Reklama

Niedziela plus

Tarnów

Spojrzeć w oczy

To nie przypadek, że ordynar-iusz diecezji tarnowskiej bp Andrzej Jeż podkreślił, iż jest to największy odpust w diecezji – zaznacza w rozmowie z Niedzielą ks. dr Jerzy Jurkiewicz.

Niedziela Plus 30/2023, str. IV-V

[ TEMATY ]

Tarnów

Janina Polakiewicz

Ks. dr Jerzy Jurkiewicz

Ks. dr Jerzy Jurkiewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maria Fortuna-Sudor: Zbliża się Wielki Odpust ku czci Przemienienia Pańskiego w Nowym Sączu. Czym tłumaczyć jego popularność?

Ks. dr Jerzy Jurkiewicz: Jest to związane z ikoną Przemienienia Pańskiego, która, jak podają historyczne dokumenty, jest w Nowym Sączu od wieków. Świadczą o tym m.in. liczne wota wyeksponowane w bazylice, wymodlone tu i opisane cuda oraz łaski, a historyczne wzmianki o ruchu pielgrzymkowym to potwierdzają. Momentem istotnym w rozwoju kultu było uroczyste przeniesienie ikony do ołtarza głównego w naszym kościele, co nastąpiło 6 sierpnia 1971 r. Od tej daty kult cały czas wzrasta, a dzisiaj wielu nazywa to miejsce sanktuarium Przemienienia Pańskiego.

Reklama

Co wyróżnia wasz ośmiodniowy odpust?

Tu warto przypomnieć, że jeszcze nie tak dawno w święto Przemienienia Pańskiego na Sądecczyźnie ludzie nie pracowali na roli. To było dla nich wielkie święto. A fenomenem tego odpustu jest rodzinne pielgrzymowanie. Oczywiście, jest pielgrzymka z Limanowej – bo to już tradycja, że my idziemy na odpust do sanktuarium Matki Bożej Bolesnej, a oni przychodzą do nas, ale generalnie do Jezusa Przemienionego pielgrzymują rodziny. Przybywający z dziećmi rodzice mówią: „Nasi rodzice nas tu przeprowadzali, a teraz my jesteśmy tu ze swymi dziećmi. Nawet jeśli nie zawsze w ciągu roku jest nam po drodze do kościoła, to jednak staramy się być tutaj na odpuście”. Przyjeżdżają z Sądecczyzny, ale też z innych, nieraz odległych stron Polski i z zagranicy, żeby się tutaj pomodlić i przyjąć błogosławieństwo. A w samo święto, 6 sierpnia, do bazyliki od lat przybywają tłumy. To nie przypadek, że ordynariusz diecezji tarnowskiej bp Andrzej Jeż w minionym roku w czasie naszych centralnych uroczystości podkreślił, iż jest to największy odpust w diecezji!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czyli po pandemii wiernych nie ubywa?

Może jest ich trochę mniej na nabożeństwach w ciągu roku, ale na odpust wracają. W bazylice codziennie jest odprawianych siedem Mszy św.! Już na tej o godz. 6 rano, połączonej z odsłonięciem obrazu, jest ok. pięćdziesięciu osób. Z kolei w niedzielę wierni mają do wyboru dziewięć Mszy św., w tym o godz. 15.30 – w rycie trydenckim. A latem (w lipcu i sierpniu) ostatnia Eucharystia jest sprawowana o godz. 21. I na niej też jest wiele osób. Mamy całodzienną adorację Najświętszego Sakramentu, a o godz. 15 modlimy się Koronką do Bożego Miłosierdzia. Można się wyspowiadać od 6 do 11, a potem od 15 do 18.30. Od lat nie zdarzyło mi się, żebym w konfesjonale czekał nadaremnie. Przez 2 lata remontowaliśmy bazylikę z zewnątrz i wewnątrz, różni zatrudnieni do tego fachowcy stwierdzali, że rzadko spotyka się takie miejsce, gdzie ludziom nie przeszkadzają w spowiedzi remonty i wynikające stąd utrudnienia. Myślę, że naszą bazylikę spokojnie można nazwać „Konfesjonałem Sądecczyzny”.

Reklama

Podobnie jak przed wiekami, także dzisiaj w nowosądeckiej bazylice są wypraszane cuda i łaski. Zna Ksiądz takie świadectwa?

Pamiętam rodzinę z dwoma chłopcami. Przyszli do zakrystii po jednej z Mszy św. w czasie odpustu. Dali mi kartkę i zaznaczyli, że przynoszą świadectwo cudu wyproszonego właśnie tutaj. Opowiedzieli, że rok wcześniej mama tych dzieci zaszła w ciążę. W trakcie badań okazało się, że obok płodu rozwija się ogromna cysta. Lekarze nie dawali szans na utrzymanie ciąży. Polecili, aby kobieta ciągle leżała i co kilka tygodni robili USG. Z badań wynikało, że jest coraz gorzej. W czasie odpustu ta kobieta zdecydowała się przyjechać z mężem do bazyliki, jak czyniła to wcześniej. Przystąpiła do spowiedzi, przyjęła sakrament namaszczenia chorych i wzięła ze sobą obrazek z nowenną do Przemienienia Pańskiego. Cała rodzina modliła się przez 9 dni. Przy kolejnym USG okazało się, że cysta zniknęła, a dziecko rośnie! Nigdy nie zapomnę, jak ze łzami w oczach, wskazując na trzymane na ręku maleństwo, powiedziała: „To jest ten chłopczyk, daliśmy mu na imię Szymon...”.

