Reklama

Głos z Torunia

25 lat „Głosu z Torunia”

Na początku była decyzja

W dobie wysoko rozwiniętej technologii i cyfryzacji często nie zastanawiamy się, jak radzono sobie dawniej ze sprawami, które są dziś dla nas oczywiste. Powróćmy zatem wspomnieniami do początków „Głosu z Torunia” i do ważnych osób, które zapisały się na kartach historii

Niedziela toruńska 48/2019, str. 7

[ TEMATY ]

jubileusz

Archiwum redakcji

Pierwsza siedziba redakcji mieściła się przy ul. Kopernika w Toruniu

Pierwsza siedziba redakcji mieściła się przy ul. Kopernika w Toruniu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najpierw była decyzja o wyborze współpracy z ogólnopolskim tygodnikiem „Niedziela”. Wbrew pozorom, nie była to oczywista sprawa. Pragnienia tworzenia w całości własnego tygodnika dość szybko odpadły, ponieważ wymagałoby to dużego zespołu redakcyjnego i dużych środków finansowych. Współpraca z tygodnikiem ogólnopolskim zapewniała znacznie szerszy serwis wiadomości z życia Kościoła i wydarzeń społecznych. Wśród tygodników o zasięgu ponadregionalnym były do wyboru dwa: „Gość Niedzielny” i „Niedziela”. Za wyborem „Niedzieli” przeważyło kilka argumentów, m.in. miał linię programową bardziej zbliżoną do profilu Radia Maryja. Dzięki temu pozyskaliśmy zasadniczą część redaktorów ze studium dziennikarskiego przy toruńskiej rozgłośni. Gdy już zapadły zasadnicze decyzje, ks. kan. Jan Kalinowski wyruszył ze mną do Częstochowy, by omawiać warunki współpracy. Była mgła, gdy przed południem dojeżdżaliśmy do Częstochowy. Nagle… zobaczyliśmy las kominów typowych dla Górnego Śląska. Okazało się, że przejechaliśmy Częstochowę i zbliżaliśmy się do redakcji „Gościa Niedzielnego” w Katowicach. Zawróciliśmy i rozpoczęła się przygoda z „Niedzielą”.

Komputeryzacja

Reklama

Przed 25 laty komputery dopiero wchodziły do powszechnego użytku. Niewielu kandydatów na dziennikarzy potrafiło się wówczas nimi posługiwać, a koszt zakupu nowego sprzętu przekraczał skromny budżet naszej redakcji. I tu z pomocą przyszedł nam wybitny toruński archeolog, już nieżyjący, Mariusz Tuszyński. Jego badania archeologiczne koncentrowały się na odkrywaniu wczesnopiastowskiego grodziska w Grzybowie. Jednak oprócz wspólnej z małżonką pasji naukowej, trzeba było utrzymać rodzinę z czwórką dzieci, dlatego przez ponad pół roku zajmował się składaniem używanych komputerów i komputerowym składem książek. Na propozycję pomocy w stworzeniu zaplecza komputerowego rodzącej się redakcji odpowiedział bardzo ofiarnie i w krótkim czasie redakcja posiadała kilka sprawnych komputerów, materiał do pierwszego numeru mogłem więc zawieźć na dyskietce, co wzbudziło zaskoczenie w Częstochowie. A że nie mam samochodu i dojeżdżałem do Częstochowy pociągiem, więc byłem co tydzień punktualnie w redakcji „Niedzieli” z kolejną dyskietką.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kolejnym problemem było zapewnienie płynności finansowej redakcji bez narzucania stałego nakładu poszczególnym parafiom, co było prostszym rozwiązaniem stosowanym w niektórych diecezjach. Przy częstej zmianie nakładu wymagało to komputerowej obsługi całej księgowości. I znowu Mariusz Tuszyński przyszedł nam z pomocą, pisząc specjalnie na nasze potrzeby program. Od 25 lat do dziś ten system obsługuje finanse redakcji „Głosu z Torunia”, a wówczas należał do najnowocześniejszych rozwiązań w Polsce. Bardzo szybko udało się również podłączyć naszą redakcję do powstającej wówczas sieci internetowej, bez której dziś trudno sobie nawet wyobrazić pracę redakcyjną.

Wsparcie

W tym czasie pojawił się w Toruniu bp Jan Chrapek, który był jednym z najlepszych specjalistów w nowoczesnym dziennikarstwie i podpowiedział, abyśmy nie tworzyli tzw. rady programowej. Uważał on, że wystarczy, aby redaktor odpowiedzialny „Głosu z Torunia” osobiście odpowiadał przed Księdzem Biskupem za profil pisma. Okazało się to bardzo efektywnym rozwiązaniem. Mieliśmy więc zasadnicze decyzje bp. Andrzeja Suskiego, zaplecze w absolwentach szkoły dziennikarskiej przy Radiu Maryja, pomoc fachową Mariusza Tuszyńskiego, cenne rady bp. Jana Chrapka i wielu ofiarnych współpracowników, za których dziękowaliśmy podczas tegorocznych obchodów jubileuszowych.

2019-11-26 12:50

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wojciechowa wspólnota w Krośnie

Niedziela przemyska 23/2018, str. IV

[ TEMATY ]

parafia

jubileusz

Archiwum parafii

Złoty Jubileusz był okazją do dziękczynienia Bogu za dar wspólnoty

Złoty Jubileusz był okazją do dziękczynienia Bogu
za dar wspólnoty

Parafia pw. św. Wojciecha i Matki Bożej Częstochowskiej w Krośnie, w najstarszej dzielnicy miasta Zawodzie, obchodzi w tym roku Jubileusz 50-lecia działalności. Historia parafii jest ściśle związana z zabytkowym drewnianym kościółkiem pw. św. Wojciecha położonym na malowniczym wzgórzu przy drodze, jadąc z Krosna w kierunku Korczyny i Rzeszowa

Według legendy na wzgórzu odpoczywać miał św. Wojciech w drodze z Węgier do Polski. Najstarsze zachowane dokumenty (Premisla sakra, str.125 i Summaria descriptio, str. 144) piszą o istniejącym kościele św. Wojciecha w Krośnie w XV wieku. Zapiski z XVIII wieku, z czasu wizytacji kanonicznej biskupa przemyskiego Wacława Sierakowskiego, określają stan kościoła jako dobry. W czasie ponad 500-letniego istnienia kościół św. Wojciecha przeżywał różne czasy i chwile. Był kościołem okazjonalnie wykorzystywanym w jedynej parafii krośnieńskiej – farze. Popadał w ruinę, był remontowany, odnawiany i wykorzystywany do odprawiania uroczystości religijnych.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa w tradycji Kościoła

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, inaczej Niedzielą Męki Pańskiej. Rozpoczyna ona najważniejszy i najbardziej uroczysty okres w roku liturgicznym - Wielki Tydzień.

Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści. Uroczyste Msze św. rozpoczynają się od obrzędu poświęcenia palm i procesji do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się bardzo dokładnie powtarzać wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria (chrześcijańska pątniczka pochodzenia galijskiego lub hiszpańskiego). Autorka tekstu znanego jako Itinerarium Egeriae lub Peregrinatio Aetheriae ad loca sancta. Według jej wspomnień w Niedzielę Palmową patriarcha otoczony tłumem ludzi wsiadał na osiołka i wjeżdżał na nim do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go z radością, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Zmartwychwstania (Anastasis), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Procesja ta rozpowszechniła się w całym Kościele. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego początkowo była obchodzona wyłącznie jako Niedziela Męki Pańskiej, podczas której uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj urządzenia procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jeruzalem. Z czasem jednak obie te tradycje połączyły się, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i pasja). Jednak w różnych Kościołach lokalnych procesje te przybierały rozmaite formy, np. biskup szedł pieszo lub jechał na oślęciu, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre przekazy podają też, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów.
CZYTAJ DALEJ

Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy po raz trzynasty

2025-04-13 17:31

[ TEMATY ]

Częstochowa

Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty

Jansa Góra

Karol Porwich

Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy

Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy

Jeden zaczął na komarku po dziadku, inny na junaku po ojcu. Przyznają, że „z motoru się nie wyrasta”, trzeba jeździć bezpiecznie i cieszyć się życiem. Na Jasnej Górze odbył się 13. Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy zorganizowany przez Częstochowskie Towarzystwo Motocyklowe.

Idea zjazdów nawiązuje do tradycji przedwojennych regionu. To pierwsza grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Kolejna zjedzie 27 kwietnia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję