Reklama

Wiara

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Życiodajna modlitwa

Francuski sługa Boży Henri Caffarel, założyciel ruchu małżeńskiej duchowości Équipes Notre-Dame, często był zapraszany do głoszenia rekolekcji w seminariach duchownych. Przyjmował te zaproszenia i z wielkim przejęciem wygłaszał nauki.

2025-07-22 10:21

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pewnego razu pojechał na jeden dzień na francuską prowincję, do grupy seminarzystów, którzy poprosili, aby porozmawiał z nimi o tym, czego rodziny oczekują od księdza. W drodze powrotnej nie był z siebie dymny, ponieważ nękało go pytanie, dlaczego nie udało mu się przekonać przyszłych kapłanów do tego, że to modlitwa jest konieczna i najważniejsza, i że to o niej trzeba rozmawiać z ludźmi. Analizował spotkanie i zrozumiał, że bardziej przemawiają do młodych argumenty o służbie ludziom, ubogim, ciemiężonym, ale dużo mniej o prymacie modlitwy ponad tymi działaniami. Napisał list do seminarzystów.

„Chrystus całym swoim życiem mówił o konieczności modlitwy. Modlitwa to potrzeba życiowa, tak jak oddychanie, jedzenie, sen. Wyraźnie mówię: życiowa. Kto unika modlitwy, ten ginie” – pisał. „Jeśli jest dzisiaj tylu ludzi rozbitych – to czyż nie dlatego, że zaniedbują jakąś podstawową funkcję? I czyż tą zaniedbaną funkcją nie jest modlitwa? Równowaga staje się udziałem ludzi, którzy się modlą. Nic dziwnego, że człowiek odżywa w kontakcie z Duchem Bożym, a przepojony Nim odzyskuje żywotność i równowagę. Człowiek jest mniej skupiony na sobie, kiedy przez pół godziny próbował się skupić tylko i wyłącznie na Bogu” – tłumaczył Caffarel.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą” (Łk 11,13), a Duch uzdolni całego człowieka do pełni życia. Jesteśmy Jego świątynią. Modlitwa jest snopem światła, który wypełniając nas rozświetla witraże. Bez niej w ścianach naszej duszy są tylko ciemne ramy okien z kawałkami szkła.

Z wyciągniętą dłonią

Wielu ludzi na widok osoby żebrzącej ogarnia pogarda i obrzydzenie. Nie zawsze uczucia te wywołuje kwaśna woń długo niemytego ciała, czy brunatna warstwa pokrywająca brudną, wyciągniętą rękę. Z badań wynika, że oprócz podejrzliwości wobec żebrzących o to, że są zwykłymi naciągaczami, bardzo często pogardę wywołuje w nas ich uniżona postawa prośby. Jesteśmy formowani tak, aby osiągać sukcesy. Programowani w taki sposób, aby nieustannie dążyć do własnej niezależności: finansowej, zawodowej, również niezależności w relacjach z innymi ludźmi. Często słyszymy: „Nie będę się prosił. Sam sobie poradzę. Kto, jeśli nie ja”. Zgadzamy się, nawet podświadomie, na wmanipulowywane w nas idee o samowystarczalności. Zgadzamy się, choć wszczepieni w Chrystusa przez sakrament chrztu, nosimy w swym sercu zupełnie inny porządek. Chrystusowa Ewangelia staje w poprzek idei o samowystarczalności. Gdy Chrystus uczy apostołów modlitwy bezustannie powraca do modlitwy prośby. „Proście, a będzie wam dane” (Łk 11,9).

Reklama

Czy można wobec takiego nalegania ze strony Chrystusa wątpić w to, że modlitwa prośby, postawa prośby, ma ogromne znaczenie? Skoro sam Bóg uczy nas w jaki sposób prosić, to znaczy, że akt prośby jest nie tylko ważny, ale jest konieczny dla naszego życia duchowego. Proszenie to poniekąd postawa żebraka. Dawanie – osób hojnych i możnych. Wielu z nas zapewne chciałby się zaliczać do tych drugich. A jednak wobec Boga jesteśmy biedakami wystającymi na zakrętach świata z wyciągniętą ręką, drążącą i brudną. Nie mamy niczego, czego wcześniej nie otrzymalibyśmy od Niego. Nawet nasze pragnienie miłości, niezaspokojenie i szukanie jej – mamy od Niego.

Jeśli uda nam się stanąć przed Bogiem w postawie prośby i wytrwać w niej przez całe życie, doświadczymy rzeczywistego obdarowania dziecka przez najhojniejszego z Ojców.

Szata słowna

W grudniu 2016 roku Konferencja Episkopatu Polski podjęła decyzję o przygotowaniu nowego tłumaczenia Biblii dla celów liturgicznych. Przekład ma być rewizją wydania V Biblii Tysiąclecia, które ukazało się w 1999 roku. Wielu stawia sobie pytanie, jak wybrzmi szósta prośba Modlitwy Pańskiej. Nie wódź nas na pokuszenie? Czy może: nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie?

Wiemy, że Ewangelie zawierają dwie wersje „Ojcze nasz” – Mateuszową i Łukaszową. Jednak wielu katolików znad Wisły jest błędnie przekonanych, iż w jednej wersji mówi się o wodzeniu na pokuszenie, a w drugiej – o zezwoleniu, by ulec pokusie. To nieprawda. W obydwu Ewangeliach prośba ta tłumaczona dosłownie brzmi: nie wprowadzaj nas w pokusę/próbę. Jeśli spotykamy w przekładzie zdanie: „nie dozwól, byśmy ulegli pokusie” (Łk 11,4), oznacza to, że tłumacz odszedł od dosłownego brzmienia tekstu (słowo po słowie) na rzecz właściwego oddania zawartej w nim idei, gdyż wiadomo, że Bóg nikogo nie nakłania do czynienia zła. Jest dokładnie odwrotnie.

Ucząc Modlitwy Pańskiej, Jezus sięgnął po język najstarszych ksiąg Starego Testamentu, gdy Boga Stwórcę widziano jako pierwotną przyczynę wszystkiego, co się wydarza, a więc również pokus. Dopiero w późniejszych księgach zniuansowano to rozumienie. Od Boga pochodzi jedynie dobro, a za pokusy i zło ostatecznie jest odpowiedzialny szatan jako przyczyna wtórna. I ta właśnie prawda jest najistotniejsza. Bez względu na to, jak wybrzmi „Ojcze nasz” w nowym przekładzie.

Oceń: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Królestwo Boże jest pośród was

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 13, 44-46.

Środa, 30 lipca. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Piotra Chryzologa, biskupa i doktora Kościoła
CZYTAJ DALEJ

Prokuratura: opiekun i ratownik wodny usłyszeli zarzuty w związku ze śmiercią 15-letniego harcerza

2025-07-24 21:10

[ TEMATY ]

śmierć

prokuratura

Adobe Stock

Zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia oraz nieumyślnego spowodowania śmierci usłyszeli w czwartek opiekun i ratownik wodny, zatrzymani w związku ze śmiercią 15-letniego harcerza - przekazał w czwartek wieczorem rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak.

Prokurator poinformował, że zatrzymanym mężczyznom przedstawiono zarzut z art 160 par 2 kk (narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu), oraz z art. 155 kk, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci.
CZYTAJ DALEJ

Ordo Iuris zawiadamia prokuraturę i żąda zawieszenia prawa wykonywania zawodu przez lek. Gizelę Jagielską

2025-07-25 13:45

[ TEMATY ]

aborcja

Ordo Iuris

Gizela Jagielska

Adobe Stock

Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris złożył dziś zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez lek. Gizelę Jagielską i personel medyczny Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy.

Jednocześnie do Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej wpłynęła skarga Instytutu Ordo Iuris na ww. lekarkę wraz z wnioskiem o niezwłoczne zawieszenie jej prawa wykonywania zawodu. Sprawa dotyczy ujawnionych przez samą lekarkę w mediach okoliczności przeprowadzenia aborcji w 26. tygodniu ciąży, w wyniku której miało urodzić się żywe dziecko, pozostawione bez pomocy lekarskiej aż do śmierci.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję