Watykan w ONZ: Rada Bezpieczeństwa musi przeciwdziałać ludobójstwu
Rada Bezpieczeństwa ONZ zasługuje na wdzięczność i uznanie za jej wysiłki podejmowane już prawie 70 lat, by uchronić ludzkość od wojen i konfliktów. Aby jednak mogła ona właściwie wypełniać to zadanie, wciąż potrzebuje ona reformy i dostosowania do potrzeb naszych czasów – powiedział 19 lipca stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku abp Bernardito Auza. Zwrócił przy tym szczególną uwagę na potrzebę sprawnych działań Rady Bezpieczeństwa w celu zapobieżenia lub powstrzymania ludobójstwa, zbrodni wojennych oraz wymierzonych przeciw ludzkości.
Państwa członkowskie ONZ stale domagają się reformy, która uczyniłaby Radę Bezpieczeństwa bardziej przejrzystą, skuteczniejszą, odpowiedzialniejszą i bardziej reprezentatywną – przypomniał dyplomata papieski w czasie otwartej debaty w Radzie Bezpieczeństwa.
Mówiąc o potrzebie zapobiegania i powstrzymywania aktów ludobójstwa, zbrodni wojennych i przeciw ludzkości, zauważył, że w takich przypadkach państwa, będące stałymi członkami Rady, winny się zobowiązać do niekorzystania z prawa weta. Stolica Apostolska „jest przekonana, że w sytuacjach, w których wyraźnie popełnia się zbrodnie ludobójstwa, masowego okrucieństwa czy wojenne, działania społeczności międzynarodowej nie można uważać za nieusprawiedliwione narzucanie woli ani za ograniczanie suwerenności państw” – powiedział abp Auza. Zastrzegł jednak, że musi to być zgodne z Kartą Narodów Zjednoczonych i innymi dokumentami prawa międzynarodowego.
Watykański przedstawiciel w ONZ wskazał też m.in. na potrzebę większej reprezentatywności w Radzie Bezpieczeństwa i lepszego odzwierciedlenia w niej obecnej rzeczywistości geopolitycznej. Postulował ponadto intensywniejszy dialog Rady ze Zgromadzeniem Ogólnym ONZ, co można by osiągnąć przez zwiększenie liczby debat otwartych Rady Bezpieczeństwa.
W środę 28 i w czwartek 29 czerwca – odbędą się w Watykanie dwa ważne wydarzenia pod przewodnictwem papieża: najpierw konsystorz, na którym wręczy on oznaki godności kardynalskiej pięciu hierarchom z całego świata, nazajutrz zaś pobłogosławi i przekaże paliusze nowym metropolitom. Chodzi o arcybiskupów, którzy objęli swe urzędy w okresie od poprzedniego tego rodzaju obrzędu. W tym drugim gronie jest trzech arcybiskupów z Polski: Józef Górzyński z Olsztyna, Marek Jędraszewski z Krakowa i Tadeusz Wojda z Białegostoku.
Podczas pierwszej uroczystości – czwartego w obecnym pontyfikacie zwyczajnego konsystorza publicznego – który rozpocznie się o godz. 16, Franciszek nałoży czterem nowym kardynałom czerwone birety, wręczy im pierścienie oraz przydzieli każdemu z nich kościół lub diakonię rzymską. Jest to symbol jedności i łączności każdego kardynała z papieżem i Rzymem. W godz. 18-20 na dziedzińcu Auli Pawła VI nowi purpuraci będą przyjmować życzenia i pozdrowienia od krewnych, znajomych i przyjaciół. W czasie dotychczasowych 4 konsystorzy (łącznie z najbliższym) papież włączył w skład Kolegium Kardynalskiego 61 duchownych.
Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi.
Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością.
Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z
roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku
notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana
Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele
św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach
i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem
generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana
przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka.
Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do
Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować
nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo
św. Jana Nepomucena.
Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej
Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć
od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana
ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława
IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których
król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu
Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach
i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św.
Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego.
Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak
historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną
śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego
święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej
i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada
św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św.
Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie
Europę.
W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza
granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero
z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził
oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także
teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy,
Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII
zaliczył go uroczyście w poczet świętych.
Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana.
Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej
Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych
drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie,
komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie.
Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy
na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy
druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę.
Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską
w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych
kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych
ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi
biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.
W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych.
Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one
pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak
zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.
Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał
swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony
też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce
jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej
sławy i szczerej spowiedzi.
Wynoszony na ołtarze kapłan zginął za wiarę z rąk działacza komunistycznego w 1938 roku. „Dziś potrzebujemy świadków wiary. Ksiądz Stanisław Streich był takim świadkiem, który właśnie zostaje beatyfikowany” – powiedział abp Zbigniew Zieliński, metropolita poznański, zapraszając wszystkich wiernych i osób życzliwych Kościołowi do uczestnictwa w tym wielkim wydarzeniu w Poznaniu.
Uroczystość beatyfikacyjna Czcigodnego Sługi Bożego ks. Stanisława Streicha rozpocznie się w sobotę 24 maja o godz. 11 na placu katedralnym w Poznaniu. Mszy św. będzie przewodniczył kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.