Reklama

Wiara

Drogi do świętości
Powrót do Źródła

Najgłębsze pragnienie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Liturgia słowa w okresie Wielkiego Postu stawia kolejne drogowskazy na drodze za Chrystusem. Scena kuszenia na pustyni ukazuje, że tkwimy w czasie nieustannej walki, że nie jesteśmy idealni. Druga niedziela i Przemienienie uświadomiło nam cel – uwielbiony Jezus. Lecz, nawet zdając sobie sprawę z naszej ludzkiej kondycji i widząc Jezusa jako cel, możemy stanąć i zadawać sobie pytania: Co dalej? Jaki powinien być nasz kolejny krok, by nie zmarnować dotychczasowej drogi? Jak mogę dążyć do Jezusa, który ukazał mi się w swej chwale, a który nieraz wydaje się tak odległy i abstrakcyjny? Z odpowiedzią przychodzi Ewangelia z trzeciej niedzieli – spotkanie Jezusa z Samarytanką przy studni (J 4, 5-42).

Niespodziewane spotkanie

Jak czytamy, Jezus dotarł nad studnię Jakuba ok. „godziny szóstej” – czyli w południe. Był to czas największego skwaru, kiedy przy studni nie powinno być nikogo (mieszkańcy pobierają wodę w dogodniejszej porze – rankiem i wieczorem). A jednak pojawia się Samarytanka. Co nam to mówi? Prawdopodobnie ta kobieta przyszła o tej godzinie, ponieważ nie chciała nikogo spotkać. Być może została w jakiś sposób wykluczona przez społeczność. Spotkanie z Jezusem staje się jednak okazją do niezwykłego dialogu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jezus łamie wówczas pozorne ograniczenia kulturowe i społeczne, co zostało zauważone w stwierdzeniu : „Jakże ty, będąc Żydem, możesz prosić mnie, kobietę samarytańską”. On, mężczyzna, rozmawia z kobietą – nie do przyjęcia. Co więcej, kobietą z Samarii, czyli z prawie poganką, z którą przez sam już kontakt zaciągało się nieczystość rytualną. Dla wielu spotkanie z taką osobą to prawie jak spotkanie z trędowatym.

A jednak Jezus przełamuje to tabu, przełamuje przeszkody, które wydają się uniemożliwiać spotkanie z Nim. Nie jest istotne, czy jest się świętym, czy grzesznikiem, lepszego statusu czy gorszego. Jezus pragnie spotkać się z każdym.

Woda

Jezus kieruje do kobiety słowa: „Daj mi pić”. To stwierdzenie jest jednak tylko pierwszym krokiem do objawienia głębszej prawdy – że tak naprawdę źródłem prawdziwej wody jest On sam. Wody, która w pełni zaspokaja ludzkie pragnienia. Jest coś niezwykłego w tym, że Jezus, mówiąc o swoich darach, używa najprostszych i najbardziej potrzebnych pokarmów – wody i chleba (J 6). Wskazuje w ten sposób, że to Jego dary i On sam jest tym, czego najbardziej potrzeba człowiekowi. Jezus nie jest dodatkiem do życia. Jest samym centrum.

Bóg tych darów nie zachowuje dla siebie, nie trzeba Mu ich „wyrywać”. On wręcz pragnie dać je człowiekowi. Potrzeba tylko jednego – wiary. Dlatego w prefacji na dzisiejszy dzień możemy przeczytać: „On, prosząc Samarytankę o podanie wody, już ją obdarzył łaską wiary, i tak gorąco pragnął jej życia z wiary, że rozpalił w niej ogień Bożej miłości”. Bóg nie wymaga czegoś niemożliwego dla człowieka, ale uzdalnia go do potrzebnej wiary.

Ja Jestem

Reklama

Dalej kobieta stwierdza: „Wiem, że przyjdzie Mesjasz, zwany Chrystusem. A kiedy On przyjdzie, objawi nam wszystko”. Jest to stwierdzenie, z którego bije pewien smutek. Bo może ono oznaczać: gdzieś tam, kiedyś tam przyjdzie Mesjasz. I wtedy będzie pięknie. Ale to bardzo odległe od aktualnej rzeczywistości. Podobnie my możemy się nieraz czuć wobec różnego rodzaju Bożych obietnic, stwierdzeń z Pisma. Nieraz wydają się one odległe, nieadekwatne do naszej sytuacji. A czasem wydaje się, że zawodzą. Jednak Jezus odpowiada na to: „Ja jestem, mówiący tobie”. I to jest niesamowita nowość przyniesiona przez Niego – Jezus potwierdza, że w Nim wszystkie zapowiedzi mają swoje wypełnienie. Wobec naszej modlitwy, nieraz nieufnej i słabej, stwierdza, że ON JEST i że On nas wysłuchuje. W Nim wszystkie zapowiedzi są na „tak”! Nasze dylematy, niepewności, niedostatki wiary w Nim znajdują odpowiedź, o ile tylko uwierzymy.

Przemiana

Spotkanie Samarytanki z Jezusem przyniosło niesamowitą przemianę. Ta, która poprzednio stroni od ludzi, teraz biegnie do nich, by powiedzieć, kogo spotkała. I jej świadectwo sprawia, że inni przychodzą do Jezusa, poznają Go i w końcu mogą stwierdzić: „Wierzymy już nie dzięki twemu opowiadaniu, na własne bowiem uszy usłyszeliśmy i jesteśmy przekonani, że On prawdziwie jest Zbawicielem świata”.

Również w nas może nastąpić ta przemiana – kiedy przyjdziemy do Jezusa, zaufamy Jego słowu i zapragniemy, by On stał się Panem naszego życia.

2017-03-15 09:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czego szuka młodzież?

Niedziela łódzka 22/2013, str. 6-7

[ TEMATY ]

młodzi

Kościół

Piotr Drzewiecki

KS. WALDEMAR KULBAT: - Czy Kościół potrafi przyciągnąć młodzież? Można spotkać młodych ludzi w dyskotekach, na stadionach, w supermarketach i wielu innych miejscach, natomiast nie zawsze widzimy młodzież w kościele.
CZYTAJ DALEJ

Tatrzański PN idzie w zaparte i podtrzymuje mandaty za rozświetlenie krzyża na Giewoncie

2025-04-12 20:01

[ TEMATY ]

Giewont

mandaty

Agata Kowalska

Po nałożeniu mandatów na dwie osoby, które w 20. rocznicę śmierci Jana Pawła II rozświetliły krzyż na Giewoncie, na Tatrzański Park Narodowy spadła fala internetowego oburzenia i krytyki. Dyrektor TPN Szymon Ziobrowski podkreśla jednak, że ochrona przyrody musi pozostać priorytetem i zapowiada wzmocnienie nocnych patroli na szlakach.

"Nie planujemy zmian w regulaminie w odpowiedzi na presję medialną czy emocjonalne komentarze. Przepisy, które obowiązują na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN), służą ochronie przyrody i zapewnieniu bezpieczeństwa osób przebywających w górach. Przeciwnie – planujemy zwiększenie nocnego nadzoru, zwłaszcza w okresach, w których dochodziło w przeszłości do łamania przepisów. Zdajemy sobie sprawę z emocji, jakie towarzyszą sprawie, jednak naszym obowiązkiem jest konsekwentne przestrzeganie zasad, które chronią Tatry – miejsce ukochane także przez Jana Pawła II" - powiedział PAP dyrektor Ziobrowski.
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki: narodowa wspólnota wymaga wartości, tożsamości i naszych fundamentów

2025-04-13 15:31

[ TEMATY ]

Niedziela Palmowa

palma wielkanocna

Karol Nawrocki

Łyse

facebook.com/Nawrocki25

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Nie ma narodowej wspólnoty, potrzeby obrony naszych granic, budowania naszego bezpieczeństwa, gospodarki i dobrobytu, gdy nie ma wartości, tożsamości i naszych fundamentów; a jednym z nich jest kultura ludowa - powiedział w niedzielę prezes IPN, kandydat na prezydenta Karol Nawrocki w miejscowości Łyse.

Nawrocki we wsi Łyse (woj. Mazowieckie) w niedzielę palmową, podczas imprezy związanej z 55. edycją konkursu "Palma Kurpiowska" podkreślił, że ziemia kurpiowska jest piękna, a do tego pielęgnuje piękną tradycję. Ocenił, że tak jak widoczne wszędzie widowiskowe palmy definiują nasze wartości chrześcijańskie, tak bohaterowie tej ziemi definiują naszą wspólnotę narodową.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję