Reklama

Zjednoczeni z dzieckiem

Siedziba jednego z największych w naszym regionie Specjalistycznego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego mieści się przy ul. 11 Listopada 7 w Będzinie. Placówka powstała ponad 40 lat temu. "Potrzebę jej istnienia potwierdzają nasi podopieczni. To rzesza ponad 170 osób w wieku od 8 do 24 lat, które przyjmujemy zarówno z terenu powiatu będzińskiego, jak i spoza niego" - wyjaśnia dyrektor Ośrodka Tadeusz Gurda.

Niedziela sosnowiecka 32/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W murach placówki mieści się Szkoła Podstawowa i Gimnazjum dla dzieci z upośledzeniem lekkim, umiarkowanym i znacznym. Jest też oddział dla dzieci głęboko upośledzonych. 36 wychowanków znalazło miejsce w internacie, który dla większości z nich stał się jedynym domem. Od września br. swoją siedzibę będzie mieć tutaj również Szkoła Zawodowa. Być może w niedługim czasie ruszą Warsztaty Terapii Zajęciowej, które stanowić będą niejako kontynuację Szkoły. W planach jest także uruchomienie tzw. "wczesnej interwencji", czyli współpracy głównie z rodzicami dziecka dotkniętego upośledzeniem. Przed pracownikami będzińskiej placówki stanie wówczas nowe zadanie, polegające na wspomaganiu chorych dzieci już w okresie niemowlęcym.

Nauczyciel to swój człowiek

Nad uczniami sprawuje pieczę 45-osobowy zespół specjalistów - nauczycieli. "Kadra jest młoda, wielu nauczycieli dyplomowanych, wszyscy mają ukończoną oligofrenopedagogikę. Wciąż się dokształcają. Nie tylko uczą, ale przede wszystkim wychowują dzieci tak, aby odnalazły się w swoim środowisku, radziły sobie w życiu, by miały poczucie własnej wartości" - mówi wicedyrektor Ośrodka Alina Babczyńska. Nauczyciele dokładnie znają sytuację rodzinną i zdrowotną każdego ucznia. Istnieją bardzo ścisłe relacje między nimi. Nauczyciel to przyjaciel, opiekun, swój człowiek. Dzieci oprócz tradycyjnych przedmiotów nauczania mają szereg zajęć, które stymulują je do tworzenia, działania, aktywności. Służą temu pracownie specjalistyczne, jak choćby pracownia ceramiczna, w której powstają wyroby z gliny, gipsu, wypalana jest ceramika. Dalej - pracownia tkacka, gdzie młodzi artyści tworzą piękne tkaniny, wystawiane później w Kolegium Nauczycielskim w Gliwicach czy w będzińskiej Bibliotece Miejskiej. Działają dwa kluby sportowe - "Szarlotka" i "Alf". Uczniowie biorą udział w olimpiadach sportowych na terenie kraju, ale też poza granicami, np. w USA czy Wielkiej Brytanii. Bardzo aktywnie działa Zespół Taneczny "Country", jak również Szkolny Teatr. "Praca z dzieckiem upośledzonym to swego rodzaju służba. Wymaga wielkiego poświęcenia i oddania się mu bez reszty, bardzo dużo cierpliwości, spokoju, okazania miłości i ciepła. Człowiek jednoczy się z tymi dziećmi. Nie da się zamknąć drzwi Ośrodka i zapomnieć o nich. Żyje się ich problemami, przeżywamy ich radości, ale jeszcze bardziej ich smutki, rozterki, cierpienie. Na każdym kroku staramy się docenić to, co robią. Stąd u nas tak wiele nagród i pochwał za choćby najdrobniejsze osiągnięcie. Generalnie dzieci te są mało aktywne, zamknięte w sobie. Potrzebują zachęty, docenienia ich, bo to motywuje z kolei do dalszej pracy" - podkreśla Alina Babczyńska.

Namiastka domu

Konkursy plastyczne, muzyczne, sportowe, festiwale, paraspartakiady, okolicznościowe imprezy - wszędzie tam podopieczni placówki zaznaczają swoją obecność. O ich talentach świadczą liczne dyplomy na ścianach sal i korytarzy, puchary, nagrody i wyróżnienia. "Dzieci upośledzone umysłowo mają tylko jedną jedyną szansę. Jeśli prześpi się ten najlepszy czas ich rozwoju, to żadne z nich nie będzie potrafiło w miarę normalnie funkcjonować w społeczeństwie" - stwierdza p. Babczyńska. Stąd tak ogromne zadanie przed nauczycielami i wychowawcami tego typu placówek. "To wielka odpowiedzialność za powierzone nam dzieci, której staramy się sprostać. Praca ta przynosi wiele satysfakcji, zwłaszcza gdy widzi się autentyczne sukcesy i gdy nasi podopieczni doceniani są również na zewnątrz. Nie jest to na pewno praca smutna, ale radosna, bo przecież im pomagamy, aktywizujemy do rozwijania swoich talentów, poszerzamy ich horyzonty, a potem cieszymy się z wszystkiego, co osiągnęły" - zaznacza dyrektor Gurda.
Dla nich organizowana jest I Komunia św. oraz bierzmowanie. Uczestniczą w śniadaniu wielkanocnym, jak i w wieczerzy wigilijnej. W Ośrodku obchodzone są wszystkie święta i uroczystości religijne, patriotyczne, a także osobiste - urodziny, imieniny podopiecznych. Jest to taka namiastka domu rodzinnego, który nie każdy z nich posiada, a na pewno bardzo go pragnie i potrzebuje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bądźmy jak Jezus nawet w trudnych chwilach

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii Łk 22, 14 – 23, 56.

Niedziela, 13 kwietnia. Niedziela Palmowa
CZYTAJ DALEJ

Marek M. prawomocnie uniewinniony ws. znieważenia abp. Jędraszewskiego

2025-04-11 22:47

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

BP Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

Sąd Okręgowy w Poznaniu utrzymał w mocy wyrok sądu I instancji uniewinniający Marka M. m.in. od zarzutu znieważenia abp. Jędraszewskiego. Orzeczenie jest prawomocne.

Sprawa dotyczy wydarzeń z sierpnia 2019 r. Podczas wyborów Mr Gay Poland w Poznaniu Marek M. jako drag queen Mariolkaa Rebell wystąpił z dmuchaną lalką, która miała doczepione do głowy zdjęcie abp. Marka Jędraszewskiego. Przy słowach odtwarzanej piosenki "zabiłam go", mężczyzna zasymulował podcięcie nożem gardła duchownego, a dla spotęgowania efektu miał wykorzystać sztuczną krew.
CZYTAJ DALEJ

Lourdes: rekordowa pielgrzymka paryskich licealistów, zabrakło miejsc noclegowych

2025-04-13 19:09

[ TEMATY ]

Lourdes

Paryż

licealiści

miejsca noclegowe

Adobe.Stock

Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Sanktuarium w Lourdes okazało się za małe, by pomieścić wszystkich licealistów z regionu paryskiego, którzy chcieli wziąć udział w rozpoczętej wczoraj pielgrzymce Frat 2025. Gdyby bazylika św. Piusa X była większa, gdyby w Lourdes było więcej miejsc noclegowych, mogłoby przyjechać co najmniej 15 tys. samej młodzieży, a tak jest nas 13,5 tys., młodzieży i ich opiekunów – mówi ks. Gaultier de Chaillé organizator pielgrzymki. Dla porównania podaje, że w poprzednich edycjach Frat brało udział ok. 10 tys.

Młodzi wracają do kościoła
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję