Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Orszak Trzech Króli na wznoszącej

6 stycznia ulicami Bielska-Białej przeszedł Orszak Trzech Króli. Coraz barwniejszy korowód, wzrastająca liczba biorących udział w przemarszu w stolicy Podbeskidzia to znak, że nowa tradycja rozwija się dynamicznie. Powodem do radości może być fakt, że w tym roku zagościła ona także w Porąbce i Rajczy. W ten sposób Podbeskidzie dołączyło do największych ulicznych jasełek na świecie

Niedziela bielsko-żywiecka 3/2013, str. 4

[ TEMATY ]

Orszak Trzech Króli

PB

Znakiem rozpoznawczym orszaku w całej Polsce są symboliczne korony na głowach uczestników

Znakiem rozpoznawczym orszaku w całej Polsce są symboliczne korony na głowach uczestników

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Radosny przemarsz ulicami Bielska-Białej poprzedziła Msza św. sprawowana w kościele Opatrzności Bożej przez bp. Piotra Gregera. W homilii pomocniczy biskup naszej diecezji charakteryzując wędrówkę Trzech Mędrców do Betlejem porównał ją do współczesnych ludzkich dróg dotarcia do pełni wiary w Jezusa Chrystusa. - W opisie ewangelicznym tego wydarzenia spotykamy niemal wszystkie elementy powieści sensacyjnej: tajemnicze postaci, intrygująca podróż, niecodzienna gwiazda, moment napięcia, kiedy król zostaje wyprowadzony w pole, wspaniałe i szczęśliwe zakończenie. Ta historia to jedna z wstrząsających niespodzianek Ewangelii. O wędrowcach niezbyt wiele wiemy. Przekaz Ewangelii określa ich jako Mędrców, a tradycja przypisała im władzę królewską. Jednak ich wędrówka stanowi doskonałe objawienie drogi naszej wiary - mówił bp Greger, przypominając o trudnościach, z jakimi musieli zmierzyć się Mędrcy ze Wschodu. Zaliczył do nich długą i uciążliwą wędrówkę mogącą rodzić zmęczenie i pokusę powrotu, spotkanie z przedstawicielami władzy, która we wszystkich czasach narażona jest na pokusę totalitaryzmu i ograniczania wpływu religii na życie społeczne oraz rozczarowanie napotkaną u kresu prawdą i okolicznościami narodzin Jezusa w stajence.

Reklama

Po Mszy św. na ulice Bielska-Białej wyszedł liczący ok. 3 tys. wiernych Orszak Trzech Króli. W tym roku barwny korowód poprowadzili przebrani za Mędrców jeźdźcy na koniach ze stadniny w Janowicach. Królom towarzyszyła także Święta Rodzina, drużyna średniowiecznych wojów oraz grupa kolorowych Dziadów Żywieckich, wśród których były diabły, śmierć i inni przebierańcy. W orszaku szli członkowie wielu środowisk religijnych i społecznych, na czele z parlamentarzystami i przedstawicielami władz miasta i bp. Piotrem Gregerem. Drogę w aurze śnieżnej pogody rozweselili góralskim śpiewem członkowie zespołu „Grojcowianie”. Wśród uczestników orszaku było wiele rodzin z małymi dziećmi. Idący mieli na głowach symboliczne korony, niesiono także kolorowe sztandary i gwiazdy kolędnicze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po krótkim przemarszu korowód dotarł na bielski Rynek, gdzie na estradzie wystąpiła góralska kapela i wspólnie zaintonowano kolędy. Tu biskup bielsko-żywiecki pozdrowił uczestników wydarzenia, przypominając, że staje się ono elementem tradycji i świadectwem wiary w duchu nowej ewangelizacji. - Potrzeba nam wiary i odwagi Apostołów, którzy napełnieni Duchem Bożym w dniu Pięćdziesiątnicy głosili wielkie dzieła. Potrzeba nam iść śladami Mędrców ze Wschodu, by spotkać Chrystusa, Jego matkę i św. Józefa - mówił.

W Bielsku-Białej przemarsz zorganizowała Rada Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich oraz Biuro Promocji Kultury i Sportu przy bielskiej Kurii. W przygotowanie włączyło się wiele kościelnych ruchów, m.in. Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży i Stypendyści Fundacji Nowego Tysiąclecia.

- To jest nasze wyznanie wiary - powiedziała prezes Rady Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich Irena Olma. - Ono jest szczególnie ważne w Roku Wiary. W radosny sposób chcemy pokazać, że wierzymy w narodzonego 2 tys. lat temu Chrystusa i w to, że On wciąż rodzi się w naszych sercach. Podkreślamy także piękno naszej bożonarodzeniowej tradycji - powiedziała przedstawicielka organizatora II Orszaku Trzech Króli w Bielsku-Białej.

* * *

Wędrujemy razem z Mędrcami ze Wschodu do Betlejem. W ich trudnościach odkrywamy nasze trudności, w ich konsekwencji szukamy zachęty do naszej wytrwałości, w ich wierze znajdujemy umocnienie dla naszej wiary. Po spotkaniu z Chrystusem człowiek wybiera zawsze inną drogę, to znaczy, że chce żyć inaczej, że się nawraca. Owszem, wraca do swojej ojczyzny, do swoich bliskich, do swoich codziennych obowiązków, lecz wraca inny, odmieniony, obdarowany miłością, napełniony mocą Bożej łaski i na jej miarę pragnie prowadzić swoje dalsze życie. Niech taki będzie nasz powrót do domu. Niech takie będzie wędrowanie naszego Orszaku Trzech Króli ulicami miasta, abyśmy odmienieni i wewnętrznie umocnieni dawali na co dzień świadectwo o Tym, który się dla nas narodził, a dziś objawia się całemu światu jako prawdziwy Syn Boży.
(bp Piotr Greger, fragment homilii wygłoszonej 6 stycznia w kościele Opatrzności Bożej, inaugurującej II Orszak Trzech Króli w Bielsku-Białej)

2013-01-17 14:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Kłaniajcie się królowie”: Orszak Trzech Króli.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Orszak Trzech Króli

Witold Iwańczak/Niedziela

Jasna Góra. Bazylika

Jasna Góra. Bazylika

Kłaniajcie się królowie!” pod tym hasłem w uroczystość Objawienia Pańskiego, w poniedziałek 6 stycznia ulicami Częstochowy przejdzie Orszak Trzech Króli. Rozpocznie go Msza św. o godz. 14.00 w Archikatedrze Św. Rodziny, a zakończy złożenie pokłonu Nowonarodzonemu Jezusowi na Jasnej Górze.

To już zwyczaj, że wierni przechodzą ulicami polskich miast, aby zjednoczyć się, dziękować, że Pan przyszedł na świat i by publicznie wyznać wiarę. - Idziemy do Jezusa, który narodził się w betlejemskim żłóbku, by oddać Mu hołd. Podążamy z królami, aniołami, ludźmi, którzy po prostu chcą przyjść i dać świadectwo wiary - podkreśliła Kamila Suchańska, prezes Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży arch. częstochowskiej organizatorka wydarzenia.
CZYTAJ DALEJ

"Różowe zakonnice" - nieprzerwana modlitwa, która podtrzymuje wiarę w czasach kryzysu

2025-04-11 21:14

[ TEMATY ]

zakon

Siostry Służebnice Ducha Świętego od Wieczystej Adoracji

Od 1915 roku w Filadelfii grupa zakonnic poświęciła swoje życie nieustającej adoracji Najświętszego Sakramentu. Te różowe zakonnice, zrodzone z charyzmatu niemieckiego świętego Arnolda Janssena, nadal stanowią duchowy filar, który wspiera misję Kościoła swoimi modlitwami i towarzyszy cierpieniom świata.

Janssen urodził się w 1837 roku i zmarł w 1909 roku. Święcenia kapłańskie przyjął w wieku 24 lat. Szybko zrozumiał, zwłaszcza podczas modlitwy i nabożeństw, że jego misją jest kształcenie księży do ewangelizacji w krajach obcych. W 1875 roku założył seminarium misyjne w małym miasteczku w Holandii, co dało początek Towarzystwu Słowa Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję