Reklama

Chcą korespondować

Aby nawiązać kontakt z osobami ogłaszającymi się w tej rubryce, należy napisać do nich list, zaznaczyć numer ogłoszenia, a redakcja przekaże go wskazanej osobie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

5170. Czytelniczka z woj. lubelskiego

Mam 30 lat, wykształcenie wyższe, pracuję. Jestem osobą o spokojnym charakterze, ale radosną. Chciałabym stworzyć szczęśliwy związek, oparty na wzajemnym szacunku i zaufaniu. W życiu kieruję się wartościami i wiarą w Boga. Dużo podróżuję, zwiedzam. Bardzo lubię czytać książki, spacerować, ale brakuje mi drugiej połowy.

5171. Czytelniczka z Bydgoszczy

Jestem wdową na emeryturze, wierzącą katoliczką, uczciwą, nie cierpię kłamstwa. Lubię śpiewać, wędrować, wypoczywać na łonie natury. Chciałabym być z kimś na dobre i na złe, we dwoje, bo tylko to się liczy i więcej nic.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

5172. Czytelnik z okolic Warszawy

Jestem kawalerem, katolikiem, mam 51 lat, wykształcenie średnie. Lubię historię, literaturę faktu i literaturę piękną, podróże. Chętnie nawiążę korespondencję albo bliższą znajomość z osobą w odpowiednim wieku. Może w przyszłości powstanie relacja oparta na chrześcijańskich wartościach, pozwalająca wspólnie spędzić resztę życia...

5173. Elżbieta

Mieszkam w miejscowości uzdrowiskowej, w Kotlinie Kłodzkiej. Mam 66 lat. Jestem katoliczką, mam różne zainteresowania i dużo czytam. Lubię pracę w ogródku, wędrówki po lesie, trochę rysuję. Kocham rośliny i zwierzęta. Słucham muzyki klasycznej, interesuję się astronomią. Chętnie nawiążę kontakt z osobami z najbliższej okolicy, z Wrocławia lub z dalszych rejonów.

5174. Czytelniczka z Warszawy

Jestem wdową, osobą spokojną, o pogodnym usposobieniu, wierzącą i praktykującą. Mam 62 lata. Cenię wartości chrześcijańskie. Chciałabym poznać osobę o życzliwym sercu, z którą mogłabym się dzielić swoimi radościami i smutkami dnia codziennego.

Uwaga! Czytelnicy nawiązują kontakty z osobami ogłaszającymi się na własną odpowiedzialność.
Aleksandra

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bartolo Longo nie od zawsze był święty!

[ TEMATY ]

nowenna pompejańska

Bartolo Longo

Archiwum Sanktuarium w Pompejach

Każdy grzesznik, nawet najbardziej upadły, może znaleźć ocalenie w Różańcu – tę myśl zapisał bł. Bartolo Longo

Każdy grzesznik, nawet najbardziej upadły, może znaleźć ocalenie w Różańcu – tę myśl zapisał bł. Bartolo Longo

Dobrze znany scenariusz: pobożny syn wyjeżdża na studia, wpada w złe towarzystwo, oddala się od Boga i popełnia błędy. Najczęściej jednak nie osiągają one takich rozmiarów jak w przypadku Bartolo Longo, który przez lata żył jako satanistyczny kapłan.

Jak wielu świętych, Bartolo wychował się w gorliwej, katolickiej rodzinie. Pobożni rodzice z południowych Włoch, dr Bartolomeo Longo i Antonina Luparelli, codziennie odmawiali Różaniec. W 1851 r. mając zaledwie 10 lat, chłopiec stracił ojca. Był to przełomowy moment w życiu młodego Włocha. Od tego tragicznego wydarzenia Bartolo coraz bardziej oddalał się od wiary katolickiej. Rozpoczynając studia prawnicze na uniwersytecie w Neapolu, pod wpływem m.in. profesorów dołączył do antyklerykalnego ruchu.
CZYTAJ DALEJ

„Przymnóż nam wiary”

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 17, 5-10.

Niedziela, 5 października. Dwudziesta Siódma Niedziela zwykła.
CZYTAJ DALEJ

Tak dla życia, tak dla rodziny!

2025-10-05 20:47

Magdalena Lewandowska

Marsz przeszedł przez centrum Wrocławiu.

Marsz przeszedł przez centrum Wrocławiu.

Kilkaset osób wzięło udział we Wrocławiu w Marszu dla życia i rodziny, w tym roku pod hasłem „Przyszłość dzieci w naszych rękach”.

Marsz rozpoczął się Eucharystią w Bazylice Garnizonowej, a po niej na wrocławskim Rynku można było wysłuchać świadectw rodzin, które doświadczyły cudu przy narodzinach swoich dzieci. – U mojego syna Tomka na bardzo wczesnym etapie ciąży zostało zdiagnozowane wodogłowie. Diagnozy były coraz gorsze. Nie wiedzieliśmy nawet, czy przeżyje poród. Kiedy się urodził, jego mózg miał zaledwie 1 cm, a teraz ma 6 lat, chodzi, mówi, rozwija się. Jest tutaj ze mną – opowiadał Michał Zyznarski. Tłumaczył, że Tomek jest uzdrawiany przez Boga stopniowo, a każdy dzień jest dla rodziny cudem: – Diagnozy i rekomendacje od lekarzy nie były krzepiące, ale aborcja, którą nam proponowano, nie wchodziła w grę. Nie byliśmy i nadal nie jesteśmy w tym sami. Mamy przyjaciół i wspaniałych lekarzy wokół siebie. I dzisiaj świadczymy, że życie jest cudem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję