Reklama

Niedziela Wrocławska

Trud wędrówki wynikający z ducha wiary

– Tylko ludzie wierzący podejmują się wejść na Drogę Krzyżową – mówił na początku Ekstremalnej Drogi Krzyżowej z Wrocławia do Twardogóry salezjanin ks. Paweł Druszcz.

2025-03-29 09:15

Magdalena Lewandowska

Pielgrzymi z Twardogóry przed wyruszeniem na szlak.

Pielgrzymi z Twardogóry przed wyruszeniem na szlak.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z salezjańskiego kościoła przy Placu Grunwaldzkim pw. Najświętszego Imienia Jezusowego do Bazyliki Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Twardogórze wyruszyła Ekstremalna Droga Krzyżowa Wrocław-Salezjanie. Pielgrzymi z różnych stron Wrocławia i okolic mieli do pokonania 53 km. Dużą część stanowiła silna grupa z Twardogóry – ponad 90 osób przyjechało do Wrocławia dwoma autokarami, by podjąć trud całonocnej wędrówki Drogą Krzyżową z Chrystusem.

Uczestnicy wyruszyli na szlak po Eucharystii, której przewodniczył proboszcz parafii ks. Paweł Druszcz. – Odprawienie Drogi Krzyżowej to trud wędrówki wynikający z ducha wiary jako świadectwo Kościoła pielgrzymującego – tłumaczył w homilii salezjanin. I dodawał: – Świadomie podejmujecie zmagania ze swoim ciałem, ze zmęczeniem, sennością, z bólem stóp, kolan, z odwodnieniem, brakiem energii. Wynika to z waszej wiary w Jezusa Chrystusa. Tylko ludzie wierzący podejmują się wejść na Drogę Krzyżową. Bez wiary to będzie tylko spacer czy wyzwanie sportowe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Stajecie się pielgrzymami nadziei, którzy wyruszają z Wrocławia i idą na peryferia. Idą, aby doświadczyć Bożego Miłosierdzia, aby doświadczyć spotkania z Jezusem. Ale jesteście także świadectwem dla wszystkich ludzi, których będziecie mijać po drodze – wasze krzyże są widocznym znakiem, że należycie do Chrystusa – mówił do uczestników EDK ks. Paweł Druszcz. Prosił, by to był czas szczególnej modlitwy: – Niech to będzie czas ciszy, spojrzenia w głębię własnego serca, oczyszczenia, uwolnienia od codzienności, która mocno nas zniewala i każe postępować w rutynowy sposób, ciągle gdzieś biec. Dzisiaj stajecie się uczniami Jezusa, wchodzicie na drogę naśladowania Go. Życzę, byście Go na tej drodze spotkali. Co więcej – na pewno Go spotkacie! A na końcu będą ramiona Maryi Wspomożycielki Wiernych.

Pani Agnieszka idzie z Wrocławia do Twardogóry drugi raz. W tym roku namówiła męża Pawła, żeby do niej dołączył. Są z Twardogóry, więc na tym szlaku „wracają do domu”. – W ubiegłym roku przeszłam Ekstremalną Drogę Krzyżową pierwszy raz i było to dla mnie wielkie przeżycie. Dzięki ciszy jest dużo czasu na przemyślenia, na modlitwę, ale jest też dużo bólu, który można ofiarować w konkretnej intencji – opowiada pani Agnieszka.

– Idę już czwarty raz na Ekstremalną Drogę Krzyżową, po raz pierwszy na salezjański szlak do Twardogóry. Na pewno nie jest to dla mnie sportowe wyznanie, ale bardzo osobiste spotkanie z Jezusem – tłumaczy pan Tomek z Wrocławia. Niesie ze sobą krzyż, który na co dzień wisi nad drzwiami wejściowymi do jego domu. – To trochę tak, jakbym zabierał w drogę także moją żonę i dzieciaki – podkreśla. EDK to dla niego szansa na duchowe zatrzymanie się w pędzie codziennych obowiązków. – Tu nie ma zewnętrznych rozpraszaczy, jest prawda o człowieku. Można przemyśleć wiele trudnych spraw – to taka przestrzeń, która daje człowiekowi możliwość w trudzie, w cierpieniu spotkać się z Panem Bogiem i porozmawiać z Nim o tym, co najważniejsze.

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina: bp W. Krywycki uważa, iż św. Jan Paweł II był "obrazem dobrego pasterza"

2025-04-01 20:10

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

nauczanie

commons.wikimedia.org

Dla mnie św. Jan Paweł II stał się "obrazem naprawdę cudownego, dobrego pasterza na wzór Pana Jezusa, który mocno trzyma się podstaw wiary, który śmiało głosi i niezmordowanie prowadzi owce do Królestwa Niebieskiego - powiedział łaciński biskup kijowsko-żytomierski Witalij Krywycki SDB. W rozmowie z ukraińskim portalem rzymskokatolickim podzielił się on swymi przemyśleniami na temat papieża-Polaka w przededniu 20. rocznicy jego śmierci, przypadającej 2 kwietnia.

Na początku krótkiego wywiadu niespełna 53-letni hierarcha przyznał, że nie miał okazji do osobistego kontaktu z Janem Pawłem II, ale uczestniczył w kilku spotkaniach z nim wraz z tysiącami innych osob w latach 1991 roku: najpierw w Białymstoku w czerwcu, a następnie w sierpniu w Częstochowie w ramach Światowego Dnia Młodzieży, oraz w czerwcu 2001 na Ukrainie. "I za każdym razem był on dla mnie człowiekiem, który łączy milliony ludzi a zarazem prowadził ich do Pana" - tłumaczył rozmówca portalu. Zaznaczył przy tym, iż Ojciec Święty stał się dla niego "obrazem prawdziwie cudownego, dobrego pasterza na wzór Pana Jezusa, mocno trzymającego się fundamentów wiary, który śmiało przepowiada i niestrudzenie prowadzi swe owce do Królestwa Niebieskiego".
CZYTAJ DALEJ

Świadkowie nadziei – nauczyciele w Ravensbrück

2025-04-01 11:04

[ TEMATY ]

KL Ravensbrück

Pielgrzymka nauczycieli

Archiwum Danuty Rogacewicz

Wśród pół tysiąca pedagogów była również reprezentacja z naszej diecezji.

Wśród pół tysiąca pedagogów była również reprezentacja z naszej diecezji.

Nauczyciele z całej Polski 29 marca pielgrzymowali do Ravensbrück, dawnego obozu koncentracyjnego dla kobiet. Wśród pół tysiąca pedagogów była również reprezentacja z naszej diecezji.

Specjalnie dla Niedzieli zielonogórsko-gorzowskiej relacją z tego wydarzenia podzieliła się pani Danuta Rogacewicz, uczestniczka pielgrzymki z Lubska. Poniżej jej relacja.
CZYTAJ DALEJ

Pani Ania będzie szła sama

2025-04-02 05:00

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Hasło „Nigdy nie będziesz szła sama” to polska wersja słynnego zwrotu „You'll Never Walk Alone”, który pochodzi z musicalu Carousel z 1945 roku, autorstwa Richarda Rodgersa i Oscara Hammersteina II. Piosenka szybko stała się hymnem wsparcia i solidarności, a jej popularność znacznie wzrosła, gdy w latach 60. XX wieku została przyjęta przez kibiców piłkarskich – zwłaszcza fanów Liverpool FC.

Paradoksalnie w Polsce hasło to zyskało popularność w kontekście czegoś mrocznego – walki przeciwko ochronie życia dziecka przed aborcją eugeniczną. Mimo iż oryginalnie zwrot „You'll Never Walk Alone” symbolizuje wsparcie, nadzieję i solidarność, a w musicalu piosenka o tym tytule pojawia się w momencie, gdy główna bohaterka, Julie Jordan, otrzymuje wsparcie po śmierci swojego męża – w naszym kraju hasło „Nigdy nie będziesz szła sama” zostało wykorzystane do wielkiego oszustwa, jakiemu poddano rzesze młodych ludzi, głównie kobiet, którym wmówiono, że ich życiu zagraża życie innego człowieka, dziecka.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję