: gonił za niesfornymi owcami

– Odszedł pasterz dobry, który gonił za niesfornymi owcami i kazał je przyprowadzać z peryferii – powiedział o papieżu Franciszku abp Wacław Depo. 24 kwietnia w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św. w intencji zmarłego Ojca Świętego.

We wprowadzeniu do Liturgii hierarcha przywołał słowa Franciszka: „Zmartwychwstały wprowadza nas do swojego świata, krok po kroku, pod warunkiem, że nie będziemy udawać, iż wszystko już wiemy. (...) Twoje oczekiwania nie pozostaną niespełnione, twoje łzy zostaną otarte, twoje obawy zostaną przezwyciężone przez nadzieję, ponieważ Pan cię poprzedza, idzie przed tobą. I z Nim życie zaczyna się na nowo”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję