Reklama

Nowy kościół w Klemensowie

Niedziela zamojsko-lubaczowska 26/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. Ryszardem Wróblem proboszczem parafii Klemensów rozmawia Paweł Grzegórzko

Paweł Grzegórzko: - Księże Proboszczu, jak długo trwa budowa kościoła w Klemensowie? Jakie były początki?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Ryszard Wróbel: - Zaczął się już szósty sezon budowy w naszej parafii. Myślę, że warto przypomnieć, że 9 listopada 1997 r. objąłem obowiązki proboszcza. W czasie Mszy św. inauguracyjnej wygłosiłem kazanie, w którym powiedziałem, że jestem gotów w ciągu 10 lat wznieść cały kompleks duszpasterski na potrzeby naszej parafii. Prosiłem o zaufanie i współpracę. Dla niektórych zabłysła pewnie nowa iskierka nadziei, że ich dotychczasowy wysiłek, który włożyli przy rozpoczętej budowie, nie poszedł na marne. Zdawałem sobie sprawę, że dzieło, którego się podjąłem, wymaga cierpliwości, spokoju i rozważnych działań z mojej strony, ale też wiele, a może nawet wszystko zależy od parafian. Od ich dobrej woli, mądrości, gospodarności, ofiarności i pracy, którą podejmą przy budowie.
Wiedziałem, że zbyt późno się to wszystko zaczyna, ale wcześniejsze starania o budowę nowego kościoła kończyły się odmową ówczesnych władz komunistycznych. O tym mówili mi poprzedni proboszczowie: ks. Jacek Żórawski i ks. Roman Bekier. Niektórzy parafianie przypominali o trudnościach i szykanach ze strony władz, gdy budowano dom katechetyczny.

Reklama

- Jak wygląda zaangażowanie parafian?

- Rozpoczynając budowę, miałem nadzieję, że znajdzie się wystarczająco dużo mądrych, rozsądnych i gospodarnych parafian. Wierzyłem, że wielu zechce uczynić coś przy tej budowie, czym w przyszłości mógłby się poszczycić albo z czego byłyby dumne jego dzieci czy wnukowie.
Dziś po tych 5 latach widzę, że wielu myślało tak jak ja. Przychodziło do pracy wielu dobrych fachowców, którzy potrafili zdobytą wiedzę i doświadczenie wykorzystać przy różnych pracach, ale też i zwykli parafianie. Warto przypomnieć betonowanie różnych elementów wieży, co wymagało odwagi, bo prace były na wysokości, a czasem i w nocy prowadzone były przy świetle elektrycznym, bo nie można było przerwać rozpoczętego betonowania.

- W jaki sposób zdobywacie w tych trudnych czasach fundusze na budowę kościoła?

- Myślę, że decydującą rolę spełnia grupa radnych, którzy zbierają pieniądze. Ofiary zbierane są co miesiąc. Nie jest to wdzięczna funkcja. Mimo, że kwestarze chodzą, rezygnując z czasu na odpoczynek, to często muszą wysłuchiwać różnych narzekań czy słów krytyki. Jestem im ogromnie wdzięczny za wytrwałą posługę. Szukaliśmy pomocy także poza parafią. Trochę pomagał nam Ksiądz Biskup, trochę okoliczne parafie, gdzie zbierałem ofiary na tacę. Trochę Gmina Szczebrzeszyn i indywidualni sponsorzy.

Reklama

- Czy są ludzie, którzy utrudniają Księdzu prace przy budowie kościoła?

- Zawsze tacy się znajdą. Nie spodziewaliśmy się jednak, że przeciwnicy mogą uczynić tak wiele zła, że uda im się tak poprzeinaczać moje słowa, argumenty, zachęty i prośby, że wzbudzą tyle negatywnych emocji i zniechęcenia u ludzi dobrych. Potrzeba jeszcze wiele modlitwy i cierpliwości, aby to zmienić.
Dlaczego mówię o tych trudnościach i ludzkich słabościach? Dlatego, że mimo wszystko dzieło jest już widoczne. Potrzeba jeszcze trochę wysiłku i grosza, aby przykryć dachem kościół i plebanię. Nie oznacza to, że już osiągniemy cel. Wielu parafian podczas wizyty kolędowej mi o tym mówiło. Wskazywali na trudny czas kryzysu gospodarczego, na ubóstwo, a także na osłabienie religijności u wielu parafian.

- Jakie są rozwiązania architektoniczne przyszłego kościoła?

Reklama

- W czasie trwania prac budowlanych przy świątyni dokonaliśmy niewielkich modyfikacji na zapleczu kościoła. Pozwoliły one na lepsze wykorzystanie poddasza i podpiwniczenia. Dzięki temu mamy pod zakrystią dość dużą salę, która w przyszłości będzie służyć na spotkania dla młodzieży. Na parterze zaplecza jest zakrystia, z której można korzystać, zarówno gdy Msza św. będzie odprawiana w kościele, jak i w kaplicy bocznej. Za ścianą ołtarzową jest duża sala konferencyjna. Będzie tam można zorganizować spotkania duszpasterskie z większą ilością osób, np. z Radą Parafialną, rodzicami lub z młodzieżą przed bierzmowaniem itp. Nad zakrystią i nad salą konferencyjną wygospodarowane zostały salki na spotkania małych grup, np. ministranci, KSM czy Legion Maryi. W jednej z sal będzie miejsce na bibliotekę parafialną. Nad salami jest jeszcze strych, który także w przyszłości będzie można zagospodarować.

- Za kościołem jest jeszcze jeden budynek. Jakie jest jego przeznaczenie?

- Jest to plebania. Ten budynek budzi najwięcej emocji. Będzie potrzebny, gdy przeprowadzimy się do nowego kościoła. Zamieszkają tu księża. Mimo to, iż budynek plebanii jest rozległy, to mieszkania dla trzech księży zajmują tylko 1/3 całej powierzchni. Będzie to bowiem budynek parterowy, którego pozostałe pomieszczenia zostaną wykorzystane dla celów duszpasterskich.

- Godne podziwu jest to, że w takim trudnym czasie Ksiądz tak wiele dokonał.

- Nie ja, tylko ludzie, którzy mi zaufali i pozwolili dobrze sobą pokierować.

- Dziękuję za rozmowę.

2003-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: przez 9 dni sprawowane będą Msze św. za papieża Franciszka

2025-04-23 19:53

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/ABIR SULTAN

W okresie dziewięciu dni żałoby po śmierci Ojca Świętego (Novemdiales) sprawowane będą przez różne grupy Msze św. za zmarłego papieża. Należy przypomnieć, że zawarte w komunikacie Biura Papieskich Ceremonii Liturgicznych odniesienie do byłych wysokich dostojników Kurii Rzymskiej przypomina, że wraz ze śmiercią papieża przestali oni pełnić swoje funkcje.

Msza św. koncelebrowana za Papieża Franciszka, w pierwszym dniu Novemdiales, odbędzie się 26 kwietnia 2025 r. o godz. 10.00 na dziedzińcu bazyliki Świętego Piotra.
CZYTAJ DALEJ

Legenda św. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Jerzy

I, Pplecke/pl.wikipedia.org

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Św. Jerzy - choć historyczność jego istnienia była niedawnymi czasy kwestionowana - jest ważną postacią w historii wiary, w historii w ogóle, a przede wszystkim w legendzie.

Św. Jerzy, oficer rzymski, umęczony był za cesarza Dioklecjana w 303 r. Zwany św. Jerzym z Liddy, pochodził z Kapadocji. Umęczony został na kole w palestyńskiej Diospolis. Wiele informacji o nim podaje Martyrologium Romanum. Jest jednym z czternastu świętych wspomożycieli. W Polsce imię to znane było w średniowieczu. Św. Jerzy został patronem diecezji wileńskiej i pińskiej. Był także patronem Litwy, a przede wszystkim Anglii, gdzie jego kult szczególnie odcisnął się na historii. Św. Jerzy należy do bardzo popularnych świętych w prawosławiu, jest wyobrażany na bardzo wielu ikonach.
CZYTAJ DALEJ

Sejm przyjął uchwałę ws. upamiętnienia papieża Franciszka

Papież Franciszek pozostanie w naszej pamięci jako orędownik ubogich, głosiciel Ewangelii oraz człowiek miłosierdzia. Niech jego odejście stanie się impulsem do budowania wspólnoty opartej na wzajemnym szacunku i zrozumieniu - podkreślili w czwartek posłowie na Sejm RP w przyjętej uchwale w sprawie upamiętnienia papieża Franciszka.

Uchwała nie została przyjęta w trybie aklamacji, odbyło się nad nią zwykłe głosowanie. Uzyskała ona poparcie 392 posłów, żaden nie był przeciwny, trzech posłów się wstrzymało.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję