Kamil Krasowski: Przed nami 2. edycja akcji Biblia 24/7. Przypomnij, co to za wydarzenie i z jakim odzewem spotkała się pierwsza edycja?

Sławek Baszko: Biblia 24/7 to wydarzenie, podczas którego przeczytamy całe Pismo Święte od początku do końca. Będziemy czytali dzień i noc, zmieniając lektorów co pół godziny. Planujemy jedynie dwie przerwy w trakcie dnia na Eucharystie. Całość będzie transmitowana na żywo na Facebooku i Youtube. Cały tydzień – bo tyle potrzeba, aby przeczytać całość – został podzielony przez nas na 252 półgodzinne części, gdyż tyle czasu zajęło nam rok temu przeczytanie V wydania Biblii Tysiąclecia. W roku ubiegłym udział w wydarzeniu wzięło 100 lektorów, w tym 2 biskupów i prowincjał franciszkanów z Krakowa o. Marian Gołąb OFMConv. Jeszcze w trakcie poprzedniej edycji otrzymaliśmy wiele głosów mówiących o potrzebie kontynuowania tej inicjatywy. Pozytywnym zaskoczeniem dla nas były sytuacje, w których katecheci na lekcjach religii włączali transmisje live uczniom. Wiele osób w pracy miało włączoną transmisję i towarzyszyli nam wykonując swoje obowiązki zawodowe. Mówili nam później, że ten tydzień był dla nich inny niż zwykle, gdy w tle zazwyczaj słychać muzykę, radio czy podcasty. Do tego dochodzą pełne przejęcia relacje lektorów, których dotykało słowo Boże.

W tym roku, jako organizatorzy przygotowaliście pewne novum. Już nie tylko parafia św. Franciszka, ale cała Zielona Góra będzie czytać Pismo Święte. Skąd pomysł?

Mógłbym powiedzieć, że to przypadek, ale powtarzając za ks. Bozowskim: nie ma przypadków – są tylko znaki. W roku ubiegłym większość stanowili lektorzy z naszej parafii, w tym postanowiliśmy zaprosić do spotkania wokół Pisma Świętego wszystkich proboszczów z Zielonej Góry i okolic, wraz z księżmi, lektorami i członkami wspólnot. Odzew – FANTASTYCZNY! – dlatego wiemy od razu, KTO tutaj zadziałał. Z Ducha Świętego rodzą się takie rzeczy i jesteśmy przekonani, że tak jest również i w przypadku Biblii 24/7. W wydarzeniu udział weźmie 15 parafii zielonogórskich, 5 zakonów żeńskich i 8 przełożonych zakonów franciszkańskich z południowej Polski. Pomysł zrodził się podczas spotkania z „naszymi” zakonnikami i gwardianem o. Stanisławem Czerwonką OFMConv. To oni zaproponowali, aby wyjść z inicjatywą do wszystkich parafii. „Nie ograniczajcie się, w końcu będziecie czytać słowo Boże” – mówili.

Podczas naszej ostatniej rozmowy mówiłeś, że pragniecie dzielić się słowem Bożym, bo ono jest w stanie przemieniać życie. Jak słowo Boże zmieniło twoje życie?

Pan Bóg zostawił nam na świecie kilka rzeczy, dzięki którym jest nam łatwiej trwać przy Nim, poznawać Go i budować relację między nami a Jego Synem. Są to: wspólnota, sakramenty i słowo Boże. Czytając codziennie Pismo Święte mam możliwość bycia z Nim dłużej. Uczę się Go, Jego prowadzenia, uczę się modlić. Ja po prostu jestem bardzo ciekawy, jaki Pan Bóg jest – a dzięki Pismu Świętemu nie muszę się domyślać, bo Pan jak gdyby sam przedstawia się na kartach Biblii. Pamiętam, gdy rok temu podczas wydarzenia siedziałem w ławce i słuchałem, jak ktoś czytał Księgę Izajasza. I usłyszałem słowa: „Ponieważ drogi jesteś w Moich oczach, nabrałeś wartości i Ja Cię miłuję” (Iz 43, 4). W tym momencie wiedziałem, że mówi do mnie Ojciec. To doprawdy niezwykłe uczucie usłyszeć coś takiego od kochającego mnie Boga.

Św. Hieronim mówił, że nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Chrystusa. Czy znając Biblię, jej fragmenty, możemy powiedzieć, że już znamy Jezusa. Czy raczej jest to zadanie na całe życie, na to by poznawać Go każdego dnia w Jego słowie i pozwalać na to, by ono nas kształtowało?

Nie wiem jak jest u innych, ale mnie Jezus daje się poznawać na różne sposoby. Inaczej w konfesjonale czy w Eucharystii, inaczej w Piśmie Świętym i inaczej w drugim człowieku. To nie znaczy, że Jego obraz jest różny w zależności od miejsca i sytuacji, raczej te wszystkie obrazy się dopełniają. A poznać Go oczywiście do końca nie można. I to jest piękno tej relacji: podążać za Nim, zbliżać się do Niego bardziej i bardziej, aż wreszcie być na tyle blisko, by móc powiedzieć: Jezus jest moim przyjacielem. Jest całe mnóstwo fragmentów w Biblii, których nie rozumiem, ale to oznacza tylko, że jeszcze nie czas dla mnie na te wersety. Jeszcze muszę poczekać, coś przeżyć, może uwierzyć bardziej. No to czekam. Ale nie bezczynnie, bo to samo na pewno nie przyjdzie. Pan pozwala się znajdować, ale trzeba Go szukać. To my musimy wykonać ruch, w mojej wolności muszę powiedzieć – Panie, pozwól mi się zbliżyć do Ciebie. A później na przykład otworzyć Pismo Święte i być z Nim przez te kilka minut.

Dzisiejszy świat żyje w pośpiechu. Lektura Pisma Świętego, słowa Bożego zaprasza nas do zatrzymania się, znalezienia czasu na „sam na sam” z Bogiem, na ciszę, by On mógł w niej do nas przemawiać. Dla współczesnego człowieka to już nie jest takie oczywiste. Jak to zmienić? Dlaczego warto spróbować i zdecydować się na systematyczną lekturę Pisma Świętego?

Jestem inżynierem z wykształcenia, dlatego z automatu próbuję układać i rozumieć świat w formie policzalnych jednostek. Relację, jaką budujemy z Bogiem, da się, a na pewno powinno się próbować opisać za pomocą m.in. czasu, który Mu poświęcam. Na przykład, jeśli dziś poświęciłem 3 godziny na siedzenie przed telewizorem, a ze swoim dzieckiem spędziłem 5 minut, to można tak powiedzieć, że dzisiaj kochałem telewizor 36 razy bardziej niż swoje dziecko. Miarą miłości jest między innymi czas! Nie da się zbudować relacji z Bogiem poświęcając Mu 30 sekund dziennie. Nie chcę przez to powiedzieć, że mamy teraz godzinami modlić się, czytać Pismo Święte itd. Mamy wszyscy swoje obowiązki, problemy, pracę czy szkołę. Trudno jest znaleźć dużo czasu na spotkanie z Bogiem, ale bez konkretnego czasu, bez działania z naszej strony zbudowanie prawdziwej relacji z Bogiem jest delikatnie mówiąc – trudne.

Wróćmy do akcji. Powiedz proszę, co jest jej celem i jak zapowiada się druga edycja?

Cel jest prosty i da się go wyrazić tym popularnym zdaniem: „Nie mów, że Bóg milczy, kiedy Twoja Biblia jest zamknięta”. Chcemy pokazać, że Pismo Święte to żywa księga, którą Bóg napisał dla Ciebie i do Ciebie. Biblia wskazuje nam drogi, którymi powinniśmy iść, aby spotkać Boga. Abyśmy poznali Jego, a przez to poznali siebie, a w konsekwencji, abyśmy byli szczęśliwi. Druga edycja wydarzenia Biblia 24/7 rozpoczyna się 29 maja uroczystą Mszą św., po której prowincjał franciszkanów o. Marian Gołąb OFMConv. otworzy Pismo Święte i zacznie czytać. 4 czerwca bp Tadeusz Lityński zakończy czytanie i zamknie Biblię. W międzyczasie ponad 150 lektorów będzie czytało żywe słowo Boga przez dzień i noc. Zapraszamy do słuchania na żywo w kościele św. Franciszka z Asyżu w Zielonej Górze lub online na Facebooku i Youtube. „Kto ma uszy do słuchania – niechaj słucha”.

Świadectwa

O. Arkadiusz Dąbek OFM-Conv.

Bóg pragnie z nami zażyłej więzi. Chce, abyśmy Go poznali i doświadczali Jego Miłości. Dlatego daje nam się poznać przez Swoje Słowo, a szczególnie w osobie Jezusa Chrystusa. Osobiście odkryłem to czytając Pismo Święte. Kiedy rozważam postawy i słowa Jezusa względem człowieka jestem pełen podziwu dla Jego mądrej Miłości. Pomaga mi to bardziej zrozumieć sens mojego życia i przekonuję się o sile uzdrawiającej Bożej Miłości.

Ela Kuleta

Mam świadomość, że Pismo Święte powinno stanowić kluczowe miejsce w naszym życiu duchowym, jednak nie zawsze tak jest w mojej codzienności. Możliwość zobaczenia zaangażowania wielu osób w to dzieło jest bardzo budujące, zachęca do refleksji nad własną relacją z Żywym Bogiem – którego właśnie możemy odnaleźć w słyszanym Słowie. Żyję wielką nadzieją i wiarą, że to wydarzenie pomoże mi rozpalić moje serce do regularnego czytania i słuchania słowa Bożego na co dzień.

Arkadiusz Poszwald

Rok temu przychodząc do kościoła, przed czytaniem po raz pierwszy, czułem tremę. Już na samym początku wszelkie moje obawy Pan Bóg rozwiał, gdyż rozpocząłem od fragmentu Starego Testamentu „...a Pan będzie ci błogosławił we wszystkim co uczynisz” (Pwt 15, 12). Czytając, czułem jak ogarnia mnie spokój, byłem szczęśliwy w bliskości z Panem. Wspomnienie tego szczęścia i spokoju jest dla mnie motywacją do sięgania po Pismo Święte.