Papież zaznaczył, że dzisiejsza Ewangelia mówi o powołaniu pierwszych uczniów. Zaznaczył, że Bóg lubi angażować nas w swoje dzieło zbawienia. Czyni to, abyśmy byli szczęśliwi. „W każdym słowie i czynie, z którym jednoczymy się z Nim, w pięknej przygodzie dawania miłości, pomnaża się światło i radość (por. Iz 9, 2): nie tylko wokół nas, ale także w nas” - wskazał Franciszek.
Ojciec Święty podkreślił, że głoszenie Ewangelii „to bycie szczęśliwszym poprzez pomaganie innym w byciu szczęśliwymi; to wyzwalanie od siebie samych, pomagając innym w byciu wolnymi; to stawanie się lepszym pomagając innym w stawaniu się lepszymi!”. Ojciec Święty stwierdził, że każdy chrześcijanin otrzymał powołanie do ewangelizowania i do czynienia tego w takim stanie życia, w jakim jest.
Na zakończenie papież zachęcił do zastanowienia się nad naszą radością związaną z głoszeniem Ewangelii. „Niech Maryja Panna pomoże nam zasmakować radości Ewangelii” - powiedział Franciszek przed odmówieniem modlitwy „Anioł Pański” i udzieleniem apostolskiego błogosławieństwa.
Do pielęgnowania cierpliwości w życiu osobistym, w życiu wspólnotowym i wobec świata zachęcił Ojciec Święty osoby życia konsekrowanego podczas Eucharystii sprawowanej w święto Ofiarowania Pańskiego w bazylice watykańskiej. Papież przewodniczył Mszy św. przy tzw. "ołtarzu katedry".
Na wstępie Franciszek podkreślił cierpliwość starca Symeona oczekującego na wypełnienie obietnic Pana. Zauważył, że cierpliwość Symeona jest odzwierciedleniem cierpliwości Boga. „Bóg niestrudzenie nas oczekuje. Kiedy się oddalamy wychodzi, by nas szukać; gdy upadamy na ziemię, podnosi nas; kiedy zagubiwszy się powracamy do Niego, oczekuje nas z otwartymi ramionami. Jego miłość nie jest mierzona skalą naszych ludzkich kalkulacji, ale zawsze wlewa w nas odwagę, by zaczynać od nowa” – przypomniał papież.
Umierający nie żałują, że nie zarobili więcej pieniędzy czy nie zdobyli tytułu naukowego; najbardziej żałują spotkań, na które nie mieli czasu - mówił we wtorek w hospicjum Caritas Archidiecezji Warszawskiej abp Adrian Galbas. Dodał, że spotkania są najważniejszym, co zdrowi mogą ofiarować chorym.
We wtorek Kościół katolicki obchodzi Światowy Dzień Chorego. Z tej okazji metropolita warszawski spotkał się z pacjentami i personelem hospicjum Caritas Archidiecezji Warszawskiej, gdzie odprawił mszę św.
– Zdolność do cierpienia z miłości do prawdy i ofiarowania swojego cierpienia Bogu jest miarą naszego człowieczeństwa – powiedział abp Wacław Depo. W Światowym Dniu Chorego metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św. w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie w intencji osób chorych i pracowników służby zdrowia.
– Wyszliśmy z ręki Boga i do Boga idziemy. To Bóg jest źródłem życia. To Bóg jest również celem naszej drogi, dlatego dzisiaj jesteśmy razem jako pielgrzymi nadziei – podkreślił w homilii hierarcha. Przytaczając słowa papieża Franciszka z bulli ogłaszającej Jubileusz Zwyczajny Roku 2025, powtórzył, że „Duch Święty, swoją nieustanną obecnością na drodze Kościoła, promieniuje w wierzących światłem nadziei: podtrzymuje ją jak pochodnię, która nigdy nie gaśnie, aby wspierać i ożywiać nasze życie”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.