Organizatorzy odpustu zawsze z wielką uwagą dobierają jego hasło. Na co zwracacie uwagę w tym roku?

W haśle „Wierzę w Kościół Chrystusowy” został zawarty istotny i aktualny temat, chociażby w związku z różnymi atakami na Kościół. Zawsze proszę, aby w poszczególne dni kaznodzieje zwracali uwagę w homiliach na treści, które niesie hasło, żeby motywowali naszych parafian i pielgrzymów do refleksji. W tym roku pochylą się nad pytaniami: czym dla mnie jest, czym powinien być Kościół?; jak go pojmuję?, jak postrzegam obecność Pana Boga, osób świeckich i duchownych w Kościele? Dzisiaj trzeba odkrywać na nowo, że Kościół to mistyczne Ciało Chrystusa. Trzeba, abyśmy sobie uświadomili, że wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za Kościół. W związku z tym powinniśmy budować właściwą atmosferę w rodzinach, kształtować w nich postawy zgodne z wyznawaną wiarą.

W czasie odpustu zostanie też odsłonięta tablica przypominająca jednego z proboszczów Waszej parafii...

Wydobywamy z historii i przypominamy postać ks. inf. Romana Mazura, który był tu proboszczem w latach 1926-48. Mijają 150. rocznica jego urodzin i 75. rocznica śmierci. To kapłan zasłużony dla parafii, w czasie okupacji hitlerowskiej rozwinął tu działalność charytatywną na szeroką skalę. Dał też schronienie bp. Marianowi Leonowi Fulmanowi, który za współpracę z ruchem oporu został skazany na śmierć. Wyrok zamieniono mu najpierw na obóz koncentracyjny, ostatecznie biskup został internowany. Niemcy się zgodzili, aby mógł przebywać na naszej plebanii, ale miał zakaz publicznego odprawiania Mszy św. W czasie okupacji niemieckiej bp Fulman kierował stąd diecezją lubelską, tu wyświęcił trzydziestu sześciu księży! W tym dziele swoje zasługi ma także ks. Mazur. Takie historie i takich kapłanów na pewno należy przypominać!

Wielki Odpust ku czci Przemienienia Pańskiego rozpocznie się 30 lipca i potrwa do 6 sierpnia. Dlaczego warto w tym czasie wybrać się do nowosądeckiej bazyliki?

Tych, którzy pragną duchowo się odnowić, przeżyć wspólnotę, zapraszam na odpust. Można się ubogacić wiarą i świadectwem innych (na stronie: www.bazylika.org.pl znajduje się szczegółowy program odpustu – przyp. red.). Dzisiaj bardzo potrzebujemy też wyciszenia. Bazylika stwarza taką możliwość. Gdy wejdziemy głównym wejściem, od razu zauważymy ikonę i otwarte oczy Pana Jezusa. Ten wzrok wywiera niesamowite wrażenie. Szukających ciszy zachęcam, aby usiedli przed ikoną i popatrzyli Panu Jezusowi w oczy...

2023-07-18 10:36

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łaskawy Ulubieniec

Niedziela Plus 23/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Tarnów

Ewa Biedroń, archiwum sanktuarium w Jodłowej

Ludzie często proszą Dzieciątko Jezus o dar potomstwa, zdrowie dla dzieci i o żywą wiarę dla młodych – mówi proboszcz i kustosz sanktuarium w Jodłowej ks. Piotr Adamczyk.

Cudowne Praskie Dzieciątko odwiedzają pielgrzymi z całego świata, w tym rzesze Polaków. Od wieków kult Dzieciątka Jezus się rozszerzał. Jedna z kopii figurki znajduje się w Jodłowej. Podkarpackie Betlejem jest miejscem, w którym ludzie wypraszają wiele łask.
CZYTAJ DALEJ

Rzecznik MSWiA: w środę w okolice rurociągu z gazem podpłynął rosyjski kuter

2025-10-02 15:20

[ TEMATY ]

MSWiA

Adobe Stock

W środę ok. godz. 6.37 doszło do incydentu w pobliżu rurociągu z gazem. Straż Graniczna przez swoje systemy obserwacyjne zauważyła rosyjski kuter, który zatrzymał się w pobliżu gazociągu - poinformowała rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka. SG poleciła jednostce opuszczenia rejonu rurociągu, co zostało wykonane.

Rzeczniczka prasowa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Karolina Gałecka poinformowała w czwartek podczas konferencji prasowej, że w środę ok. godz. 6.37 doszło do incydentu w pobliżu rurociągu z gazem. - Straż Graniczna przez swoje systemy obserwacyjne zauważyła rosyjski kuter, który płynął oczywiście z kierunku Rosji - poinformowała. Zaznaczyła, że na ok. 20 minut zatrzymał się w okolicach rurociągu z gazem. - Dryfował ok. 300 metrów w okolicach rurociągu z gazem, poprzez który z platformy gaz jest wydobywany na ląd. Dopytywana o lokalizację incydentu odmówiła podania szczegółowych informacji.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie na niedzielę: "Znienawidziłam Jezusa" - szokujące świadectwo

2025-10-03 10:12

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

„Jezus zajął moje miejsce.” - Jak cztery słowa potrafią otworzyć serce na łaskę? W tym odcinku biorę Was w trzy krótkie, ale potężne historie: od zwięzłej Ewangelii, przez drogę od nienawiści do miłości, aż po świadectwo wybitnego lekarza, który widział cuda i mówi wprost: wiara nie przeszkadza nauce—ona nadaje jej sens.

Jeśli szukasz odpowiedzi, nadziei albo „iskry” do modlitwy—tu ją znajdziesz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję