Reklama

Śladami Jezusa Chrystusa

Niedziela podlaska 13/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę 28 lutego wczesnym rankiem w sanktuarium w Ostrożanach na Mszy św. rozpoczynającej pielgrzymkę do Ziemi Jezusa Chrystusa zgromadziły się osoby w niej uczestniczące. W większości z parafii Ostrożany, jak też z okolicznych, bliższych i dalszych miejscowości, w sumie 90 osób. Grupa została podzielona na dwie mniejsze - żółtą i niebieską. Opiekunem grupy żółtej był ks. Roman Szmurło - inicjator pielgrzymki, zaś niebieskiej ks. Dariusz Frydrych. Po Eucharystii pielgrzymi udali się do Warszawy, stąd samolotem Boeing 737 na lotnisko w Lot obok Tel Awiwu. Tu zostali przywitani przez pilotów grup Hannę Wiźniak i Stanisława Szurę. Grupę żółtą, do której trafiłam, prowadziła p. Hania.
Ziemia Święta przywitała nas deszczem. Niesamowite uczucie, gdy ma się świadomość, że tu żył sam Jezus Chrystus. Opuszczając lotnisko w Lot, autobusem udaliśmy się do hotelu w Betlejem. Tu zaczęła się dla nas Piąta Ewangelia.
1 marca w hotelu o godz. 4.35 obudził mnie z minaretu (wysokiej wieży przy meczecie) głos muezzina, który wzywał muzułmanów do modlitwy. Po 30 minutach nastąpiło iqama, drugie wezwanie (skrócony azan) wskazujące, że po nim zacznie się modlitwa zbiorowa. W moim sercu budziło się pragnienie modlitwy, ale oczy składały się do snu, za parę minut usłyszałam pianie koguta. Tu już była pobudka i pierwsza poranna rozmowa z Bogiem w ojczyźnie Chrystusa. Po śniadaniu udaliśmy się do Bazyliki Narodzenia Pańskiego i św. Katarzyny, tu uczestniczyliśmy w Mszy św. koncelebrowanej przez ks. Romana, ks. Dariusza oraz ks. Andrzeja Boguszewskiego, proboszcza z Miłkowic, który razem z nami odbywał pielgrzymkę i był ojcem duchownym, rozpoczynającym codziennie modlitwę poranną i pozostałe w czasie przejazdów. To tu, w Bazylice Narodzenia, „Słowo stało się Ciałem i zamieszkało wśród nas”. W tej Eucharystii modlono się, by trudy pielgrzymki przyniosły obfite owoce. W Bazylice św. Katarzyny miałam to szczęście, iż mogłam dziękować, a jednocześnie prosić swoją patronkę o dalszą opiekę. Po Eucharystii byliśmy w grocie św. Hieronima, a stąd przeszliśmy do groty Narodzenia Pańskiego, długa kolejka, bo każdy pragnie uczcić miejsce, gdzie „narodził się z Maryi Dziewicy Jezus Chrystus”. Tu zostaliśmy wezwani, by z sercem prostym i pokornym oddać hołd Jezusowi, modląc się i całując miejsce Jego narodzin oznaczone gwiazdą. Następnie udaliśmy się do Groty Mlecznej. Palestyńska legenda mówi, że Matka Boska w drodze do Egiptu zatrzymała się tutaj, aby nakarmić Niemowlę. Kilka kropli mleka spadło na skalę i w jednaj chwili skala stała się mlecznobiała. Tu w sposób szczególny modliliśmy się za małżonków, którzy nie mogą doczekać się potomstwa, by mogli cieszyć się nowym życiem. Następnym miejscem nawiedzenia było Ain Karem - kościół Nawiedzenia św. Elżbiety i św. Jana Chrzciciela. Tu na ścianach murów jest umieszczony na tablicach hymn „Magnificat” w wielu językach, m.in. w języku polskim. Stąd udaliśmy się na Pole Pasterzy i do groty Narodzenia Jezusa. We wszystkich miejscach, gdzie się zatrzymywaliśmy, przewodnikiem było Pismo Święte, które czytane przybliżało nas do czasów Chrystusa. Następnym punktem było Yad Vashem (miejsce i imię) - Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu, który składa się z Nowego Muzeum Historycznego wraz z Salą Imion. Na terenie Yad Vashem znajduje się kilkanaście pomników poświęconych m.in. zamordowanym w czasie holocaustu dzieciom, żydowskim partyzantom i żołnierzom oraz Januszowi Korczakowi. Jest tu posadzonych 6000 drzew upamiętniających Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. Dalej przeszliśmy obok Knesetu (siedziby parlamentu).
Następnego dnia opuściliśmy Betlejem o godz. 6.45. Do grupy przyłączył się karmelita Jan Kante, by nas pozdrowić i ubogacić w wiedzę o życiu Karmelitów w Afryce, gdzie wcześniej przebywał. Kierując się do Cezarei Nadmorskiej, miasta krzyżowców, zwiedziliśmy amfiteatr, akwedukt rzymski oraz przeszliśmy promenadą nad Morzem Śródziemnym, po czym przejechaliśmy do Hajfy na Mszę św. na Karmelu. Następnie udaliśmy się do Nazaretu do Bazyliki Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa. Tu odmówiliśmy „Anioł Pański” i pierwszą tajemnicę Różańca św., ogarniając modlitwą nasze rodziny oraz prosząc Matkę, by wypraszała nam łaski, byśmy zawsze byli gotowi powiedzieć nasze „fiat”, w dole bazyliki znajduje się kamień z modlitwą „Zdrowaś Maryjo”. Następnie udaliśmy się do Kany Galilejskiej. Tu na myśl przychodził dzień, kiedy to małżonkowie zawierali swój sakrament, ci, którzy nie mieli swoich małżonków obok, łączyli się z nimi duchowo, ale byli też wśród nas tacy, którzy mieli szczęście odnowienia przyrzeczeń małżeńskich w tym miejscu. W naszej grupie były 3, a w niebieskiej 8 par, łącznie 11 związków: H.i F. Radziszewscy, S. i S. Piotrowscy oraz Cz. i S. Radziszewscy, D.A. Moczulscy, A.L. Obniscy, E.Z. Szczęsni, A.M. Miciukiewiczowie, Z.J. Przesławowie, K.J. Florczukowie, Z.T Tenderendowie, J.B. Rawińscy, Na pamiątkę małżonkowie otrzymali certyfikaty odnowienia przyrzeczeń. Następnie udaliśmy się na nocleg w Tyberiadzie, skąd rano wyruszyliśmy do kościoła Prymatu św. Piotra leżącego nad Jeziorem Galilejskim. Następnie udaliśmy się na Mszę św. na Górę Błogosławieństw. Jest tu 8 ołtarzy. Nasza Eucharystia odbyła się przy ołtarzu pod nazwą „Błogosławieni czystego serca”. W kaplicy na planie ośmiokąta znajdują się stuła papieża Pawła VI oraz stuła i ornat Jana Pawła II z 2000 r. Dalszym miejscem nawiedzenia był kościół Rozmnożenia Chleba i Ryb, tu przed kamieniem, na którym spełnił się cud, odśpiewaliśmy „Jeden chleb...”, dalej przyjechaliśmy do Kafarnaum, by tu w kościele, gdzie dawniej był dom św. Piotra, w szczególny sposób pomodlić się za swoje teściowe. Tu znajduje się też synagoga zbudowana na fundamentach świątyni wzniesionej przez celnika Matusza. Z Kafarnaum udaliśmy się nad Jezioro Galilejskie, by tam odbyć rejs. Wtedy stawały nam przed oczami sceny z Ewangelii o powołaniu pierwszych Apostołów, tu w sposób szczególny nasze serca kierowały się ku Ojcu Świętemu, naszym pasterzom i kapłanom, a nasze serca napełniała modlitwa za nich, modlitwę tę potęgował nagrany głos Jana Pawła II. Następnie przejechaliśmy do Yardenit, by tu w rzecze Jordan odnowić przyrzeczenia chrzcielne oraz odśpiewaliśmy „Com przyrzekł Bogu...”, następnie zanurzyliśmy nogi w rzece na znak oczyszczenia. Kolejny dzień rozpoczęliśmy od Góry Przemienienia. Tu w jednym z namiotów została odprawiona Eucharystia, w trakcie której modliliśmy się o pogłębienie wiary i o przemianę naszych serc na lepsze, jak też serc osób nam bliskich, o uwolnienie z różnorakich nałogów. Następnie skierowaliśmy się wzdłuż wzgórz Gilboa, aż po Pustynię Judzką. Docierając do Jerycha, byliśmy pod sykomorą Zacheusza i Górą Kuszenia. Kolejnym etapem naszego pielgrzymowania było stanowisko archeologiczne w Qmran, gdzie odnaleziono kompletne teksty księgi Izajasza, Powtórzonego Prawa i psalmy. Po dniu pełnym doznań i przy temperaturze dochodzącej w Qmran do 30 stopni nadszedł czas na relaks w Morzu Martwym.
Następnego dnia udaliśmy się do Bazyliki Grobu Bożego i tu w kaplicy Najświętszego Sakramentu została odprawiona Eucharystia, następnie nawiedzaliśmy kaplice mieszczące się w bazylice, w sposób szczególny utkwiła mi kaplica Adama (pod Kalwarią). W końcu ustawiliśmy się w kolejkę do Grobu Pańskiego, tu serce biło bardzo mocno, przed oczami stawali wszyscy ci, którzy prosili nas o modlitwę, po paciorkach różańca przesuwały się palce, niejednokrotnie można było zauważyć łzy spływające po policzkach... To tu Jezus Chrystus umiłował nas do końca, oddając za nas swoje życie. Następnie udaliśmy się na Syjon do kaplicy Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny oraz Wieczernika, gdzie Jezus Chrystus ustanowił sakramenty Eucharystii, kapłaństwa, pokuty i bierzmowania; w tym miejscu, tak jak za czasów Chrystusa, panuje chaos i grupy w różnych językach się przekrzykują. Następnie przeszliśmy do kościoła św. Anny, by tu wspomnieć naszych dziadków. Obok znajduje się sadzawka Betesda. Następnie ulicami Via Dolorosa odprawiliśmy Drogę Krzyżową; krzyki na ulicach gwar, zamieszki, sytuacja podobna jak była za czasów Jezusa. Ostatnie stacje skończyliśmy przy Grobie Pańskim, powierzając naszych bliskich zmarłych. Następnego dnia udaliśmy się na Górę Oliwną, by w Bazylice Agonii uczestniczyć w Eucharystii. Tu przy kamieniu, na którym modlił się Jezus Chrystus, prosiliśmy w szczególny sposób o dar dobrej modlitwy. Następnie z ogrodu Getsemani przejechaliśmy do kościołów - Pater Noster i Wniebowstąpienia Pana Jezusa, gdzie jest kamień, na którym Jezus odbił swoją stopę, zatrzymaliśmy się też nad makietą z pierwszych wieków po Chrystusie - obok są schody, po których nasz Odkupiciel szedł na swoją drogę krzyżową; niesamowite uczucie dotknąć tych kamieni, po których spływała krew Zbawiciela. Stąd udaliśmy się pod kościół Dominus Flevit (Pan zapłakał). Kolejnym etapem pielgrzymowania była Ściana Płaczu, gdzie odbywały się uroczystości z racji szabatu. Następnie nasze kroki skierowaliśmy do kościoła św. Piotra „In Gallicantu” - w miejscu piania koguta. Ostatnim miejscem sobotniego zwiedzania była Betania, dom Łazarza, Marii, i Marty - tu powierzaliśmy Panu Bogu wszystkich naszych przyjaciół. W niedzielę pojechaliśmy do kościoła franciszkańskiego przy Wieczerniku, by tam uczestniczyć w Eucharystii dziękczynnej. Po Mszy św. udaliśmy się do portu w Tel Awiwie-Jafie. Ostatnim miejscem, które nawiedziliśmy, była świątynia św. Piotra, gdzie św. Piotr uzdrowił sparaliżowanego Eneasza.
Nie sposób tu opisać wszystkiego, co zobaczyły nasze oczy i usłyszało serce, każdy z uczestników z pewnością przeżywał ten pobyt w Ojczyźnie Chrystusa na swój sposób. Podsumowując ten szczególny okres w moim życiu, przychodzą mi na myśl słowa Chrystusa: „Pójdź za Mną!”, a ja pragnę powtórzyć i zachęcić: Wyrusz w drogę śladami Chrystusa!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niedziela Palmowa w tradycji Kościoła

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, inaczej Niedzielą Męki Pańskiej. Rozpoczyna ona najważniejszy i najbardziej uroczysty okres w roku liturgicznym - Wielki Tydzień.

Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści. Uroczyste Msze św. rozpoczynają się od obrzędu poświęcenia palm i procesji do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się bardzo dokładnie powtarzać wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria (chrześcijańska pątniczka pochodzenia galijskiego lub hiszpańskiego). Autorka tekstu znanego jako Itinerarium Egeriae lub Peregrinatio Aetheriae ad loca sancta. Według jej wspomnień w Niedzielę Palmową patriarcha otoczony tłumem ludzi wsiadał na osiołka i wjeżdżał na nim do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go z radością, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Zmartwychwstania (Anastasis), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Procesja ta rozpowszechniła się w całym Kościele. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego początkowo była obchodzona wyłącznie jako Niedziela Męki Pańskiej, podczas której uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj urządzenia procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jeruzalem. Z czasem jednak obie te tradycje połączyły się, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i pasja). Jednak w różnych Kościołach lokalnych procesje te przybierały rozmaite formy, np. biskup szedł pieszo lub jechał na oślęciu, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre przekazy podają też, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Brat Albert pokonał depresję

2025-04-11 07:58

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Ciekawym porównaniem jest proces tworzenia fortepianów Steinway, które powstają po długim i skomplikowanym procesie, pełnym wyzwań. Podobnie jak drewno, które musi przejść przez wiele prób, aby stać się instrumentem muzycznym o doskonałym brzmieniu, tak i nasze życie, poddane cierpieniu, może stać się źródłem piękna i dobra. Przykłady wielkich artystów i myślicieli, którzy zmagali się z problemami psychicznymi, pokazują, że cierpienie może być drogą do głębszego zrozumienia i twórczości.

Przykład życia Adama Chmielowskiego, znanego jako Brat Albert, ilustruje jak cierpienie może prowadzić do odkrycia głębszego sensu życia. Choć jego życie było pełne trudności, w tym utraty rodziców i zmagania z chorobą psychiczną, to właśnie przez te doświadczenia odkrył swoje powołanie do służby najbiedniejszym. Jego decyzja o porzuceniu kariery malarskiej na rzecz pomocy innym pokazuje, jak cierpienie może być przekształcone w coś pięknego i wartościowego.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa w Jerozolimie: modlitwa o pokój, niepewny los chrześcijan

2025-04-13 18:47

[ TEMATY ]

Jerozolima

Niedziela Palmowa

chrześcijanie

modlitwa o pokój

Adobe Stock

Niedziela Palmowa w Jerozolimie

Niedziela Palmowa w Jerozolimie

W Jerozolimie uroczystej eucharystii Niedzieli Palmowej w bazylice Bożego Grobu oraz tradycyjnej procesji palmowej z Betfage na Górze Oliwnej przewodniczył łaciński patriarcha kard. Pierbattista Pizzaballa.

W koncelebrowanej Eucharystii wzięło udział 4 biskupów, 80 kapłanów oraz wierni lokalnego kościoła i pielgrzymi przybyli na Wielkanoc do Jerozolimy. Po poświęceniu palmowych liści i gałązek oliwnych procesja trzykrotnie okrążyła grób Zmartwychwstałego Pana.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję