Reklama

Adwentowe przebudzenie (1)

Godzina powstania ze snu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wkraczamy w Adwent - czas oczekiwania na przyjście Pana. Oczekiwanie to oparte jest na fakcie pierwszego przyjścia Zbawiciela, gdy „Słowo Ciałem się stało i zamieszkało pośród nas” (por. J 1, 14). To jedyne w swoim rodzaju przyjście Pana stało się fundamentem ciągłego przychodzenia Chrystusa do człowieka - przychodzenia i w łasce, i w krzyżu codziennym, i w bliźnim, i w słowie Bożym, i w sakramentach, a zwłaszcza w Eucharystii. Potrzebne jest nam przyjście Pana, bo ziemia, na której żyjemy, jest pełna nieszczęść, biedy i cierpienia. Dlatego z ziemi unosi się ciągłe wołanie: „Niebiosa, rosę spuście nam z góry, Sprawiedliwego wylejcie, chmury”. W sercu człowieka rodzi się tęsknota za czasem, kiedy ludy „swe miecze przekują na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy. Naród przeciw narodowi nie podniesie miecza, nie będą się więcej zaprawiać do wojny” (Iz 2, 4b). Nie wystarczy jednak tylko tęsknić, wyczekiwać. Tę rzeczywistość trzeba kształtować. Trzeba zrozumieć obecną chwilę: „Teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu. Teraz bowiem zbawienie jest bliżej nas niż wtedy, gdyśmy uwierzyli” (Rz 13, 11). Trzeba powstać ze snu - przyzwyczajenia, rutyny, bezmyślności, trzeba odrzucić uczynki ciemności, grzechu w rodzinach i w zakładach pracy, w przybytkach masowej kultury i mass mediach, na ulicy, w mieście, na wsi.
U początku Adwentu Pan Jezus woła: „Czuwajcie, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie” (Mt 24, 42). Przywołuje nam na pamięć wydarzenia, jakie miały miejsce za dni Noego. Ludzie zajęci byli swoimi sprawami. Ich życie przepełnione było troską o najzwyklejsze sprawy: „...jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali” (Mt 24, 38). Lecz ta życiowa sielanka nagle została przerwana. Oto Noe zaczął budować arkę. Pewnie dziwili się, ale nie wyciągnęli wniosku z tego znaku. Dlatego „...nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich” (Mt 24, 39). Nie możemy zarzucić ludziom z czasów Noego, że nie myśleli o przyszłości. Ich troska o przyszłość ograniczała się jednak tylko do spraw doczesnych. Noe też myślał o przyszłości, ale myślał głębiej, widział dalej. Wsłuchując się w Boży głos zrozumiał, że musi budować arkę, aby nie zalały go wody potopu. I w tym kontekście stają się zrozumiałe słowa Jezusa, że w czasie Jego przyjścia „jeden będzie wzięty, drugi zostawiony” (Mt 24, 40). Ten będzie wzięty, kto będzie myślał o prawdziwej przyszłości, kto swoją przyszłość oprze na Bogu, na Jego Słowie.
Przyjście Pana wymaga czujności, ciągłego przygotowania. Gospodarz nie wie, czy i kiedy przyjdzie złodziej, natomiast chrześcijanin wie, że Chrystus przyjdzie, nie zna tylko godziny Jego przyjścia, dlatego musi ciągle czuwać. Stańmy już dziś, na początku Adwentu, do czuwania wyrażonego w czynach: „Żyjmy przyzwoicie, jak w jasny dzień: nie w hulankach i pijatykach, nie w rozpuście i wyuzdaniu, nie w kłótni i zazdrości. Ale przyobleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa” (Rz 13, 13-14a).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Michała Archanioła

[ TEMATY ]

nowenna

św. Michał Archanioł

Agata Kowalska

Nowennę do św. Michała Archanioła rozpoczyna się 20 września i odmawia przez kolejne 9 dni aż do święta świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała (29 września).

Nowennę odmawia się w następujący sposób:
CZYTAJ DALEJ

Święty Czech

Niedziela Ogólnopolska 39/2022, str. 18

[ TEMATY ]

św. Wacław

Adobe.Stock.pl

św. Wacław

św. Wacław

Był synem księcia Wratysława I i lutyckiej księżniczki Drahomiry.

Wacław objął panowanie w Czechach ok. 925 r. Został zamordowany ok. 929 r. na polecenie swojego brata Bolesława, który za namową matki zaprosił go do wzięcia udziału w konsekracji świątyni w Starym Bolesławcu ku czci świętych męczenników Kosmy i Damiana. Był wzorowym chrześcijaninem. Legenda starosłowiańska głosi, że „wspierał wszystkich ubogich, nagich odziewał, łaknących żywił, podróżnych przyjmował zgodnie z nakazami Ewangelii. Nie dozwalał wyrządzać krzywdy wdowom, miłował wszystkich ludzi, biednych i bogatych. Wspomagał sługi Boże, uposażał kościoły”. Ta sama legenda opisuje jego męczeńską śmierć. W świątyni „Bolesław przystąpił doń u drzwi. Wacław zobaczył go i rzekł: «Bracie, dobrym byłeś dla nas wczoraj». Szatan jednak podszepnął Bolesławowi, uczynił przewrotnym jego serce, tak iż wyciągnąwszy miecz, odezwał się: «Teraz pragnę być jeszcze lepszym». To powiedziawszy, uderzył go mieczem w głowę. Wacław, zwróciwszy się do niego, rzekł: «Co czynisz, bracie?». Pochwyciwszy go, rzucił na ziemię. Tymczasem podbiegł jeden ze wspólników Bolesława i ciął Wacława w rękę. Ten, porzuciwszy brata, ze zranioną ręką uszedł do kościoła. W drzwiach kościoła zabili go dwaj zamachowcy. Trzeci, przybiegłszy, przebił mu bok. Wówczas Wacław oddał ostatnie tchnienie z tymi słowami: «W ręce Twoje, Panie, oddaję ducha mego»”.
CZYTAJ DALEJ

Bp P. Kleszcz: Parafia jest miejscem komunikacji z Panem Bogiem i z ludźmi

2025-09-28 18:16

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

150 lecie konsekracji kościoła w Gomulinie

150 lecie konsekracji kościoła w Gomulinie

W Gomulinie k. Piotrkowa Trybunalskiego zakończyły się uroczystości z okazji 150. rocznicy konsekracji kościoła parafialnego pw. Świętego Mikołaja Biskupa. Liturgii dziękczynnej przewodniczył i homilię wygłosił o. bp Piotr Kleszcz OFM Conv. - biskup pomocniczy Archidiecezji Łódzkiej.

- Parafia jest miejscem komunikacji! Komunikacji z Panem Bogiem i komunikacji z ludźmi. To w tym kościele wielu z was przyjęło sakramenty, wielu z was tutaj jednoczyło się z Panem Bogiem. - mówił bp Kleszcz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję