Reklama

Szkoła modlitwy

Ojciec Święty w książce Dar i tajemnica pisze, że duży wpływ na rozwój jego duchowości miał ojciec, który każdego dnia wieczorem klękał i w wielkim skupieniu modlił się. Nieraz, budząc się w nocy, widział klęczącego ojca pogrążonego w modlitwie. Ojciec przyszłego Papieża dobrze rozumiał i brał sobie do serca słowa Pana Jezusa: "Zawsze trzeba się modlić, nigdy nie ustawać" (Łk 18,1).

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Modlitwa nasza może mieć różne formy. Jest nią zwykle codzienny pacierz, odmawianie Różańca lub Koronki do Miłosierdzia Bożego, zwracanie się do Boga swoimi słowami, aktami strzelistymi. Jednym z wielu sposobów wypełniania wezwania Pana Jezusa, aby zawsze się modlić, jest budzenie intencji, czyli ofiarowanie jakiejś czynności lub pracy Bogu. Praca może być modlitwą, jeśli wykonujemy ją dla Pana. Zwłaszcza wtedy, gdy praca jest nużąca, długa czy trudna, warto westchnąć: "Dla Ciebie, Boże, to robię". Każdą pracę można ofiarować Bogu, umysłową i fizyczną. Uniknie się wtedy szarzyzny dnia codziennego, nudy, a także powierzchownego wykonywania zajęć i obowiązków. Nasze czyny będą wtedy cenniejsze. Ktoś wyraził, że do zer naszych prac stawiamy na początku jedynkę - intencję i od razu mamy tysiące, miliony.
Stare kroniki zakonne przekazują nam opowieść, jak to w pewnym klasztorze żył cichy, pracowity brat zakonny. Był krawcem i przez całe swoje długie życie szył habity oraz naprawiał odzież wszystkim domownikom. Inni zakonnicy wsławili się jako dobrzy kaznodzieje, spowiednicy, uczeni, a o braciszku krawcu nikt nie mówił, nie słyszał, znali go tylko najbliżsi domownicy. A w końcu przyszedł kres jego pracowitego życia - przyszła śmierć. Przy łożu umierającego braciszka zebrali się wszyscy współbracia. Po odmówieniu modlitw za konających brat-krawiec słabnącym już głosem powiedział:
- Ojcze przeorze, dajcie mi moją igłę - a igła wtedy była rzadkością. Ojciec przeor mu odpowiedział:
- Bracie drogi, nie czas teraz myśleć o igle. Weź różaniec do ręki i krzyż z odpustem na godzinę śmierci...
- Ojcze przeorze - powiedział umierający brat - życie moje było krzyżem i bolesną cząstką Różańca. Teraz chcę koniecznie pożegnać się ze swoją igłą, przynieście mi ją.
Kiedy mu ją przyniesiono, braciszek wziął igłę do ręki, ucałował i wyszeptał:
- Siostro moja, byłaś mi towarzyszką przez całe moje długie życie. Tobą codziennie otwierałem sobie niebo. Nie umiałem ja czytać ni pisać, nie znałem łaciny, nie głosiłem kazań, ale codziennie do Boga mówiłem wiele razy: "Ilekroć igłą poruszę i nić przeciągnę, tyle razy niech będzie Bóg uwielbiony i Jezus pochwalony". Ojcze przeorze, ta igła to mój modlitewnik! Pozwólcie mi ją włożyć do trumny, gdy umrę...
Po śmierci spełniono jego życzenie. Z krawiecką igłą poszedł stary braciszek na sąd Boży. I z pewnością dobry Bóg przyjął go do Siebie, dał mu szczęście i radość nie mniejszą od tych, którzy znali łacinę i głosili kazania.
Bo modlitwą może być każda praca, każda czynność, nawet poruszanie igłą przy szyciu, oczywiście wtedy, gdy człowiek przez swoją pracę chce spełniać wolę Bożą, gdy pracuje nie tylko dla swojej korzyści i zarobku, ale również na chwałę Bożą - tak jak ów braciszek.
Modlitwa, niezależnie od jej formy, należy do istoty życia chrześcijańskiego. Św. Paweł zachęca nas, abyśmy wszystko w życiu czynili dla Boga, dla Jego chwały. "Czy jecie, czy pijecie, czy co innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie" (1 Kor 10, 51).
Ojciec Święty podczas swych apostolskich podróży zawsze na to zwracał uwagę. Podczas swej pierwszej pielgrzymki do Polski w roku 1979 powiedział w Kalwarii Zebrzydowskiej: "Nie ustawajcie w modlitwie. Niech modlitwa kształtuje wasze życie". W czasie swej ostatniej podróży apostolskiej w roku 2002 powiedział do nas w Krakowie: "Polskim rodzinom życzę, ażeby w modlitwie znajdowały moc i siłę do wypełniania swych zadań i obowiązków".
Niech więc słowa Zbawiciela uczące nas Modlitwy Pańskiej, niech słowa św. Pawła Apostoła, a także nauczanie Ojca Świętego - Namiestnika Chrystusowego, zapadną nam głęboko w serca i dusze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o pomstę do nieba!

2025-05-04 13:24

[ TEMATY ]

kard. Gerhard Müller

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kilka dni przed rozpoczęciem konklawe kard. Gerhard Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary i nadzieja konserwatywnych katolików na całym świecie, udzielił wywiadu Adamowi Sosnowskiego z wydawnictwa Biały Kruk. Kard. Müller nawiązał do wielu kluczowych kwestii dotyczących wyboru papieża – kim powinien być nowy biskup Rzymu oraz jaki będzie jego stosunek do pontyfikatu Franciszka.

Kardynał odniósł się jednak także do wyzwań stojących przed Kościołem globalnie – i doskonale jest zorientowany w tym, co się dzieje w Polsce. Krytykował antydemokratyczne działania rządu Donalda Tuska, a jego działania wobec księży nazwał wprost – torturą. I co najważniejsze – te kwestie przedstawiane są na obradach kardynałów i mają istotny wpływ na konklawe!
CZYTAJ DALEJ

Watykan: zniszczono Pierścień Rybaka i pieczęcie pontyfikatu papieża Franciszka

Podczas dwunastej kongregacji generalnej Kolegium Kardynalskiego, ostatniej przed rozpoczęciem konklawe, anulowano Pierścień Rybaka i pieczęcie pontyfikatu papieża Franciszka, umieszczając na nich krzyż - poinformował dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.

Podczas spotkania kardynałów odczytano również oświadczenie-apel o zawieszenie broni w strefach wojennych. Zapytany przez dziennikarzy o sprawę kenijskiego kardynała Johna Ndje, który w wywiadzie oświadczył, że nie jest chory, ale nie został wezwany na konklawe, Bruni przypomniał, że „kardynałowie elektorzy nie potrzebują wezwania, aby się stawić, ponieważ są dopuszczeni do konklawe z mocy prawa. W niektórych przypadkach to dziekan Kolegium Kardynałów sprawdza za pośrednictwem nuncjatury, czy kardynał może przybyć, czy też nie. W tym przypadku taka interwencja miała miejsce i odpowiedź była negatywna” - stwierdził rzecznik Watykanu.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe jest sakramentem

2025-05-07 16:42

[ TEMATY ]

konklawe

Milena Kindziuk

Red

W ten oto sposób, po złożeniu przysięgi przez kardynałów i wypowiedzeniu słynnych słów: "extra omnes" – wszyscy na zewnątrz - kończy się konklawe medialne, a rozpoczyna to prawdziwe, mające wymiar religijny.

Teraz naprawdę nie liczą się już prognozy dziennikarskie, strategie medialne, prezentowane frakcje. Klucz pozostaje jeden – to klucz do Królestwa. A sześć tysięcy dziennikarzy akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej przeobraża się w grono „maluczkich”, którzy muszą zgodzić się na paradoks, że najbardziej medialnego wydarzenia na świecie nie dadzą rady przedstawić w mediach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję