Reklama

Droga do Chrystusa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas święta Ofiarowania Pańskiego w lubaczowskiej konkatedrze Mszę św. odprawił bp Wacław Depo. Razem z wiernymi dziękował Panu Bogu za dar życia osób konsekrowanych oraz prosił o nowe powołania. Modlił się także o wierność i miłość w rodzinach, bo w nich rodzą się powołania zakonne i kapłańskie. W homilii Pasterz diecezji postawił przed nami dwa ważne zadania. Pierwsze - byśmy na nowo uwierzyli w Jezusa jako Syna Bożego. Sprawa przyjęcia Chrystusa do naszego serca i życia jest ciągle aktualna. Współczesny świat robi wszystko, byśmy zwątpili w niepowtarzalność i oryginalność Jezusa. Świat ten proponuje: „Odrzuć! Co prawda, był taki Chrystus w historii, ale był to zwykły człowiek, wspaniały etyk, nauczyciel, ale nie wierzcie, że był Synem Bożym”. To powątpiewanie trwa od czasu, kiedy pod krzyżem mówiono: „Masz Boga za Ojca, to niech Cię wybawi. Jesteś Synem Bożym - zejdź z krzyża, to Ci uwierzymy”. Te wydarzenia powtarzają się i dzisiaj, kiedy podpala się kościoły, giną chrześcijanie w Indiach, Wietnamie, usuwa się krzyż z sal szkolnych wyrokiem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. I w Polsce znajdują się naśladowcy tego prawa. Jezus ma prawo domagać się od nas świadectwa. Czas byśmy podnieśli głowę i nie tylko prywatnie, ale i publicznie wyznawali wiarę w Chrystusa w miejscach, w których żyjemy, pracujemy. Drugie zadanie związane jest z naszą wspólnotą. Podobało się Bogu zbawiać ludzi we wspólnocie Kościoła. To Chrystus czyni nas wspólnotą. Nie dziwmy się, że Kościół jako wspólnota jest znakiem sprzeciwu. Pokazuje się Kościół od strony ludzkich słabości, grzechów, błędów. Tymczasem jesteśmy czymś więcej, bo umacniani jesteśmy słowem Bożym, ciałem i krwią Chrystusa. Jezus jest pośród nas. Jest naszą siłą i umocnieniem. Współczesny świat proponuje nam: „Wierzcie sobie w Boga, ale nie w Kościół”. Tymczasem, nie ma Kościoła bez Chrystusa i nie ma drogi do Chrystusa bez Kościoła.
Liturgię uświetnił zespół śpiewaczy „Niespodzianka” z Krowicy Samej, który obchodzi w tym roku 15-lecie działalności. Występuje na wszystkich przeglądach zespołów: folklorystycznych, piosenek maryjnych, patriotycznych. Śpiewał na Ukrainie: we Lwowie, Niemirowie, Jaworowie, często wyjeżdża na Słowację, na zaproszenie partnerskiego miasta Winne. Bp Wacław Depo życzył zespołowi, by trwał na tym pomoście między nami a archidiecezją lwowską i wiele radości w pracy artystycznej.
Warto dodać, że w niedzielę, 31 stycznia br. w lubaczowskiej konkatedrze Eucharystii przewodniczył metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki, który jednemu dziecku udzielił Chrztu św.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Stanisława Biskupa Męczennika

[ TEMATY ]

nowenna

św. Stanisław Biskup i Męczennik

Mazur/episkopat.pl

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Nowennę do św. Stanisława Biskupa Męczennika odmawiamy między 29 kwietnia a 7 maja lub w dowolnym terminie.

Pragnę w tej dzisiejszej nowennie przypominać sobie opatrznościowego męża, świętego Stanisława, który był biskupem Kościoła krakowskiego, który przez swoje świadectwo życia i męczeńskiej śmierci stał się na całe stulecia rzecznikiem ładu moralnego w Ojczyźnie, który był i nadal jest tej Ojczyzny Patronem.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Janusz Kapusta i Jerzy Kropiwnicki odznaczeni przez prezydenta Orderem Orła Białego

2025-05-03 15:28

[ TEMATY ]

nagroda

odznaczenia

KPRM

Artysta Janusz Kapusta i działacz opozycji antykomunistycznej, polityk i ekonomista Jerzy Kropiwnicki zostali odznaczeni przez prezydenta Andrzeja Dudę Orderem Orła Białego - najwyższym polskim odznaczeniem państwowym. Prezydent ocenił, że obaj odznaczeni to wizjonerzy.

Uroczystość wręczenia orderów odbyła się na warszawskim Zamku Królewskim w sobotę, podczas obchodów Święta Narodowego Trzeciego Maja. Najwyższymi polskimi odznaczeniami udekorowane zostały dwie osoby - Janusz Kapusta oraz Jerzy Kropiwnicki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję