Ekonomista dr Artur Bartoszewicz, pracownik Szkoły Głównej Handlowej, napisał tę książkę przed startem w wyborach prezydenckich, w których nie osiągnął sukcesu (zdobył 0,5% głosów). Do wielu wyborców dotarła ona jednak już po wyborach i tak – nie jako manifest – można ją czytać. Autor ostro krytykuje stan państwa i wzywa do zmian systemowych, wśród których istotny byłby większy wpływ obywateli na decyzje polityczne, w tym demokracja bezpośrednia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu