Szanowna Pani Aleksandro, Dawno do Pani nie pisałam, ale jestem z Panią myślami, słucham radia i czytam „Niedzielę”. Ze szczególnym zainteresowaniem czytam te listy do Pani, w których jest mowa o książkach. Czytanie zawsze było moją radością. Czasami jednak zastanawiam się, czy nie szkoda męczyć moich bardzo starych oczu na czytanie tego, co wydano. No i drzew mi szkoda - wycięto je, przerobiono na papier i wydrukowano bzdury. Oskarżenia - zamiast należnych słów podzięki, brak szacunku dla osób konsekrowanych i dla osób zmarłych. To smutne - bo taka lektura nie czyni nikogo lepszym ani mądrzejszym. Przed taką lekturą trzeba chronić ludzi młodych, którzy nie znając przeszłości, nie wiedzą, że czytają kłamstwa. Trzeba więc uważać, co czytamy i co dajemy do czytania innym. Czesława z Gdańska
Jakże dobrze Panią rozumiem. W moim domu niemal wszędzie są książki. A ja mam zwyczaj czytać kilka naraz. I jakoś nie tracę wątków! Chyba dlatego właśnie, że dużo czytam. Nawet zauważam, że jakby pamięć mi się polepszyła. Ale też po prostu lubię książki. Lubię też dzielić się książkami - gdy coś mnie zainteresuje, chciałabym polecać innym. Ostatnio czytam Tyrmanda - polecam wszystkim, którzy zapomnieli, co to był PRL! Po prostu horror. Takie książki powinny być lekturą obowiązkową w szkołach.
Mam też kłopot z polecaniem prasy katolickiej młodszemu pokoleniu, i nawet nie z tego powodu, że czyta inną prasę, ale że w ogóle nie chce czytać…
Bronisława pochodziła z Kamienia Śląskiego. Ur. się ok. 1200 r. w bogatej rodzinie Odrowążów, która wydała również św. Jacka i bł. Czesława. Była wychowywana w duchu pobożności i szlachetności. Mając 16-17 lat wstąpiła do klasztoru norbertanek w Krakowie. Bronisława ofiarnie pielęgnowała chorych, karmiła głodnych i rozdawała lekarstwa i ubrania. Przeżyła najazd tatarski.
Bronisława miała wielkie nabożeństwo do Męki Pańskiej. Kontemplowała cierpienia i śmierć Chrystusa. Prowadziła życie pełne wyrzeczeń. Umartwiała swe ciało ścisłym postem, sypianiem na twardej podłodze, czuwaniem, ostrą włosiennicą i rózgami. Miała objawienie Chrystusa, który obiecał: „Bronisławo, krzyż mój jest twoim, lecz i chwała moja twoją będzie”.
W związku z dzisiejszą publikacją Gazety Wyborczej pt. „Zamiast do Jezusa zaprowadził ją do łóżka. Co skrywa znany ksiądz Dominik Chmielewski”, autorstwa redaktora Piotra Żytnickiego, działając w imieniu Inspektorii Pilskiej Towarzystwa Salezjańskiego, pragniemy przedstawić następujące stanowisko.
Zgromadzenie Salezjańskie potraktowało sprawę wynikającą ze zgłoszenia bohaterki przedmiotowej publikacji z należytą powagą i odpowiedzialnością. Bezpośrednio po otrzymaniu listownego zawiadomienia, niezwłocznie podjęto działania zgodne z obowiązującymi procedurami — przyjęto formalne zgłoszenie, zabezpieczono przekazane materiały dowodowe oraz skierowano sprawę do dalszego rozpoznania. W trosce o transparentność i bezstronność, na wniosek władz Zgromadzenia, przeprowadzenie tzw. postępowania wstępnego zostało powierzone niezależnemu organowi — Sądowi Biskupiemu w Toruniu.
W Holandii aresztowano mężczyznę podejrzanego o udział w planach zastrzelenia papieża Franciszka podczas wizyty w Trieście w lipcu 2024 roku. Od ponad roku policja badała możliwe plany ataku.
O aresztowaniu obywatela Turcji poinformowała włoska gazeta „Corriere della Sera” 29 sierpnia, powołując się na śledztwo przeprowadzone przez „Il Piccolo”. Według tej informacji, po aresztowaniu przez Interpol w Holandii 46-latek przebywa obecnie w więzieniu w Trieście
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.