Reklama

Prawo człowieka do prawdy

Niedziela Ogólnopolska 3/2013, str. 3

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Patrona dziennikarzy i prasy katolickiej - św. Franciszka Salezego (1567 - 1622) wspominamy 24 stycznia. To francuski teolog i filozof, przedstawiciel humanizmu, doktor Kościoła, biskup Genewy. W czasach sobie współczesnych umiał bowiem korzystać z dostępnych wówczas mediów, żeby docierać do jak największej liczby osób. Szczególnie w Genewie musiał bronić Kościoła katolickiego przed herezjami.

Dzisiaj media są wielką szansą, a jednocześnie wielkim problemem dla Kościoła, obejmują osoby posługujące się komputerem, aparatem fotograficznym, mikrofonem, kamerą i - jak widzimy - stanowią czwartą władzę. To ogromna siła, mająca przełożenie na różne dziedziny życia - na wybory do parlamentu, na kierunek polityki państwa, sprawy społeczne, dominacje kulturalne itd. Dlatego właśnie taka troska o to, by dziennikarstwo podlegało podstawowym prawidłom moralnym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Św. Franciszek Salezy przypomina, zwłaszcza młodym dziennikarzom, że istnieją pewne zobowiązania, z których - mimo wolności i niezależności, w jakiej pracują redakcje - należy się wywiązywać. Nie na darmo ustanowił Kościół tego właśnie świętego do pomocy tej grupie zawodowej. Bo dziennikarz przede wszystkim musi służyć prawdzie. Służąc prawdzie, nie będzie się przeżywało dylematów: napisać - nie napisać, będzie się podobać czy nie, takie wiadomości, choć mało znaczące, lepiej się sprzedadzą. I dziennikarz odniesie z tego korzyść (poczucie wiary, godności, prawdziwy rozwój, satysfakcja z rzetelnej pracy), i społeczeństwo, które zobaczy się w prawdzie o sobie.

Z tych też powodów Kościół troszczy się o duszpasterstwo dziennikarzy. W 1992 r. ukazała się instrukcja duszpasterska Stolicy Apostolskiej „Aetatis novae”, w której zawarte są wytyczne dotyczące duszpasterstwa przez media. Już wtedy - kiedy nie było jeszcze Internetu - mówiąc o istniejącej rzeczywistości medialnej, Kościół zauważył, że czego nie ma w mediach, to jakby nie istniało, że zachodzi specyficzna kreacja medialna, stwarzanie rzeczywistości przy pomocy mediów. Czyż nie widzimy tego i my w odniesieniu do wielu sytuacji, m.in. dotyczących życia religijnego?...

Reklama

Dlatego jako chrześcijanie wszyscy musimy zadbać o to, żeby sprawy etyczne, moralne, katolicka nauka społeczna były obecne w życiu publicznym. Żeby ludzie, otrzymując wiarygodne informacje, umieli oceniać rzeczywistość w świetle Ewangelii. Tylko takie chrześcijaństwo ma sens, tylko wiarygodne media, nieuciekające się do manipulacji, mają rację bytu w świecie. Oczywiście, istnieją też te drugie, ale ich żywot jest zwykle krótki. Często mówił o tych sprawach bł. Jan Paweł II. A podczas jednej z pielgrzymek do Polski - w Olsztynie (6 czerwca 1991 r.) podał niejako warunki dobrego dziennikarstwa. Powiedział wówczas: „Niewielki będzie pożytek z mówienia i pisania, jeśli słowo będzie używane nie po to, aby szukać prawdy, wyrażać prawdę i dzielić się nią, ale tylko po to, by zwyciężać w dyskusji i obronić swoje - może właśnie błędne - stanowisko. (...) Prawda zostaje poniżona także wówczas, gdy nie ma w niej miłości do niej samej i do człowieka”.

Traci się wtedy wiele: szacunek, zaufanie, wiarygodność, szansę na przysporzenie dobra. A wszystko jest oparte na złamaniu 8. przykazania Bożego: „Nie będziesz mówił fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu twemu”. Bo prawda jest dobrem człowieka i społeczeństwa i człowiek ma prawo do prawdy.

Dzisiaj, kiedy możemy w sposób wolny wydawać różne pisma, książki, prowadzić audycje radiowe i telewizyjne - spójrzmy też na sprawę obecności katolickiej Telewizji Trwam na nowoczesnych nośnikach elektronicznych. Z tej nowoczesności powinni także korzystać wierni Kościoła katolickiego, którzy te media utrzymują. Tymczasem nasi politycy usta mają pełne demokracji, a jednocześnie chcą dozować prawdę lub manipulować nią, mając pewnie na uwadze różne swoje doraźne interesy.

Zwłaszcza katolicy muszą dbać o możliwość dobrego przekazu medialnego. Obliguje nas do tego nasza świadomość wartości takiego przekazu. Dlatego też tak ważna winna być dla nas sprawa prasy katolickiej, rozgłośni diecezjalnych i pomoc w docieraniu tych mediów do wiernych. Duszpasterz, zobowiązany do głoszenia przesłania ewangelicznego, powinien znaleźć wiele sposobów, by prasa katolicka była obecna w polskiej rodzinie i wykorzystywana w duszpasterstwie parafialnym.

Wspomnienie liturgiczne św. Franciszka Salezego przynagla nas do niestracenia ani minuty z naszego czasu wolnego, w którym moglibyśmy zbliżyć się do Chrystusa.

2013-01-15 07:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czemu my także musimy akceptować cierpienie w naszym życiu?

2025-04-13 20:56

[ TEMATY ]

Katechizm Wielkopostny

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? W Wielkim Tygodniu odpowiedź na pytanie - czemu my także musimy akceptować cierpienie w naszym życiu?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ

Zakrwawiony mężczyzna wtargnął na ambonę w Gliwicach. Skandal po Mszy św. za ofiary katastrofy smoleńskiej

2025-04-12 10:30

[ TEMATY ]

Gliwice

pixabay.com

Do skandalicznego incydentu doszło w czwartek wieczorem w kościele św. Barbary w Gliwicach. Po zakończeniu Mszy św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej na ambonę wtargnął młody mężczyzna z zakrwawionymi dłońmi. Zaczął krzyczeć niezrozumiałe i obraźliwe słowa, pobrudził ołtarz oraz szaty liturgiczne. Został wyprowadzony z kościoła przez księdza i wiernych, w tym członków Klubu Gazety Polskiej.

— Trwał śpiew kończący Mszę św. Zszedłem do zakrystii, gdy nagle usłyszałem, że ktoś mówi do mikrofonu. Wróciłem i zobaczyłem obcego mężczyznę na ambonie. Miał zakrwawione ręce i ubrudził nimi obrus oraz szaty. Natychmiast podjąłem próbę wyprowadzenia go – relacjonuje ks. ppłk Mariusz Antczak, proboszcz parafii św. Barbary, w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim.
CZYTAJ DALEJ

Sandomierska Via Crucis

2025-04-13 20:35

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Ulicami Starego Miasta w Sandomierzu przeszła miejska Droga Krzyżowa. Nabożeństwu przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz.

Modlitwa rozpoczęła się w kościele seminaryjnym pw. św. Michała Archanioła, a zakończyła w Bazylice Katedralnej, która w Roku Jubileuszowym jest Kościołem Stacyjnym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję